Forum dyskusyjne

RE: Trudności w związku, socjopata?

Autor: mimbla1   Data: 2020-10-17, 19:43:36               

Lao Zi to nawet nie wiadomo czy istniał :) Ale co do samej filozofii to w wersji pierwotnej (czyli tekstów źródłowych) niespecjalnie jest w czymkolwiek osadzona, to raczej chronologicznie te koncepcje ukształtowały znany nam kulturowy ciąg dalszy plus wierzenia (konfucjanizm i taoizm mają znane zdecydowanie lepiej niż czysta filozofia odmiany religijne). Ja zostałam przy tych początkach, bez aspektów religijnych. Wbrew pozorom całkiem im "po drodze" w wielu miejscach z myślą chrześcijańską :) co nie dotyczy buddyzmu, który zresztą jest mi raczej obcy. Huna też ciekawa, zetknęłam się troszkę.
Oj, coś mi się zdaje że nam by się dodatkowy wątek przydał, bo ewidentnie produkujemy offtopa. Andrea, wybacz.

Wracając zatem do syna Andrei temat się być może pojawi. Dziecko zawsze jest w sytuacji, w której pewne rzeczy są poza jego decyzyjnością. Nawet jeśli jego zdanie jest i znane i wzięte pod uwagę.
Pocieszające jest to, że w iluś przypadkach rodzice nie będący w stanie być razem są w stanie być wydolnymi rodzicami. Nie że wszyscy i zawsze, ale możliwość istnieje.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku