Forum dyskusyjne

RE: Otwarty portfel - małe wtrącenie cd.

Autor: APatia   Data: 2021-12-11, 20:07:34               

"Jakie decyzje podejmiesz?"

Serio!? HAHAHA
Przecież lekarze byli przeszczęśliwi, że mogli przyjąć chorego z covidem pod respirator. Kasę z tego ładną mieli.
Tu nie chodzi o to, że nie było miejsca czy personelu.
Lekarze mieli w głębokim posadowieniu chorych!
W grudniu, rok temu trafiłam do szpitala. Anestezjolog przyszedł przed operacją i poinformował mnie, że nie dostanę znieczulenia ogólnego, bo musieliby mnie intubować a - uwaga - NIE MOGĄ, bo istnieje możliwość zarażenia się covidem.
I tu nasuwa się pytanie...co robili gdy intubacja była niezbędna żeby uratować komuś życie? ;p
Moja mama pojechała na zastrzyk do szpitala. Czekała trzy godziny, po korytarzu kręciły się pielęgniarki, lekarze. W końcu wykupiła strzykawki, lek i przyjechała do domu. Ostatecznie ja zrobiłam jej zastrzyk. Trwało to kilka sekund.

PS: jeżeli chodzi o respiratory to najpierw przeszkoliłabym personel jak je ustawiać żeby nie rozwaliły płuc pacjentowi. Tak właśnie zabili mojego kolegę z poprzedniej pracy.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku