Forum dyskusyjne

RE: Czuję się zagubiona..

Autor: Yolka   Data: 2020-01-07, 02:06:03               

Ja także wierzę, że autor ma szczere intencje, ale sam nie pomoże dziewczynie. Nie sądzę, że ona ma borderline, jest raczej ofiarą wieloletniej przemocy psychicznej (fizycznej także) i osobą współuzależnioną, niczym żony alkoholików, czy przemocowców.
Stąd jej uległość wobec toksycznej matki, te cotygodniowe wyjazdy w czasie studiów do domu, w którym doświadczała wiele złego, oddawanie matce pieniędzy, do których rodzicielka nie miała żadnego prawa (sama miała obowiązek łożyć na córkę), czy teraz będąc za granicą ma ciągłą potrzebę zyskania aprobaty matki.
Autor, co najwyżej może starać się namówić dziewczynę na terapię, która pomoże jej zdiagnozować problem, nauczy stawiania granic matce, a być może uświadomi konieczność jeśli nie całkowitego, to zdecydowanego zminimalizowania kontaktów z matką.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku