Forum dyskusyjne

RE: Nieodpowiedziana historia..

Autor: Adamos325   Data: 2022-01-07, 13:51:11               

A ostatecznie, głębiej - i tak będą wszyscy cierpieć... No chyba, że istnieje jeszcze coś takiego, jak dewaluacja ;)
A mówiąc optymistycznie - i to się właśnie nazywa koloryt życia!! Ale to ja mogę tak powiedzieć - bo staję z boku i mam czyste sumienie... - zastanawiam się jak inni mogą tak bezmyślnie komplikować sobie życie... Czyste sumienie na razie może mam - właśnie, może na razie mam - bo w podobnej sytuacji, też nie wiem jak bym z tego wybrnął i rozwiązał, czy nie wpadł bym po uszy?? Dlatego nie oceniam jednoznacznie innych i nawet ich rozumiem i nawet im współczuję - i nawet im zazdroszczę..., to już do Fatum, ona będzie wiedziała jak to odczytać :)))

A życie jest takie krótkie... - i weź tu wszystko zrozum, prawda Anielaa ;) Eh, życie to ryzyko - ale też piękne ryzyko - i trzeba umieć żyć, każdy jak chce i pragnie. I tak każdy sam będzie się cieszył i rozwiązywał swoje problemy! Pa, kochani na dziś ;) - nie mogę tylko dawać, muszę też brać... :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku