Forum dyskusyjne

RE: Porażka czy nie?

Autor: Adamos325   Data: 2020-06-24, 09:52:54               

Porażki istnieja wedlug mnie, ale tylko posrednio - jesli sie chce, sie pragnie, i sie pracuje - mozna przekuc je w zwyciestwa, daja doswiadczenie. Oczywiscie, czasami moga nie byc to pelne zwyciestwa - cos stracilismy, cos odplynelo, mlodosc, zdolnosci juz nie te... Ja jestem tego zywym przykladem! ;) - oczywiscie, niektorzy widzac mnie moga traktowac moje zycie jako porazke, i tak tez troche jest, z roznych powodow - ale sa tez tacy ktorzy mnie szanuja, stawiaja za wzor i wedlug mnie chyba troche osiagnalem..., czuje pewna satysfakcje i jestem otwarty na nowe, nie odrzucam ofert ;)

Jeszcze puenta - bedac mlodym, juz po dziecinstwie, bo wtedy bylo troche inaczej, myslalem, ze zycie to jedna wielka porazka - a teraz mysle, ze zycie to jedno wielkie zwyciestwo!! ;) Czasami tylko sie zastanawiam, co/kto mi dal te sile? - oprocz mnie samego... Niektorzy moga tu zaraz ocenic ze sie chwale ;) - nie, po prostu pisze to co czuje i sie dziele. Trudniejsze dni tez oczywiscie sa, jak u kazdego - ale wiecej jest tych zaangazowanych i optymistycznych. Zreszta, nie lubie biernych dni - choc tez daja doswiadczenie, dystans do niektorych spraw, zycia, i odpoczywac tez lubie..., potrafie ;) Ale wole dni produktywne i pomyslowe - choc zycie to tez medytacja, adoracja, konsumpcja i zdziwienie

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku