Forum dyskusyjne

RE: Co mam robić? Ciągle go jeszcze kocham...

Autor: Sasik777   Data: 2020-02-16, 21:46:47               

Kobitki chyba troszkę po mnie pojechałyście :-)
Otóż w całej tej sytuacji aż tak głupia nie jestem. Uwierzcie, ze do ślubu nic nie wydawało sie podejrzane. Ma pracę w dobrej firmie, powszechnie znanej, on nie kupuje ubrań dla siebie, w zasadzie to większość pieniędzy które ma/miał przepuszczał na kupowanie mi jakichś drobiazgów i innych, wszystkie pieniądze oddawał.Do tej pory ja kontrolowałam wszystkie wydatki, ale jak zaczął szurać to kazałam żeby płacił tylko tyle ile powinien i koniec. Jak mu reszty nie starczy to ja mu nie dam i tyle. Dziecko je w szkole, ja w pracy , a ze on wybredny to powiedziałam w tym miesiącu zeby kupował sobie jedzenie sam.

Ja zarabiam tyle, ze jestem w stanie sama spłacać ten kredyt wiec ryzyka nie ma, ale na pewno tego robić nie będe.

Że jest głupi to owszem, pensji starczy mu na samochód i kredyt , POwiedziałam, ze to nie mój problem, co najwyżej niech mu matka da.
A czy można być tak naiwnym ? Oj można.. Choć mam i pracę dobrą i jestem zaradna. Bardzo ostrożnie podchodziłam do tej relacji, wiele rzeczy sprawdzałam. Okazuje sie ze wszystkiego się sprawdzić nie da

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku