Forum dyskusyjne

RE: Samotność w małżeństwie 2a

Autor: lovesalsa2   Data: 2020-03-13, 22:09:22               

i jeszcze dodam, że bardzo żałuje, że wtedy wezwałam policje i pogotowie. Jak pomyśle, że w tym czasie jakieś malutkie dziecko albo babcia potrzebowała pomocy, albo ktoś komuś wyrządził krzywdę i patrol nie mógł szybko przyjechac...szkoda nawet benzyny na takich ludzi. Strasznie załuje ze, ze miałam taki odruch. byłam taka niewyspana i rozkojarzona po tej nocy, że mało co sama nie wpadłam pod samochód. I teraz wyobraz sobie, że Twoje dziecko nagle potrzebuje pomocy, a u mnie codziennie widze karetki wciagajace tych zuli. Nie dziwie sie tym lekarzom wyjezdzajacym, w koncu chca ratowac zycie a tutaj babranie sie w kupach. Kobiety w zaawansowanej ciazy pija i pala papierosy przed bramami w oczekiwaniu na kolejny hajs. To jest naprawde straszne.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku