Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (51)
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (37)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: nikuska Data: 2021-11-18, 12:58:55 OdpowiedzMoi drodzy.
Sam tytuł wątku wydaje mi się już absurdalny.
Zona, matka 2 dzieci zauroczyła się w lekarzu? Niedorzeczne! Jest jeszczce gorzej to lekarz specjalista mojego dziecka. Nie wdając się w szczegóły, uratował życie naszemu synowi.
Od dnia kiedy go poznaliśmy czyli jakieś 2.5roku temu prawie codziennie o nim mysle. Wiem, ze nie ma zony i dziec, ale ja mam.
Nie wyobrażam sobie tez absolutnie nic zacząć z nim, ale sama mysl o nim mnie uspakaja. Parę razy pisaliśmy "sluzbowego" SMS czy rozmawialiśmy przez tel. Jak ja się wtedy czuje!
Doktor jest absolutnie wyjątkowym człowiekiem.
Nie myślę o żebym związku z nim, ale nie ukrywam, że chociaż kawy bym się z nim napisał.
WIEM to jest głupie i niedorzeczne.
Proszę napiszcie coś, tylko nie ze głupia jestem :(RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: fatum Data: 2021-11-18, 14:55:04 OdpowiedzSkoro on o niczym nie wie,to sobie myśl na zdrowie.Myślę,że czegoś Ci brakuje w Twoim związku i dlatego nachodzą Ciebie takie myśli,że to lub tamto.Samo przyszło,to i samo odejdzie.Pozdrawiam.Pisz jeszcze,jeśli Ci to pomaga. P.S. poczytaj fachowców na temat zauroczenia się.Jest bardzo dużo materiału w sieci o tym zjawisku i są podpowiedzi fachowców tematu.Są też tematyczne fora o tym zauroczeniu.Nie jesteś sama z tym tematem.
RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: nikuska Data: 2021-11-19, 10:24:15 OdpowiedzNo nie wie doktorek o tym co myślę, a chciałabym. Byłoby łatwiej.
Tu nie chodzi o związek z nim, bo wiem ze to nie ma szans. Poza tym może to glupio brzmi, ale kocham meza i dzieci i poważnie mi nic nie brakuje w związku. Czuje satysfakcję.
Jednocześnie ciągnie mnie do...zdrady? Tak to można ująć?
Wiem chore. Ja sama to wiem. Mimo to codziennie ta mysli o nim.
Może jednak spróbować zagadać. Zrazić się i będę miała swiety spokoj.???RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: fatum Data: 2021-11-19, 11:16:30 OdpowiedzJak to się mówi....lekarzowi można o wszystkich objawach swojej choroby powiedzieć.A mąż Twój tolerancyjny jest? W skali od 1-10, to ile stawiasz na męża tolerancję? Jeśli 10!, to możesz śmiało uwodzić tego doktorka jak go sama nazywasz i potem powoli pakować swoje rzeczy.-:)
RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: fatum Data: 2021-11-19, 19:40:31 OdpowiedzNikuska jeszcze dodam, że w tym Twoim "nieszczęściu", to masz jednak szczęście,bo pomyśl co by było jak tak byś się zauroczyła w kasjerze z Biedronki? No, całą Biedronkę byś wykupiła z tego zauroczenia się w wysportowanym,opalonym,o pięknym uśmiechu kasjerze.Pozdrawiam.
RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: nikuska Data: 2021-11-20, 23:44:23 OdpowiedzCzemu taki posmiewny jesteś?
RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: fatum Data: 2021-11-21, 17:22:58 OdpowiedzJestem Kobietą z dużym dystansem do siebie i do bajeczek z Internetu.Twoja bajeczka jest na miarę dziecka z przedszkola.Pozdrawiam i skoro jesteś Kobietą, to i tak się zachowuj i nie ubliżaj mądrym Kobietom. Chyba,że jesteś zwyczajną kobietą,to nie licz na dalszą rozmowę ze mną.Pa.A temu doktorowi życzę normalnych pacjentek.I jak najmniej chorych dzieci.Najlepiej wcale!
RE: Lekarz, którym się zauroczyłam.
Autor: znajoma Data: 2021-11-21, 11:03:57 Odpowiedz,,,No nie wie doktorek o tym co myślę, a chciałabym. Byłoby łatwiej...
Możesz wyjaśnić, na czym polegałaby ta "łatwość"? Według mnie byłoby gorzej, bo postawiłabyś doktora w niekomfortowej sytuacji. Nie mierz innych swoją miarą. Może doktor nie ma absolutnie żadnej ochoty na flirt z Tobą, a Ty jesteś jednak innego zdania? On takich mamusiek pacjentek ma codziennie na pęczki i gdyby "zauraczał" się tylko co drugą z nich, to już byłaby z jego strony dewiacja. Za bardzo sobie pochlebiasz, kobieto.