Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Czym jest wybaczanie? Violla

Autor: fatum   Data: 2016-04-18, 18:54:09               

Nie mam już "zdrowia" do Ciebie violla.-:).
Jak Ty kombinujesz to coś okropnego.Piszę o pewnych sprawach,bo wiem jak się zazwyczaj kończą.Takie osoby chorujące całe wieki to potrafią żyć dłużej niż Ty sobie violla myślisz.Ty szybciej się wybierzesz na tamten świat,a mama tylko będzie stale chora.Moja mama też mi chciała namieszać w związku ze sprawiedliwością "rodzinną",ale ja nie dałam się nabierać na jej "umieranie" ciągłe.Ty zaś ulegasz stereotypom i tak będzie już pewnie,aż do końca dni Twoich lub mamy.Stanowczość i przewidywanie faktów jest bardzo ważne w toksycznych rodzinach.Toksyczne matki kłamią i ani im powieka nie zadrży.W młodości tego się wyuczyły i na terapię nie chodziły to nie masz czego od matki wymagać.Od siebie to tak.Nie przesadzaj z tą prowizją.Jest do udźwignięcia.Najwyżej "sprzedasz" brata i pieniądze będziesz miała.-:).
Violla proszę Ciebie o rozsądek jak Kobieta Kobietę.Bądź rozsądna.I zacznij ryzykować.Bez ryzyka życie jest zwyczajnie nudne.I jeszcze jedno.Ty się nie użalasz w sumie nad matką,tylko nad samą sobą.A to jest zasadnicza różnica.Gdy mama poczuje,że Ty jesteś silna i nie będziesz jej słuchała tylko ona ma ciebie słuchać wreszcie to wygrasz.
Wygrasz zdrowie swoje i mamy też.Co to ma znaczyć,że chory decyduje,że nie będzie się leczył?
Czy Ty siebie słyszysz violla?
To wzywaj pogotowie tyle razy ile uznasz za stosowne.
Niech poczuje,że to nie są żarty.Stany depresyjne i inne wymagają leczenia i kropka.Ty nie znasz się na tym,to wzywaj pogotowie i już.Do mamy.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku