Forum dyskusyjne

RE: Praca i współpracownicy

Autor: Chimena   Data: 2020-07-20, 11:48:03               

Witaj Korn,

cóż, napiszę Ci bardzo brutalnie: z tego, co przeczytałam dałaś się koncertowo wkręcić i niestety zostałaś kozłem ofiarnym.
Panie, które pracują w Twojej firmie pewnie znają się od lat. Jedna drugiej robi koło pióra i pewnie jest to jakieś status quo. Ty za to jako "szczypiorek" byłaś testowana - na ile dasz się wkręcać w różne "afery". No i dałaś się wkręcić - jak jedna coś na drugą nagada to i tak Tobie się dostanie jako tej, która obrabia pewną część ciała wszystkim. Z jednej strony pewnie brak doświadczenia stoi za Twoim zachowaniem, ale z drugiej - sama jesteś sobie winna. Czy da się z tej sytuacji wyjść? Tak, da się.

Po urlopie przychodzisz do pracy i zamiast dawać się wciągać w wir "aferek" przyjmujesz postawę "obserwatora", czyli mniej mówisz, więcej obserwujesz otoczenie. Jak masz już coś powiedzieć - zastanawiasz się 10 razy, czy opinia wyrażona przez Ciebie na pewno jest dla CIEBIE bezpieczna. Nie dajesz się podpuszczać: jeżeli Pani przychodzi obrabiać innej kuperek, mówisz, że przepraszasz najmocniej, ale niezbyt dobrze się czujesz, masz pełno roboty, niezbyt dzisiaj masz nastrój na takie rozmowy, itd. Trochę potrwa zanim "odklei" się od Ciebie Twój obecny wizerunek, ale z czasem pewnie pojawi się kolejny "szczypiorek", który znajdzie się na celowniku towarzystwa.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku