Forum dyskusyjne

RE: Zaufanie, przeszlosc chorobliwa zazdrosc.

Autor: Str4nger   Data: 2020-06-15, 09:45:00               

Nie wiem czy przeczytałem wszystko, bo faktycznie historia długa...
Ale wniosków mam kilka. Opis, który przekazujesz świadczy wyraźnie o tym, że to co jest między Wami to nie jest związek. To jakiś układ jeden z wielu, jaki ma Twoja kobieta. Tyle, że z Tobą zamieszkała, z innymi facetami nie. Nie będzie z tego chleba bo byłeś, jesteś i zawsze będziesz jednym z wielu. I tu pojawia się największy problem, któremu jesteś winien w równym stopniu jak ona. Zdecydowanie pospieszyłeś się ze związkiem. A już zdecydowanie za bardzo pospieszyłeś się z decyzją o dziecku. Po kilku miesiącach znajomości zdecydowaliście się na dziecko? Oboje mieliście nieudane związki za sobą, w których były dzieci (małe!) i mimo tego, znając się tylko powierzchownie, podejmujecie takie ważne decyzje? Powiedz szczerze, to była Wasza wspólna decyzja? Może Twoja kobieta to tradycyjna łowczyni alimentów...?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku