Forum dyskusyjne

RE: Agresja słowna?

Autor: Tuluzka   Data: 2020-11-28, 13:46:03               

APatia
" Miałam męski wzorzec w domu, który go zastępował...
I nie wydaje mi się żebym odreagowywała na nim cokolwiek. To on szuka kontaktu ze mną, nie odwrotnie."

Moze jest tak jak mówisz Pati, ale ja wiem, ze najtrudniej jest spojrzeć w lustro, bo prawda czasami jest zbyt brutalna i trudna do przyjęcia. Ojciec zostawił Cię chyba tak samo jak i Twój niedoszły mąż, prawda ? A dziadek chocby najlepszy, to nie to samo co ojciec, bo nie był partnerem Twojej mamy, raczej opiekował sie nią, podobnie jak Twoj kolega z pracy Tobą,zatem to wzór relacji ojcowskich nie partnerskich.

"Tylko nigdy nie mam pewności, że w kolejnej firmie nie trafię na takiego samego albo gorszego typa."

No właśnie, gdybyś miała dobry wzorzec, to byłabyś teraz w szczęśliwym związku/rodzine ,moze nianczyłabyś dzieci,a nie zastanawiała się dlaczego kolejny facet codzień urzadza mi rollercoaster, nieprawdaż ?

Ale nie mam w zwyczaju wciskac komus na siłe dziecka w brzuch,a kazdy ma swój czas i drogę.
Wiem jedno - toksyczne relacje zawsze tworzone są przez dwie strony :(tak jak i zdrowe :) i dopoki nie uporamy sie z tym toksik wzorcem, to szansa na zdrowe relacje są marne,ponieważ analizując tylko "ich"(zamiast siebie) nigdy nie dowiesz się, co robisz "nie tak" .
Proste .

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku