Forum dyskusyjne

Nie mam w sobie uczuć

Autor: pecma   Data: 2021-12-14, 21:16:33               

Hej. Nie wiem czego szukam tutaj raczej nie podniesienia na duchu a kogoś kto podobnie jak ja boryka się z czymś takim. Chciałabym wiedzieć jak sobie z tym radzi, bo ja sobie nie radzę.
Leczę się psychiatrycznie, ale to jedynie tłumi mój stan, trochę pomaga w podniesieniu wartości i pewności siebie oraz w relacjach międzyludzkich. Niestety nie do końca.
Otóż... Dwa razy uniknęłam śmierci. Zostałam napadnięta dwa razy przez osoby, którym ufałam i można powiedzieć, że kochałam na swój sposób. Dwa powtarzające się schematy, w których walczyłam o życie. Raz walczyłam fizycznie a drugi raz zdarzył się po kilku dobrych latach i musiałam psychologicznie i ze spokojem dotrzeć do oprawcy aby oszczędził mi życie.
Jeden obdarł ze wszystkich wartości i topił, dźgną nożem, pobił, że groził mi wózek inwalidzki... a drugi chciał udusić, pociąć i poćwiartować...a ciało zostawić we wannie z tego co zeznał.
Od tej pory nic nie czuję do ludzi. Ani żadnego żalu ani miłości. Są, bywają, bo takie jest życie. Nawet do rodziny nic nie czuję.
Jedyne czego pragnę to życie z naturą. Z daleka od ludzi a bliżej do dzikich zwierząt.


Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku
  • Nie mam w sobie uczuć - pecma, 2021-12-14, 21:16:33