Forum dyskusyjne

RE: Alkohol. Nie wiem,które z nas przesadza.

Autor: niuja   Data: 2020-04-01, 13:51:33               

Nie pije na co dzień,bo wie, że tego nie akceptuje i "wie" jakie może mieć to konsekwencje. Ale nie czuje tego,że picie raz na jakiś czas,to tak na prawdę to samo. Zmienił dużo,bo wcześniej tak na prawdę był w ciagach - na imprezach na umór,do rana,a po pracy dwa piwka. Teraz czuje taki spokój,bo wiadomo,że co miesiąc znajdzie się okazja na imprezę. A impreza to przede wszystkim alkohol.
Nie ma to żadnych konsekwencji bezpośrednich,robi inne kroki typowych alkoholików - jest po supermily, robi mnóstwo dodatkowych rzeczy w ogrodzie,domu...A mi to śmierdzi na odległość poczuciem winy alkoholika. Wiem,że ja też się zachowuję typowo, ale wierzę w niego,skoro tyle zmienił,ale wiem,że muszę O tym jasno powiedzieć,bo inaczej to nie ma sensu...
On się mieści w takiej polskiej normie,a ja ich nie jestem w stanie znieść...
Rytm jest różny - w zeszłym roku standard to raz na miesiąc grube picie(8-12h siedzenia i picia,także ze swoimi rodzicami przy waŻnych rozmowach, z czego się cieszył...) Albo przerwa dwumiesięczna i to samo. Chcę mu uświadomić,że to nadal problem.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku