Forum dyskusyjne

RE: Czy można nie potrafić kochać?

Autor: Tuluzka   Data: 2020-04-26, 12:46:44               

makuuu
"Zaznaczę, że każda moja dziewczyn była ładna i miała powodzenie u innych facetów. U mnie występuje coś takiego jak lekkie zauroczenie na samym początku, jednak jak widzę, że druga strona odwzajemnia ,,uczucie?\" to z automatu staje się dla mnie nieatrakcyjna i jakoś tracę ochotę na dalszą znajomość "

Po jakiego grzyba zatem kontynuujesz tę "dalszą znajomość" ,cooo ?

Tymbardziej, że

" Nigdy nie czułem szczęścia czy radości z bycia z kimś - zazwyczaj czułem zmęczenie, takie że związek uwłacza a nie daje szczęścia itd."

"Jestem neurotykiem i egocentrykiem - moze to dlatego ?"

Zapewne.
Może też dlatego, że lubisz sie nad kimś poznęcać, jesteś takze psychopatą ?

"Wkurzam się sam na siebie, bo nie chce jej krzywdzić. "

Doprawdy ?
Czemu zatem to robisz ???
I to za każdym razem ???

Jakos trudno mi to pojąć, bo mimo pełnej świadomości swoich uczuć i czynów, ciągle "poniewierasz" kobietami,a twoje zachowania dowodzą, ze nie masz pojęcia ,co to miłość i empatia :(((

Tak, są ludzie niezdolni do miłości - to narcyzi i manipulatorzy, którym kobieta służy jedynie do zaspokajania własnych przyjemności i próżności , a swoim podłym zachowaniem reperują niezwykle niskie poczucie własnej wartości i tak naprawdę w ... gdzieś mają uczucia innych :(((

Nie ściemniaj więc niezdolny do wyższych uczuć makaku,że ci jej żal, bo i tak ci nie uwierzę :(((

Chciałbyś mieć wszystko ,ale to jak dobrze zauważyłeś, w twoim przypadku jest "nierealne". No cóż, coś za coś .

Zacznij więc szukać wad u siebie, a nie u swoich ofiar i zrób coś z tym, skoro ci to aż tak "przeszkadza" ;)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku