Forum dyskusyjne

RE: Potrzebuję czegoś więcej.

Autor: Mirabelle   Data: 2020-01-29, 19:20:56               

Mamy inne przekonania. I ok. Ja Ciebie do siebie nie przekonuję. Bezogonka lubi z Tobą rozmawiać i fajnie, że umie i chce. Ja nie bardzo.
Nie chce mi się szukac ale wysyłałeś mnie do burdelu.
Pewnie dlatego, że ja nie uważam, że doświadczenia z facetami jakie posiadam (byłam w trzech związkach) czynią mnie kimś rozwiązłym czy "do burdelu".
Każdy z nich mnie czegoś nauczył i jestem wdzięczna bo dzisiaj bardziej wiem kogo potrzebuję i mam wrażenie, że znalazłam w końcu. Może bym go nie znalazła i nie zauważyła gdybym nie miała tej nauki jaką zdobyłam dzięki innym relacjom. Wtedy byłam młoda i sama nie wiedzialam co JA POTRZEBUJĘ -ufałam przekazom tych co wiedzieli za mnie... (tatuś, kościół etc).
Ale to nie ważne.
Ważne dla mnie jest to, że ja wierzę, że relacje nas czegoś uczą i nie zawsze wiemy czego potrzebujemy. Nikt tego za nas wiedzieć nie może. Sami mamy swoją ścieżkę.
I widzisz nie musisz się ze mną zgadzać, ale obrażać mnie też nie musisz.
Jak się uprzesz to poszukam tej wypowiedzi. Była.
I mówienie z pogardą o ludziach też jest. Ja to czuję.

Jesteś inteligentny i to chyba utrudnia czasem zobaczenie.
Nie zamierzam się z Tobą przepychać czy coś udowadniać.

Jestem szczęśliwa już. Dużo bardziej niż kiedyś, gdy żyłam nie swoim życiem.A życiem tych co wiedzieli za mnie.

Może dlatego tak mnie drażnisz;))) Bo mi przypominasz coś (ludzi) którzy mi uczynili więcej złego niż dobrego choć mieli pewnie dobre intencje.


Nie mam nic do ludzi wierzących.Wręcz mnie bardzo cieszy jak ktoś dzięki religii czuje się lepiej w świecie ludzi i to mu coś daje. Otwiera go na świat. Staje się szczęśliwszy.
Na religiach się nie znam więc przepraszam za tę sektę. Faktycznie protestantyzm sekstą nie jest.
Język mnie bardziej zirytował.
Ale nie ważne.
Nie musisz mnie lubić, Ja nie muszę Ciebie lubić;)))
Ale jesli Cię gdzieś po drodzę czymś oczerniłam to przepraszam bo to nie było moim zamiarem.
Uznaję, że ten burdel odwolujesz i tyle.
Nie zaczepiam Cię.

Modlitwa Gestalt;)))
Ja robię swoje, a ty swoje. Nie jestem na tym świecie po to, by spełniać twoje oczekiwania, a ty nie jesteś na tym świecie, by spełniać moje.

Ty to ty, a ja to ja. I jeśli przypadkiem natrafimy na siebie to wspaniale, jeśli nie, to nic nie można na to poradzić.

Fritz Perls, "Gestalt Therapy Verbatim", 1969

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku