Forum dyskusyjne

RE: Zemsta

Autor: mimbla1   Data: 2020-08-02, 13:07:09               


"I wtedy ktoś poczuje to samo, co czuł ten skrzywdzony. "

Błąd w założeniu. Są dwiema różnymi osobami.
Okradziony złodziej odbiera to inaczej niż okradziony nie-złodziej. Oszukany oszust też poczuje się inaczej niż oszukany człowiek prawy i uczciwy. I tak dalej.
Po drugie zaś w tym "sprawiedliwie skrzywdzonym w odwecie" jak najbardziej pojawia się chęć odpłaty i następuje eskalacja. I w efekcie cale dalsze życie można spędzić w bliskim związku z krzywdzicielem na przemian albo zajmując się dowalaniem mu, albo obroną przed jego akcją odwetową. Wejście w taki układ gwarantuje jedno - właśnie stałą silną obecność krzywdziciela w życiu i myślach ofiary skrzywdzenia. Nienawiść i chęć zemsty silniej podobno wiążą niż miłość...

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku