Forum dyskusyjne

RE: Nie daję rady jako matka... Liberman..........

Autor: Tuluzka   Data: 2020-09-27, 18:47:33               

wilczek
"Nie nie interesuje mnie zdanie kogokolwiek na tym forum nt sposobu postępowania z dzieckiem i żoną..."

bo

"... moje metody działaja"

A mnie nie interesuje, ze ciebie nie interesje ;))) ale z jakiegoś niepojętego powodu czytasz i komentujesz.(???)
Znowu niekonsekwencja wyłazi hehe

A tak na marginesie wątku,te Twoje metody działają moze dlatego ,ze dzieciak jest jeszcze bardzo mały i z pewnością ma deficyty z powodu braku/niedostatku ojca biologicznego i to moze byc również przyczyną, że tak łasi się do ciebie(o ile to oczywiscie prawda, bo wiesz, internet wszystko łyknie ;)

Czy myślisz ,że za 10/15 lat "synek" też będzie tak sterczał zapłakany na środku pokoju, czekając na Twoją łaskę czy niełaskę , czy raczej uderzy Cie(nie wiadomo dlaczego ???), trzaśnie dzrwiami i tyle go będziesz widział ? (pytanie retoryczne ;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku