Forum dyskusyjne

RE: Zemsta silniejsza jest miłość..............

Autor: Aktywny   Data: 2020-08-02, 19:50:20               

Ale też trzeba brać pod uwagę sytuacje, że, mszcząc się na winnym taka osoba pójdzie i to zgłosi na policję i będą konsekwencje prawne.
A prokuratura i sądy nie biorą pod uwagę spraw moralnych pokrzywdzonych.
A nawet jeżeli, to i tak, pokrzywdzeni za zemstę kary prawnej nie unikną.
Prawo nie patrzy na sytuacje, gdzie ktoś został skrzywdzony niewinnie i się za to zemścił.
Prawo nie uznaje samosądów. To byłoby dobrze i korzystnie dla skrzywdzonych, gdyby, prawo ich nie karało za "słuszne zemszczenie się".
I to jest trochę źle, że prawo tego pod uwagę nie bierze.
A wiadomo, że, jak winny jakichś krzywd zgłosi sprawę zemsty, to: z pokrzywdzonego zrobi się winny, bo się, dla sprawiedliwości zemścił na winnym krzywd.
I, prokuratorzy, sędziowie chętnie karzą również tych "pokrzywdzonych", bo, według prawa, nawet "zemsta na kimś w słusznej sprawie" jest zła.

I nie dość, że osoba pokrzywdzona doznała jakichś krzywd ze strony winnego, to za ukaranie winnego za krzywdy, prokuratorzy i sędziowie też karzą prawnie.

To jest chore i to powinno być, na korzyść skrzywdzonych zniesione.
Tyle że nie ma takiego prawa, które by to uwzględniało, a to źle.
A każdy prokurator, który oskarża i każdy sędzia, który wydaje wyrok dostaje za to wynagrodzenie, i to nie mało.
Więc ludzie, którzy wykonują ten zawód nie zrezygnują z tego, żeby oskarżyć nawet pokrzywdzonych niewinnie, i sędziowie, którzy wydają wyrok.
Raz, że jest takie prawo, jakie jest, które nie uwzględnia pewnych rzeczy po stronie skrzywdzonych. Dwa, że ludzie wykonujący ten zawód, za każdą rozprawę w sądach, otrzymują pensje i przywileje.

Także, w tym zawodzie nie było i nie ma sentymentów dla skrzywdzonych, którzy normalnie nie powinni być karani.
Ale, prawo nigdzie nie jest i nie będzie doskonałe.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku