Forum dyskusyjne

RE: SysRq

Autor: sysRq2   Data: 2020-01-31, 13:01:48               

Do domniemanego braku mojej pokory się odniosę w chwili stosownej, tymczasem rozprawię się z tym zarzutem związanym z "wysyłaniem kogoś do burdelu".

Stwierdziłaś, że:

"Wątek Arizony z burdelem w tle został wykasowany.
Szukałam. Ale ktoś go skasował."

Nie został skasowany. Widać w tamtym temacie jaki masz stosunek do wartości chrześcijańskich, dlatego nie próbuj teraz kłamać, że nic do nich nie masz skoro ewidentnie widać, że jesteś uprzedzona do tego systemu wartości. Dodatkowo zabraniasz głosić komuś swoje poglądy, bo wg Ciebie ich miejsce jest w murach kościelnych i nigdzie indziej. Ciekawe... ciekawy przejaw tolerancji i szacunku.

https://ibb.co/zfXZPbQ

http://1.www.psychologia.net.pl/forum.php?level=444889&post=445820&sortuj=1

Zwróć uwagę na kontekst mojej wypowiedzi. Niestety masz problem z logiczną analizą tekstu. Ten wiersz ks. Twardowskiego jest tego najlepszym przykładem. I wiesz co? Ty i APpatia robicie mi zarzut dlaczego ja go w ten sposób interpretuje i dlaczego "to miałby być ten jedyny słuszny".

Otóż spieszę z wyjaśnieniami: Logika nakazuje tak go interpretować. Błąd w interpretacji jest możliwy, ale czym Ty się kierujesz interpretując go? Swoim widzimisię? Weź pod uwagę, że jakby pani na języku polskim dała Tobie taki wiersz do analizy i gdybyś go nie przeanalizowała w taki sposób w jak ja to zrobiłem, z takim wnioskiem jak mój, to twoja ocenia byłby gorsza niż moja, wiesz? Ty natomiast w moim logicznym myśleniu widzisz... pychę. :o/

Później w temacie "Potrzebuje czegoś więcej" dajesz czadu robiąc z mojej osoby nie wiadomo kogo. Używasz tutaj psychomanipulacji robiąc z siebie ofiarę, a ze mnie kata. Zupełnie niesłusznie:

"Ale to Ty mnie do burdelu wysyłałeś dlatego, że nie myślę tak jak Ty.Dopowiadałeś sobie jak zresztą robił to Arizona do wypowiedzi swoje własne bajki na temat ludzi. To twoja sprawa.
To nie było w porządku z szacunkiem. W tym była pogarda. I wielokrotnie sam mówiłeś że gardzisz ludźmi(innymi niż Ty , zachowującymi się inaczej).
I tyle."

Obecnie jedyną osobą która sobie coś dopowiada jesteś Ty, Mirabelle. Tak kręcisz i przekręcasz przekazem człowieka, że osoba nie znająca prawdy o cudzej twórczości jest w stanie jeszcze Tobie uwierzyć w to co o nim bezmyślnie opowiadasz w innych postach. Powinnaś tam wrócić i ładnie przeprosić za wszystek zła jakie mnie uczyniłaś.



Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku