Forum dyskusyjne

RE: Nieopowiedziana historia..

Autor: TULUS   Data: 2022-01-06, 22:31:52               

kolorowyzolw

"Wiem, że niejedna z Was mogłaby nazwać mnie szeregiem inwektyw.."

Ciekawe dlaczego i skąd to wiesz ?
heheh

"Jednak nie proszę o to a dobrą radę... czy taka istnieje?! "

No nic mi się nie nasuwa niestety oprócz :
"A miało być tak pięknie..."

A może zakochasz się w trzeciej ? ;)))

Zmartwię Cię, ale wg mnie nie istnieje ani zbyt kolorowe życie zlowiu, ani dobra rada, ani dobre rozwiązanie tak zagmatwanej(zdaje się na własne życzenie) sytuacji.

No chyba,że jesteś arabskim szejkiem ...(?)
wtedy mógłbyś sobie stworzyć haremik ;)))

A tak co byś nie zrobił, będziesz musiał zapłacić za swoją niefrasobliwość.
Będziesz także cierpiał i któraś z tych kobiet, albo nawet obydwie niestety :(((

Jedyna dobra rada to następnym razem zdecydowanie ZWOLNIJ zółwiu (tak nawiasem w twojej sytuacji to błotny, albo nawet bagienny bardziej by pasował ;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku