Forum dyskusyjne

RE: Współlokatorka

Autor: Bezsilna94   Data: 2020-01-03, 23:28:41               

To nie dziecko mnie męczy serio. Uważam że to najlepsze co nas spotkało. Oboje z partnerem opiekujemy się nią i kochamy nad życie. Jest cudowna. To obecność tej panny. Jak już pisałam nie tak mnie wychowano. Jestem w domu więc po co mi korki do uszu. To ona powinna zaakceptować że nie jest tu sama i seks to intymna sprawa między dwojgiem ludźmi a nie między wszystkimi domownikami. Co do komplementów mówię mu że słyszę ich stanowczo za mało. Że od jego kumpla w sylwestra usłyszałam ich więcej niż od niego w ciągu miesiąca. Ale on się z tego śmieje i wzrusza ramionami. Ja mu prawie bardzo często komplementy ale po nim to spływa ... Mówi że aż takie ciacho nie jest żeby go każda chciala. Mówiłam mu nawet że na sylwestrowej imprezie był najprzystojniejszy no ale co.. facet jak facet w tyłku to ma. Ahhh

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku