Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (51)
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (37)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy?
Autor: JacekMacek Data: 2020-10-14, 19:55:07Witam. Mam za sobą wieloletnią terapię psychoanalityczną i nie potrafię pozbyć się "wiedzy" jaką posiadłem, a jaka mnie dziś blokuje. Wielu ludzi mówi, że takowa terapia doprowadziła ich do rozpadu związku. Mnie doprowadziłą do permanentnego lęku przed nim i nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Chodzi o fundamentalny koncept psychoanalityczny. Czyli że twoje problemy to wynik problemów rodzinnych i relacji z rodzicami. A co za tym idzie. Ty sam jestem tak jakby zaprogramowany emocjonalnie, żeby owe wzorce powtórzyć. Jak sobie z tym poradzić? Najpierw myślisz całe lata o tym co ci mama narobiła i jaka była zła, a jak to już "odkryjesz" to się dowiadujesz, że to cię zaprogramowało żeby powtórzyć ów wzorzec.
Ja poszedłem na terapię żeby pozbyć się objawu, który uważałem że mnie dyskredytuje w oczach płci przeciwnej. Idąc na terapię dziewczyny były piękne, mądre i fantastyczne. Jedna podobała mi się bardziej niż inne...ale po paru miesiącach terapii cieszyłem się, że się do niej nie zbliżyłem, bo psychologia "powiedziała" mi że to był w zasadzie nieświadomy bieg ku cierpieniu. W zasadzie każda dziewczyna której się podobałem, podobam uważam, że mnie "wybiera" tylko z tego powodu, że może mnie zdominować i co za tym idzie później zacząć mną gardzić.
Wszystko rozrosło się do tego stopnia, że pogrążam się w "marzeniach" i wyobrażeniach o tym, że partnerka mną gardzi, że nie spełniam jej oczekiwań, że okazuje się beznadziejny itd..Jednocześnie cały czas, równolegle myślę o tym, że matka była despotyczna, agresywna, że mnie złamała itd...
Jak szedłem na terapię to nie marzyłem o niczym innym, tylko o relacji z dziewczynami. Marzyłem w taki normalny sposób. Terapia miała sprawić, że będę też w stanie realnie te marzenia realizować, a stało się tak że już nawet nie jestem w stanie się łudzić. Wszędzie są nieszczęlsiwe małżeństwa, nieudane relacje. Jakby życie było jedną wielką nieświadomą pomyłką.
- Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - JacekMacek, 2020-10-14, 19:55:07
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - fatum, 2020-10-14, 20:39:57
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - mimbla1, 2020-10-14, 20:49:46
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - JacekMacek, 2020-10-19, 15:46:10
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - JacekMacek, 2020-10-19, 15:49:55
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - mimbla1, 2020-10-20, 00:02:05
- RE: Jak się pozbyć psychoanalizy z głowy? - mimbla1, 2020-10-20, 12:28:07