Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Problemy w związku

    Autor: TomaszB   Data: 2020-04-27, 01:08:00               Odpowiedz

    Witam, chciałbym zasięgnąć porady jak inni na to patrzą.. podam przykłady z życia mojego i mojej partnerki które mają wpływ na relację. Moja partnerka mówi, że jestem jakiś nienormalny zwracając na nie uwagę. 

    Tak na szybko z dnia bieżącego.

    -wystawiła śmieci z kosza i położyła pod drzwi od mieszkania które leżały dwa dni. Jak powiedziałem żeby te śmieci wyrzuciła to stwierdziła, że niby to nie jest problem i się czepiam bo zwracam jej uwage( wcześniej wystawiała śmieci na balkon i też tam leżały).Oczywiście jak tak robi to sam wiele razy wyrzucam, ale chce żeby ona sama jak coś robi to zrobiła to do końca.

    -wraca do domu, na wejściu do mieszkania jest duża szafa ale ona wszystko co może zostawi gdzie tylko się da i tak mogłoby to leżeć i wisieć kilka dni.

    -wstaje dość późno około 11 i nie można z nią dnia zaplanować bo zanim się ruszy to jest telefon w którym siedzi prawie całe dnie, nie widząc co się dzieje w koło lub co się do niej mówi.

    To może są proste rzeczy, ale notorycznie powtarzane o które ja jej zwracam uwagę i wtedy słyszę, że się czepiam, że ona robi wszystko dobrze i u innych to jest normalne. 



    • RE: Problemy w związku

      Autor: KarenW   Data: 2020-04-27, 11:56:02               Odpowiedz

      Śmieci na balkonie często zostawiają ludzie ze wsi, taki mój wniosek.
      Widziałam to u rodziców i w głowie mi się nie mieściło. Wchodzą na balkon i w...i od sąsiadów.
      Nie lubię bałaganiarzy i ludzi, którym nic nie przeszkadza.
      Jeśli z domu zasad nie wyniosła, to chyba marny Twój trud, gdyż takie życie jest męczące. Po dziecku można posprzątać, ale się też tłumaczy, a tu...dłuuuuuga droga ze znakiem x na końcu.
      A do tego jak sobie pomyślę o dziecku lub dzieciach, to jakaś męczarnia.



    • RE: Problemy w związku

      Autor: Anielaa   Data: 2020-04-27, 12:33:18               Odpowiedz

      Z Twojego opisu wynika, ze w domu nic nie robisz.
      Moze to jest przejaw buntu Twojej dziewczyny na Twoje lenistwo?



      • RE: Problemy w związku

        Autor: TomaszB   Data: 2020-04-27, 13:16:14               Odpowiedz

        Moje lenistwo? Sprzątam cały dom, łącznie z praniem, myciem okien itd i możliwe, że nawet przesadnie. Moja dziewczyna nie musi nic z tych rzeczy robić, ale czasami wystarczyłoby ruszyć i dać coś więcej z siebie. Akurat Twoja interpretacja mojej osoby nie była trafiona.



    • RE: Problemy w związku

      Autor: bezogonka   Data: 2020-04-27, 13:24:02               Odpowiedz

      Tomasz
      Z tego co piszesz ogarniasz dom ..a co robi Twoja partnerka?
      Dodatkowe pytanie: jak długo mieszkacie razem?



      • RE: Problemy w związku

        Autor: TomaszB   Data: 2020-04-28, 07:51:42               Odpowiedz

        Obecnie nie pracuje, ma przymusowy postój. Mieszkamy od roku razem.



    • RE: Problemy w związku

      Autor: Visvitalis   Data: 2020-04-27, 14:10:15               Odpowiedz

      Mi się kiedyś sprawdziła następująca technika:
      Spisuje się na karteczkach zadania jakich wymaga utrzymanie domu w czystości, oraz takie jak zakupy, gotowanie itp. Siadacie razem i dzielicie się karteczkami. Osobno tymi z obowiązkami codziennymi, a osobno z rzeczami które robi się raz na jakiś czas. Przy tym zadaniu nie mówicie o tym co kto już do tej pory robi czy robił. Zero wypominków (to najtrudniejsze). Potem oglądacie to co kto wybrał i zastanawiacie się czy podział jest sprawiedliwy. Teraz rozmawiacie o takich sprawach jak czasochłonność i uciążliwość tych zadań. Kilka karteczek może na tym etapie przejść z rąk do rąk. Na kolejnym etapie ustalacie co ułatwia wykonanie tych zadań a co je utrudnia. Np zostawianie nieodmoczonego garnka utrudnia zmywanie, a odwieszanie ubrań do szafy ułatwia odkurzanie podłogi.
      No i najważniejsza zasada. Ustalacie że w pewnym momencie zamienić je się tymi zadaniami (albo wszystkimi po dłuższym czasie, albo tylko tymi codziennymi po krótszym). Takie zamiany pomagają w docenieniu tego co robi druga osoba.

      Żeby to się udało trzeba być bardzo konsekwentnym w niewypominaniu sobie nawzajem dotychczasowych grzechów i traktowaniu tych zadań tak, jakbyście się dopiero razem sprowadzili. Natomiast na własnym przykładzie mogę powiedzieć że ten etap zamiany bardzo dużo daje. Oczywiście żeby się udało trzeba dobrej woli obu stron, ale bez tego i tak niewielkie szanse na dobry związek więc warto spróbować.



    • RE: Problemy w związku

      Autor: APatia   Data: 2020-04-27, 19:24:50               Odpowiedz

      No i trafiła ci się śpiąca królewna bałaganiara ;p Swoją drogą czasami zastanawiam się co faceci widzą w takich laskach? Ostatnio jak byłam w sklepie, przy stoisku z owocami stała dziewczyna z chłopakiem. Dziewczyna ładna ale tak powolna, że zachciało mi się ziewać od samego patrzenia. Do tego widzę jak chłopak przeskakuje z nogi na nogę zniecierpliwiony, a dziewczyna bierze do ręki mandarynkę, ogląda ją z każdej strony, po czym pyta chłopaka: to jest mandarynka,nie?
      Odpadłam. Chłopak nie dość, że zniecierpliwiony to jeszcze zażenowany ;p
      Ja się pytam gdzie są faceci, którzy szukają inteligentnych ogarniętych kobiet?

      TomaszB
      Wg mnie twoje uwagi są normalne. W głowie się nie mieści żeby śmierdzące śmieci leżały pod drzwiami czy na balkonie.
      Powiem ci jak nauczyłam współlokatorkę zmywać po sobie naczynia. Upomniałam raz. Nie podziałało. Upomniałam drugi. Ciągle nic. Poczekałam aż wyszła. Wzięłam brudne gary i ułożyłam jej na łóżku. Potem gdy zlew był pusty umyłam swoje naczynia.
      Oczywiście była awantura ale powiedziałam że dalej będę tak robić, aż się nauczy, że nie mieszka tu sama.



      • RE: Problemy w związku

        Autor: lovesalsa2   Data: 2020-04-27, 21:19:15               Odpowiedz

        hej, hej, czekajcie.

        Moze dowiemy sie czegos wiecej. mnie np. ciekawi czy dziewczyna pracuje, uczy sie i przede wszystkim - ile ma lat! Ile jej zajmuje praca, czy pracuje w trybie wieczornym, jaki rodzaj pracy to jest.

        ja jak pracowalam od poludnia do wieczora to tez spalam do poludnia pozniej, a rozmowy przez telefon to np czesta cecha mlodych osob.


        jaka jest Wasza sytuacja finansowa. Bo nagle okaze sie,ze dziewczyna np. robi kreatywne projekty całymi nocami, jest główną żywicielką a Ty masz role gosposi.

        I moze wcale nie sa to smieci, ktor Ci przeszkadzaja.

        Czy dziewczyna jest zdrowa? Nie ma żadnej cukrzycy, depresji, itp?

        napisz cos wiecej. widzisz pretensje moze miec kazdy. nagle zaczely Ci pewne rzeczy przeszkadzac, a wczesniej ja kochales i ich nie widziales, a moze nawet dodawaly jej uroku?







        • RE: Problemy w związku

          Autor: TomaszB   Data: 2020-04-28, 07:59:47               Odpowiedz

          Obecnie nie pracuje bo ma prawie od dwóch miesięcy postój. A jak pracuje to ma często też w tygodniu wolne. Jej dzień z reguły to jak wstanie siedzi w łazience, telefonie do późnego wieczora netflix. Oczywiście między czasie obiad zrobi. Jeśli chodzi o finanse to zarabia najniższa krajowa ewentualnie plus premia. Ja pracuje na dwa etaty. Popołudniami prowadzę również zajęcia sportowe dla dzieci.



          • RE: Problemy w związku

            Autor: APatia   Data: 2020-04-28, 17:28:38               Odpowiedz

            Ja jak słyszę o takich laskach to mi się nóż w kieszeni otwiera. Zostawiłabym to to, bez ambicji i zainteresowań i poszukałabym wartościowej kobiety.
            Ot moje zdanie w tym temacie.



          • RE: Problemy w związku

            Autor: Anielaa   Data: 2020-04-28, 22:10:11               Odpowiedz

            Tez lubie sobie pospac i potelefonowac :)
            Lubie miec czas tylko dla siebie.
            Cos wyjatkowego musi byc w tej dziewczynie, ze autor watku
            sie w niej zakochal.
            Jak widzisz Apatia, kazda potwora znajdzie swojego amatora :))



          • RE: Problemy w związku

            Autor: APatia   Data: 2020-04-29, 00:43:39               Odpowiedz

            Też lubię pospać... szczególnie w weekend po pracowitym tygodniu. Ale siedzieć cały dzień na tyłku i żeby mi śmieci przy drzwiach stały i śmierdziały... Tragedia.
            Zakochał... We mnie też się kilku zakochało. To nic nie znaczy. Jak tak dalej będzie robić to zapewniam że szybko się odkocha.



          • RE: Problemy w związku

            Autor: lovesalsa2   Data: 2020-05-03, 16:57:03               Odpowiedz

            a ja myślę, że za surowo ją oceniasz. a jak ma 20 lat? autor napisał, że robi obiady. Widzisz, ja też przygotowuje posiłki. Pierwsze, trzeba isc do sklepu, dwa wymyslec dla ksiecia cos co mu posmakuje, trzy ugotowac, cztery bajzel posprzatac. Jesli ona robi to wszystko codziennie to moze oczekuje wyrzuconych smieci, niewyrzucajac ich komunikuje mu to.

            Pomyslalas o tym?

            Wyrzucenie smieci to 5 minut. Zrobienie zakupów 1,5 godziny, wymyslenie obiadu 30 min (ewentualnie myslenie o tym caly dzien), ugotowanie kolejna godzina albo i wiecej, sprzatanie po gotowaniu (kto to robi wie jaki bajzel) kolejna godzinka. Zaserwowanie niunkowi, znowu zmywanie albo ladowanie w zmywarke, wyciaganie, wkladanie do szafek.

            Robi sie tutaj calkiem niezla logistyka, co?

            Wiec moze spojrzmy na to z innej strony.

            Bez ambicji - ale pracuje. Jakby wszyscy w spoleczenstwie byli o IQ 1000, to ciekawe, kto by Ci sprzedał jedzenie, posprzatal klatke schodowa i opróżnił smieci.

            Kolega wspomina, że prowadzi zajecia na dwa etaty. Praca z dziecmi. Czyli teraz tez nie pracuje.

            Ciekawi mnie co robi w tym czasie.

            Może ona rozumie to tak: ja gotowanie, Ty sprzatanie. I co, nadal bedziesz obstawiac swoje?

            Coś sprawiło, że Ci ludzie są ze sobą. Co sprawiło, że autor inaczej patrzy na sprawę? Ja tez w czasie korono się rozleniwiłam, czy to świadczy, że jestem nierobem?

            Jestem ciekawa, ile maja lat, jak im sie uklada w lozku, i jakie sa ich role w zwiazku. Bo może autor oprócz obsługi cateringowej oczekuje jeszcze ekipy sprzatajacej.



          • RE: Problemy w związku

            Autor: APatia   Data: 2020-05-03, 18:34:31               Odpowiedz

            Autor: lovesalsa2 Data: 2020-05-03, 16:57:03

            "Wyrzucenie smieci to 5 minut. Zrobienie zakupów 1,5 godziny, wymyslenie obiadu 30 min (ewentualnie myslenie o tym caly dzien), ugotowanie kolejna godzina albo i wiecej, sprzatanie po gotowaniu (kto to robi wie jaki bajzel) kolejna godzinka. Zaserwowanie niunkowi, znowu zmywanie albo ladowanie w zmywarke, wyciaganie, wkladanie do szafek."

            SERIO!? Robisz zakupy 1,5h? I nad obiadem myślisz cały dzień? Ten twój facet to naprawdę książę ;p Mi wszystkie te czynności zajmują max 2h. Pomijam jedzenie obiadu ;p

            "Ja tez w czasie korono się rozleniwiłam, czy to świadczy, że jestem nierobem?"

            A wyrzucasz śmierdzące śmieci - co zajmuje 5 min - czy trzymasz je w mieszkaniu aż dostaną nowe życie?
            Odpowiedź na to pytanie da ci odpowiedź ;p



    • RE: Problemy w związku

      Autor: Visvitalis   Data: 2020-04-28, 08:29:17               Odpowiedz

      Mi się kiedyś sprawdziła następująca technika:
      Spisuje się na karteczkach zadania jakich wymaga utrzymanie domu w czystości, oraz takie jak zakupy, gotowanie itp. Siadacie razem i dzielicie się karteczkami. Osobno tymi z obowiązkami codziennymi, a osobno z rzeczami które robi się raz na jakiś czas. Przy tym zadaniu nie mówicie o tym co kto już do tej pory robi czy robił. Zero wypominków (to najtrudniejsze). Potem oglądacie to co kto wybrał i zastanawiacie się czy podział jest sprawiedliwy. Teraz rozmawiacie o takich sprawach jak czasochłonność i uciążliwość tych zadań. Kilka karteczek może na tym etapie przejść z rąk do rąk. Na kolejnym etapie ustalacie co ułatwia wykonanie tych zadań a co je utrudnia. Np zostawianie nieodmoczonego garnka utrudnia zmywanie, a odwieszanie ubrań do szafy ułatwia odkurzanie podłogi.
      No i najważniejsza zasada. Ustalacie że w pewnym momencie zamienić je się tymi zadaniami (albo wszystkimi po dłuższym czasie, albo tylko tymi codziennymi po krótszym). Takie zamiany pomagają w docenieniu tego co robi druga osoba.

      Żeby to się udało trzeba być bardzo konsekwentnym w niewypominaniu sobie nawzajem dotychczasowych grzechów i traktowaniu tych zadań tak, jakbyście się dopiero razem sprowadzili. Natomiast na własnym przykładzie mogę powiedzieć że ten etap zamiany bardzo dużo daje. Oczywiście żeby się udało trzeba dobrej woli obu stron, ale bez tego i tak niewielkie szanse na dobry związek więc warto spróbować.



      • RE: Problemy w związku

        Autor: bezogonka   Data: 2020-04-28, 09:08:53               Odpowiedz

        Visvitalis;-P
        Ciekawe czy kolejny raz skopiujesz post? ;-)))myśląc,że autor wątku w końcu go przeczyta... Naprawdę myślisz, że jest zainteresowany pomocą?

        Drogi Tomaszu.
        Twoja ukochana ma przymusowy postój ale i Ty zajęć nie prowadzisz,prawda?
        Rok w mieszkaniu(zapewne Twoim),to wystarczająco sporo"czasu", by zacząć się wkurzać na lenistwo partnerki. ;-)
        Czy nie tęsknisz do fajnych klimatów z początku Waszej znajomości? Wiesz, w takim nastroju dużo łatwiej przeprowadzić reformę obowiązków. Zatem może warto?zainteresować się swoją kobietą? Hm?

        Po drugie..czy praca(na dwa etaty) nie jest próbą przymuszenia kobiety do przyjęcia roli czekającej żony z pantoflami? Tak tylko pytam..
        ;-)



    • RE: Problemy w związku

      Autor: Yolka   Data: 2020-05-02, 23:29:25               Odpowiedz

      Niestety, ale nie pasujecie do siebie. Trudno wychowywać dorosłą, jakby nie było, kobietę, jeśli w domu rodzinnym nie nabrała odpowiednich nawyków. Odwalasz za nią robotę, a jej wygodnie i nic z tym nie zrobisz.
      Porządek we wspólnym otoczeniu, to nie są błahe sprawy, gdy druga osoba ma wszystko w nosie. Zresztą, jak piszesz, problemem jest nie tylko jej bałaganiarstwo.
      Przy okazji; wystawianie śmieci pod drzwiami, gdy mieszka się w wielorodzinnym domu/bloku (a podejrzewam, że tak właśnie mieszkacie), jest szczytem bezczelności. Dlaczego sąsiad wchodząc do swojego mieszkania ma wąchać Wasze śmieci?
      Przykre, ale wszedłeś w rolę jelenia holującego księżniczkę.
      Ty pracujesz na dwa etaty, sprzątasz, starasz się, a ona lekko i wygodnie żyje, zapewne częściowo na Twój koszt.
      Problem w tym, że Ty godzisz się na to, a nawet jeśli próbujesz protestować, to Twoje słowa trafiają w pustkę.
      Jestem pewna, że ta dziewczyna nie jedyną na świecie - zastanów się nad sensem Waszego związku.



    • RE: Problemy w związku

      Autor: ello1900   Data: 2020-05-03, 12:27:36               Odpowiedz

      Zmień partnerkę bo to się raczej nie zmieni... to balaganiara i tyle