Forum dyskusyjne

RE: Poczucie bycia samemu z problemem mimo terapii

Autor: mimbla1   Data: 2021-06-18, 13:02:03               

She, skąd koncepcja, że fatum z łatwością pisze te dołujące i czasem mocno absurdalne rzeczy? Może się biedna wysila strasznie i godzinami myśli nad każdym takim tekstem?

Tak bardziej serio to jak pisał Mrrru jest nadawca i odbiorca tekstu. Jako odbiorca zaś decydujesz, czyj tekst bierzesz pod rozwagę, a czyj zostawiasz z adnotacją "te słowa są jak brzęczenie much dla moich uszu".

Rzucę truizm - w pewnym sensie człowiek z większością trudnych spraw (w niektórych ich aspektach przynajmniej) zawsze jest sam. Co samo w sobie nie powoduje totalnego popadania w stany depresyjne przez ogół populacji na przestrzeni dziejów. Ten rodzaj samotności dotyczy absolutnie wszystkich.

Bardziej zaś praktycznie to nie wiem, czy w tych Twoich terapiach robiłaś ćwiczenia wyobraźni, pomagające niektórym przynajmniej osobom z trudnymi wydarzeniami w przeszłości ogarniać to, co się przypomina. Na przykład czy ćwiczyłaś "tworzenie obrońcy"?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku