Forum dyskusyjne

To tabu być dziś szczęśliwym?

Autor: Visvitalis   Data: 2020-03-31, 08:22:30               

Moja teza: korona wirus to jedno, a przymusowe siedzenie w domu to drugie. Można mieć do nich zupełnie różny stosunek emocjonalny.
Zagrożenie, jakie niesie korona wirus zwłaszcza dla osób starych i posiadających choroby przewlekłe, jest bez dwuch zdań czymś okropnym. Są też zagrożenia dla gospodarki, a co za tym idzie dla najbiedniejszych, słabo wykwalifikowanych pracowników. Są zagrożenia związane z zamknięciem w domu z przemocowymi partnerami, z rodzicem, który molestuje seksualnie itd. Do tego jeszcze stres jaki przeżywają niektórzy rodzice, którzy zostali w domach z dziećmi, pracą zdalną, home schoolingiem itd.
Słowem, wiele osób przeżywa wiele negatywnych emocji i jest im ciężko. Ich reakcje są normalne, prawidłowe i rozumiem, że potrzebują wsparcia.
Mam jednak takie wrażenie, że osoby, które czerpią radość z tego, że mają teraz dużo wolnego czasu, wstydzą się o tym mówić, boją się ją okazywać.
Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która właśnie obawiała się przyznać, że jest bardzo szczęśliwa, bo spędza z rodzicami więcej czasu niż wcześniej przez cały rok. powiedziałam jej, że ta radość nie wynika z pandemii tylko z siedzenia w domu. Gdyby była pandemia, a ona musiałaby pracować tak dużo jak zawsze, to nie byłaby zadowolona. Gdyby zaś nie było wirusa, a ona z innego powodu miałaby tyle czasu z rodziną, to nadal byłaby zadowolona. Więc nie ma się czego wstydzić czy mieć poczucia winy. Mam jednak wrażenie, że być dziś zadowolonym, to jest swoiste tabu.
Co o tym myślicie?
Czy sami tak czujecie?
Czy możecie napisać o sobie lub swoich bliskich, którzy są obecnie zadowoleni i dalszego?

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku