Forum dyskusyjne

RE: Porzucenie, samotność i plany w gruzach.

Autor: Mirabelle   Data: 2020-02-12, 14:57:47               

Grom z jasnego nieba...
"Jednak pół roku po oświadczynach spadł na mnie ogromny cios, ponieważ okazało się, że moja narzeczona odchodzi do innego."

ni z gruszki ni z armatki od tak sobie poszła i znalazła nie wiadomo kiedy..a wszystko było super...

Jakoś w to nie wierze.

chyba , że cierpi ona na jakąś chorobę psychiczną...
Bo nie brzmi to sensownie.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku