Forum dyskusyjne

RE: Wiem, że potrzebuję pomocy, ale nie umiem...

Autor: DNN6011G   Data: 2022-01-17, 10:03:30               

"Mimo wszystko uważam, że nad tym sensem życia to warto się zastanowić, bo życie z sensem jest fajniejsze. Dlatego religie są takie atrakcyjne, bo podają ten sens na tacy i ludzie idą na łatwiznę i kupują to z całą otoczką."

No tak, można sobie stworzyć w głowie iluzję, żeby zdusić ból egzystencji.
Prawda jest jednak taka, że z perspektywy kosmicznej ta nasza egzystencja jest tylko nic nie znaczącym dziełem przypadku.

No ale już tu jesteśmy. Żyjemy. Odczuwamy. Jesteśmy świadomi (niektórzy). Musimy sobie jakoś zracjonalizować fakt, że urodziliśmy się z przypadku i niechybnie dążymy do unicestwienia.

Żeby nie było: ja nie mam i nigdy nie miałem myśli samobójczych. Lubię żyć i nie chcę umierać.

Po prostu chcę żyć świadomie, w pełnej mentalnej i fizycznej wolności oraz niezależności. Niestety jest to bardzo trudne i zarazem bardzo frustrujące oraz stresujące. Z pewnością od lat towarzyszy mi poczucie stresu. Być może z tego wynika wiele moich problemów.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku