Forum dyskusyjne

RE: Moja mała tragedia

Autor: Tuluzka   Data: 2020-08-30, 22:09:56               

Pati
"Tak, dokładnie wolę NIE MIEĆ takich którzy w najważniejszych dla mnie momentach życia zamierzają mnie zawieść."

A ja wolę mieć ;)))
I ciekawe jak miałabyś to sprawdzić ?

"I czy to nie jest o wiele lepsze rozwiązanie? Przynajmniej na nikim się nie zawiedziesz. No może tylko na sobie"

Pati ,ja jestem bardzo Zosia-samosia ;)))i rzadko proszę o pomoc, ale i b towarzyska tez jestem, wiec mam różnych przyjaciół i kolegów ,od różnych rzeczy i w różnym wieku, takich ,którzy mnie jeszcze nie zawiedli i takich którzy czasem zawodzą, ale fakt, nie jest to miłe, bo im bliżsi, tym wymagania i zawód większy;(

"To ciekawe, bo znam wiele osób które takich przyjaciół właśnie mają."

A może maja po prostu mniejsze wymagania ?
Mam przyjaciółkę z kilkudziesięcioletnim stażem jeszcze z czasów szkolnych, ale ona mnie kilka razy już zawiodła .No i co ? Mam z nią zerwać wszelkie stosunki ? Czy zdegradować do roli znajomej ?;))) Może jak kiedyś przegnie, to tak się stanie, nie wykluczam, ale póki co, toleruję jej wybryki . Obniżyłam też wymagania i zaufanie do niej w niektórych sprawach i tyle.
Wolę też przyjaciólłki i koleżanki niz kolegów.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku