Forum dyskusyjne

RE: Chłopak na utrzymaniu podczas Covid

Autor: SiostrzyczkaDiesel   Data: 2020-10-23, 05:44:52               

Mam w bliskiej rodzinie osobę, która przez większość zawodowego życia nie pracowała, szukając do tego całej masy pretekstów, łącznie z ostentacyjną pogardą do posługiwania się językiem kraju, który ta osoba pojechała lata temu "zdobywać". Nie zna prawie tamtejszego języka i jednocześnie za byle pieniądze nie pójdzie pracować. Problem nierozwiazywalny.
Próby wymuszenia aktywności zawodowej kończyły się zawsze awanturą i poczuciem winy u osoby wymuszającej. Znalezienie mu pracy kończyło się zaś na tamtejszym OIOM z wyuczonymi objawami udaru spowodowanego stresem.
W kontaktach towarzyskich jest to osoba niezwykle urocza, moi niezorientowani znajomi są przekonani, ze to zamożny człowiek z wpływowymi kontaktami. A to leser, konfabulant, manipulant, alkoholik i frustrat, przestający odbierać telefony, gdy coś naobiecuje ludziom.
Żona wystawiła mu walizki dopiero w okolicach 60-tki. Przez 30 lat go utrzymywała i znosiła jego humorki, wymyślone choroby, internetowe panienki, depresje, agresję i manipulacje. O 30 lat za późno do tego dojrzała.
Podsumowując, jeśli brak pracy to nie chwilowy problem a nonszalancki styl życia to z taką osobą nie należy się wiązać.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku