Forum dyskusyjne

RE: Czy ktoś z was był u psychologa?

Autor: Adamos325   Data: 2020-05-17, 22:58:48               

Swoje zmęczenie nie uważam za słabość - bardziej za ograniczenie w rozwoju swoich zainteresowań i siebie - przez co tracę nie tylko ja, ale i inni :) - bo ja lubię też innych ubogacać i się dzielić... A jak jestem zmęczony to się nie rozwijam, zajmuję się niczym lub tylko śpię ;) Jak się wyśpię, nabieram wigoru, i tak na zmianę :) Tylko że wcześniej te zmęczenie czułem po 2 tygodniach intensywnej pracy, dzień i noc - a teraz czuję je po 2-3 dniach :((
Zgadzam się że żeby poznać siebie i innych potrzebujemy nudy..., zagłębienia się w drugiej osobie, nie fizycznego ale psychicznego, a my przeważnie zagłębiamy się w sobie - i dziś się nudziłem, nudziłem, nudziłem... ;)) Ale też wyżej od nudy leży Miłość - przez miłość prędzej poznamy drugiego, bo miłość jest aktywna, a nuda bierna :))
To drudzy, świat - uważa słabość za słabość. Każdy człowiek może, potrafi coś robić, powinien - dopóki żyje... Nawet właśnie się nudzić... ;) - żeby poznać głębię lub płytkość istnienia - jeśli nie miał na to czasu... Moje życie jest na pewno trochę inne - ale wcale nie uważam go za nieciekawe. Może jest nawet ciekawsze niż innych! A z Miłością, Bogiem - ręce pełne roboty, zainteresowań i nudy... ;) Bo... tego świata nie można tak naprawdę zaliczyć do szczęśliwych. On tylko bywa szczęśliwy... Zgadzasz się ze mną?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku