Forum dyskusyjne

RE: Alkohol. Nie wiem,które z nas przesadza.

Autor: niuja   Data: 2020-04-01, 15:16:34               

Były już kłótnie i momenty,że mówiłam jasno,że ja w to nie wchodzę. On wie,że to są za duże porcje,że nie chce tak pić.
Ale jednak,jak jest okazja i jest bezpiecznie,to pije. I jest okej,bo jedynie ja mam z tym problem.
Wiem,że oboje mamy problem,a ja chce swój rozwiązać. Ale nie widzę tego,żeby tematu nie poruszać. Druga sprawa wiedząc,że mam problem, nie wiem jak i gdzie postawić granice - powiedzieć,że na to się nie zgadzam,uszanować,że on przy tym zostaje i wyjść. Czy nie poruszać tematu i na konsultacjach u specjalisty siebie ułożyć czy poruszyć temat,niezdarnie mówiąc o swoich obawach i pracować ze specjalistą i "zobaczymy".

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku