Forum dyskusyjne

RE: Ekstrowertycy mnie wykańczają

Autor: Chimena   Data: 2020-06-23, 19:49:12               

Witaj Kamas,

w moim odczuciu problem nie tyle leży w ekstrawersji tego chłopca, a w Twoim braku asertywności - postawieniu jasnej granicy.

Z jednej strony wkurza/męczy Cię ta sytuacja, a z drugiej strony nie masz na tyle odwagi, że ją nieco ukrócić, bo ten chłopak poczuje się dotknięty, albo wyjdziesz na egoistkę.

Moim zdaniem nie można "pomagać" komuś własnym kosztem. Bo pewnego dnia wybuchniesz, nie wytrzymasz, postawisz kawę na ławę, a on przeżyje szok, bo nie będzie rozumiał Twojej nagłej zmiany zachowania, reakcji... i tak naprawdę wtedy mu dopiero zaszkodzisz.

Sądzę, że powinnaś z nim otwarci, grzecznie, aczkolwiek stanowczo i delikatnie porozmawiać, że musicie ograniczyć kontakt. Są dwie opcje: albo zrozumie i dostosuje się do nowych zasad relacji, albo obrazi się/ucieknie.

Nawet jeżeli spełni się ten drugi scenariusz, może napisze brutalnie, trudno, widocznie tak musiało być. Nie Twoja wina - jego wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się Twoja i odwrotnie. :)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku