Forum dyskusyjne

RE: Otwarty portfel - małe wtrącenie cd.

Autor: APatia   Data: 2021-12-11, 21:57:36               

mrrru
"To akurat proste - jak ktoś ma covid, to się przy intubacji covidem nie zarazi, a bez intubacji i tak zejdzie. :-)"

Chyba mnie nie zrozumiałeś.
Tu nie chodzi o to, że lekarz się boi że zarazi pacjenta. Tu chodzi o to, że lekarz się boi, że sam się zarazi.
Tym samym lekarz staje się ważniejszy niż pacjent mimo, że wybierając ten zawód musiał liczyć się z ewentualnością zarażenia się.

"Podejrzewam, że sam sprzęt jednorazowego użytku zjadał pokaźną część tej kwoty :-)"

Jaki sprzęt? Przecież ludzie z saturacją 95%-100% nie potrzebują hospitalizacji. Jak byłam chora przysłali mi pulsoksymetr i kazali sprawdzać czy saturacja nie spada poniżej 95%. Ściema goni ściemę.

Ludzie, którzy najwięcej krzyczą że trzeba się szczepić sami chodzą w maseczkach zakrywających tylko usta. A w sklepach w kolejkach potrafią człowiekowi wejść na głowę. Jedna wielka paranoja.
Ja przechorowałam covid w lutym, od tego czasu miałam styczność z kilkoma osobami zarażonymi. Jeżdżę kilka razy w tygodniu po budowach, spotykam masę ludzi. W pracy trzech kolegów się zaszczepiło i wszyscy trzej zachorowali na covid. To rozumiem normalna sprawa.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku