Forum dyskusyjne

RE: Czy Ja jestem konfliktowa.. ?

Autor: APatia   Data: 2021-09-06, 17:39:05               

Hm... Czy konfliktowa? No nie wiem ale uważam, że faktycznie jego dzieci to jego sprawa i to ile na nie łoży to też jego sprawa pod warunkiem, że nie cierpią na tym wasze wspólne dzieci...a właściwie jedno wspólne dziecko.
Twoje dzieci biologicznie nie są jego więc w sumie nie musi ich utrzymywać.
Z drugiej strony powinien dogadać się z byłą żoną i powinni dzielić wydatki na dzieci. Nazywanie chłopaka który studiuje leniem bo nie chce iść na wakacje do pracy...hm...ja też nie pracowałam na studiach. W ciągu roku było tyle projektów, zajęć i nauki, że nawet nie było mowy o dodatkowych zajęciach. A wakacje są po to żeby odpocząć psychicznie.
Po trzecie wiążąc się z nim wiedziałaś, że ma dzieci i że na dzieci trzeba łożyć. Dopóki się uczą rodzice mają obowiązek płacić. Dlaczego dziecko ma pokutować za to, że rodzice się nie dogadali?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku