Forum dyskusyjne

RE: Historia mojej dziewczyny i moje nią przejmowanie

Autor: invisiblepain   Data: 2020-08-12, 12:50:15               

Nick dałem sobie taki od czapy, nie wyolbrzymiałbym go. A co mam rozumieć przez zostawienie jej w spokoju?

Owszem mam to do siebie, że często się czymś naprawdę mocno przejmuje i tak jakoś mnie to wszystko poruszyło co mi opowiedziała ale i też trochę mnie to niepokoi. Po prostu zależy mi na tym ale ciężko mi jest w niektórych sytuacjach zrozumieć jej zachowania itp.

Bardzo szybko potrafi z względnej radości przejść w smutek albo po prostu się rozpłakać, zazwyczaj z błahego powodu.
Czasami wpada w histerię, nie jakąś ogromną ale histeryzuje jednak choć sytuacja wcale tego nie powinna powodować.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku