Forum dyskusyjne

RE: Podążanie za czymś, a nie wiem za czym

Autor: mimbla1   Data: 2021-09-05, 14:53:53               

Wygląda na to, ze faktycznie jesteś uwięziony w nudnym kieracie. Tak, jakbyś na ołtarzu bożka poprawności i stabilizacji złożył w ofierze swoje marzenia i całą energię kierował na utrzymanie się w tej bezpiecznej poprawności.
Pomysł by studiować kierunek, który Cię niezbyt interesuje, ale po którym znajdziesz pracę to jeden z (moim zdaniem) kardynalnych błędów - skazywać się świadomie na nudę i brak sukcesów zawodowych? Toż to koszmar jakiś! Frustracja życiowa gwarantowana.
A co byś studiował gdybyś wybierał kierunek mając pewność iż praca przyszła ba być dla Ciebie źródłem tylko przyjemności i satysfakcji Twojej i zarobki się nie liczą? Wyobraź to sobie, to nie kosztuje. I z tej pozycji sobie odpowiedz, co byś studiował. I czy w ogóle byś studiował. Tak na początek.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku