Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Nie rozumiem mediów społecznościowych

    Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 19:37:09               Odpowiedz

    Z roku na rok coraz mniej rozumiem świat i ludzi, ale media społecznościowe sprawiły, że juz naprawdę nic nie rozumiem. Mam taką upierdliwą przypadłość, że poszukuję w życiu jakiegoś sensu. Nie widzę go.

    Najgorszy jest Instagram. Tysiące kont ludzi, którzy wstawiają zdjęcia siebie na jakimś tle, często w skąpym ubraniu. Ja naprawdę nie wiedziałem, że są ludzie, którzy są w stanie bez zażenowania wstawiać tak kretyńską treść na potęgę, codziennie lub co kilka dni. A najśmieszniejsze jest to, że rynek reklamowy im za to płaci, niekiedy naprawdę słono.

    Mam wrażenie, że świat się strasznie spłycił w ostatnich latach, a jak się słucha młodzieży, to aż się wierzyć nie chce. Większość jest skupiona tylko na sobie i to nie w żadnym ciekawym kontekście. Liczy się lans dla lansu, ubrania, minki, szminki, a wszystko za pieniądze rodziców. Kto ma, ten jest lepszy. Ten problem zawsze występował, ale nigdy na taką skalę. Dzisiaj jakoś stało się to normą.

    Dla każdej myślącej i czującej osoby ten świat jest nie do wytrzymania. Ludzie chcą być influencerami, bo to się opłaca i przynosi poklask. Za kilka lat prawie nie będzie utalentowanych ludzi, bo to się już nie kalkuluje. Wygrały najbardziej prymitywne z prymitywnych instynktów.

    Smutno mi się robi jak patrzę na te zachwycone sobą, a pełne pogardy dla innych gęby. Nawet "przyjaźnie" są pełne pogardy. Ludzie zamienili się w jakieś dziwaczne stwory.



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: APatia   Data: 2020-01-02, 19:49:59               Odpowiedz

      A no... co zrobisz jak nic nie zrobisz?



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 20:25:16               Odpowiedz

        W tym wszystkim zgubiłem swoją młodocianą naiwność. Kiedyś sukces kojarzył mi się z czystym celem. Dzisiaj powszechnie rozumiany sukces jest czymś, co jest moralnie strasznie marne, żeby nie powiedzieć szkodliwe. Media społecznościowe zrobiły nam wodę z mózgu, bo nasze ważniejsze zajęcia nie są tak wynagradzane. Liczy się tylko wielkość grupy docelowej, nieważne co robimy. I ten ich samozachwyt jak to wielu oni mają "fanów". Wychowałem się w czasach, kiedy fanów miały magiczne osoby, które potrafią coś, czego nie potrafią inni. To wszystko stanęło na głowie, dziś większość tych "gwiazd" jest głupsza od przeciętnego Kowalskiego. Naprawdę nie umiem tego pojąć.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: wirus12   Data: 2020-01-02, 20:44:34               Odpowiedz

          bearek

          Kiedyś było dokładnie tak samo, starsi często idealizują własne dzieciństwo albo zapominają nie wiem czemu ? A w połączeniu z niezrozumieniem obecnych trendów, problemów współczesnego młodego pokolenia, ciągle zmieniających się form wychodzą takie "kwiatki". Zamiast narzekać i praktykować tak zwane starcze pie...lenie nie lepiej zainstalować sobie tego Instagrama ?

          Odpowiadając na pytanie, socjalizacja. Zamiast na trzepak z kolegami, zabawy w syfa itd. masz teraz większość w sieci. Czy to dobrze, nie wiem, pewnie jak dla kogo. To wszystko to tylko narzędzia, kwestia ich racjonalnego wykorzystania. Kiedyś było dokładnie tyle samo idiotów co dzisiaj tylko teraz ich głupota ma większy zasięg, od tyle. Cała tajemnica.
          I jak już oceniamy poprzednie pokolenia, to chyba te wcześniejsze mogłyby pokornie wziąć odpowiedzialność za tych zepsutych jeśli myślą, że problem jest tylko w takim oparciu.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 21:04:13               Odpowiedz

            Totalnie nie zrozumiałaś przesłania mojego tematu.

            Ja sam należę do młodego pokolenia, a na dodatek pracuję w branży. Doskonale wiem jak te platformy działają.

            - Zamiast narzekać i praktykować tak zwane starcze pie...lenie nie lepiej zainstalować sobie tego Instagrama ?
            - Nie.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: APatia   Data: 2020-01-02, 21:05:33               Odpowiedz

          Bearek, ile masz lat?

          Taka oto sytuacja. Całkiem niedawno zobaczyłam na Instagramie kolejne zdjęcie pewnej pary celebrytów. Zdjęcie z serii: jesteśmy wystrojeni, piękni, młodzi (niekoniecznie inteligentni) w towarzystwie innych wystrojonych, pięknych młodych i jesteśmy na bankiecie gdzie jeszcze inni piękni, bogaci i niekoniecznie młodzi wydają swoje ciężko? zarobione pieniądze na żarcie i tańce. Oczywiście wszystko obleczone wzniosłym hasłem: HEJTOWI MÓWIMY NIE! i komentarzami zakochanych nastolatek i emerytek.
          I wtedy coś mnie tknęło. Zadałam w komentarzu pytanie: czy poza pozowaniem do zdjęć macie jeszcze jakieś zajęcie? pracę? zawód? tak z czystej ciekawości pytam.
          I ruszyła lawina... czego? Hejtu ;-) Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Poza dwójką celebrytów którzy nazwali mnie w odpowiedzi na mój komentarz, swoimi niepochlebnymi komentarzami jaka to jestem "piiiiip...piiip", do fali dołączyły nastolatki i emerytki. Dostawałam przez kilka kolejnych dni prywatne obraźliwe wiadomości. Tak oto HEJTOWI MÓWIĄ NIE! ;-)
          Szczerze mówiąc uśmiałam jak nigdy. Strasznie nerwowa ta dzisiejsza młodzież... i emerytki ;-)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 21:15:52               Odpowiedz

            Od niedawna mam trójkę z przodu :)

            Nie dziwi mnie ta sytuacja z wyzwiskami, bo też widziałem takie kwiatki. Ja naprawdę większość życia inaczej rozumiałem rasę ludzką. Myślałem, że naszym celem jest doskonałość w pięknych lub użytecznych dziedzinach, polepszanie naszego życia. A tu nagle liczy się tylko lizanie tyłków i ten pieprzony lans. Do tego dochodzą zakłamane reklamy tych zakłamanych ludzi. Poza tym mam styczność z tymi środowiskami i wiem, że u wielu, wielu instaszmat (jak ich pieszczotliwie nazywam) zdjęcia nie oddają ich statusu materialnego. Oni pożyczają rzeczy lub biorą kredyty tylko po to, żeby mieć coś na zdjęciu, żeby udawać bogatych. To jest naprawdę obrzydliwe. A potem z tych zdjęć płynie przesłanie: bądź bogaty jak ja. To już nawet nie jest znane nam sprzed lat dążenie do bogactwa, które samo w sobie jest dyskusyjne i raczej nie kończy się mentalnym komfortem. To już jakiś następny poziom - kłamanie sobie nawzajem, że jesteśmy bogaci i dążenie do tego bogactwa w celu kupowania błyskotek. Naprawdę trudno upaść jeszcze niżej.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-02, 21:20:53               Odpowiedz

            bearek

            "Ja sam należę do młodego pokolenia, a na dodatek pracuję w branży. Doskonale wiem jak te platformy działają."

            To w czym problem ? Większość z tych wszystkich relacji, zdjęć to syf i show po publikę i dla pieniędzy. Inni mniejsi inspirują się "twórczością" tych którzy osiągnęli "sukces", koło się zamyka. Pozostali wrzucają zdjęcia żeby lepiej się poczuć, dostać pochlebną opinię, pochwalić się wyjazdem przed znajomymi itd.

            " Myślałem, że naszym celem jest doskonałość w pięknych lub użytecznych dziedzinach, polepszanie naszego życia."

            Bo jest ale to zawsze była elitarna profesja, ludzie mają takie potrzeby a inni wychodzą im na przeciw. Prościej chyba się nie da wyjaśnić. Nie każdego interesuje rozwój, przecież świat ma tyle do zaoferowania ...



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 21:28:10               Odpowiedz

            - Nie każdego interesuje rozwój, przecież świat ma tyle do zaoferowania ...

            Możesz rozwinąć? XD



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-02, 21:34:39               Odpowiedz

            bearek

            "Możesz rozwinąć? XD"

            Ale po co ? Żyjesz w piwnicy ? :)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 21:39:36               Odpowiedz

            Nie. Jestem ciekaw co nazywasz ofertą świata, która staje na drodze rozwoju.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-02, 21:44:25               Odpowiedz

            bearek

            Odpowiem jak zdefiniujesz co masz na myśli pod pojęciem rozwój.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 21:50:04               Odpowiedz

            Poczekam na odpowiedzi osób, które rozumieją temat :)



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: fatum   Data: 2020-01-02, 22:28:35               Odpowiedz

      Ależ bearek możesz zawsze wrócić do....Autor: bearek Data: 2018-06-08, 12:40:02
      Ja polecam kanał Beaty Pawlikowskiej na YouTube. Można ją lubić lub nie lubić, ale ma bardzo dużo racji w kwestii związków.



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: bearek   Data: 2020-01-02, 22:31:14               Odpowiedz

        Solidny research widzę :D

        Nadal oglądam Beatę i kilka innych wartościowych kanałów, jednak w cyferkach nie mają szans z kretynizmami.



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: fatum   Data: 2020-01-02, 23:12:11               Odpowiedz

      A czy siebie samego bearek rozumiesz?Tak.Rozumieć siebie łatwo nie jest.A jeszcze chcieć bez znajomości samego siebie odszukać sens życia w swoim życiu to jest niekiedy niewykonalne.Może Ty bearku wpadłeś w taką właśnie pułapkę?Napisałeś tego posta z takim smutkiem.Ale zapomniałeś,że czytelnicy o tym co napisałeś już wiedzą.Nie wiedzą tylko jak sobie radzić z tym,co jest i nie zmieni się,a może i nawet i pogorszy się.Samym smutkiem i oskarżeniami świata za to,że jest jaki jest nic nie zmienimy.Dlatego powiedz mi bearek co zrobić byś chciał dla poprawy tej sytuacji,którą tutaj z żalem i smutkiem zapisałeś?P.S.bearek,czy Ty siebie samego uważasz za osobę utalentowaną?To nie martw się,że za kilka lat nie będzie ludzi utalentowanych.Ty przecież będziesz i gromadka Twoich dzieci.Potem dojdą dzieci Twoich dzieci,itd.I jak widzisz sam,to świat nie zostanie bez tych utalentowanych.Ty na to nie pozwolisz.I ja Ci jeszcze pomogę.-;)Głowa do góry.Mamy Nowy 2020Rok.Wszystko jest lepsze w tym Nowym Roku,a Ty bearek nie chcesz tego przyjąć do wiadomości?To powiedz mi dlaczego nie chcesz?!



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: fatum   Data: 2020-01-02, 23:22:50               Odpowiedz

        P.S. i proszę pospiesz się,bo wirus12 Ciebie ubiegnie w pisaniu tutaj.-:)A jak widzę to wirus12 pisze całkiem do rzeczy.Co będzie dalej,to nie wiem.Ale chwilowo pisze nieźle.Z APatią też ładnie konwersuje.Czytam.Więc wiem,co mówię.Bearek bądź "najlepszy".-:)



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: APatia   Data: 2020-01-03, 09:48:12               Odpowiedz

      Autor: bearek Data: 2020-01-02, 19:37:09

      Z roku na rok coraz mniej rozumiem świat i ludzi, ale media społecznościowe sprawiły, że juz naprawdę nic nie rozumiem. Mam taką upierdliwą przypadłość, że poszukuję w życiu jakiegoś sensu. Nie widzę go.

      W takim razie zamiast próbować zrozumieć świat i ludzi może po prostu trzeba odpuścić i zacząć żyć własnym życiem? Może właśnie wtedy odnajdziesz jego sens?



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: fatum   Data: 2020-01-03, 13:58:40               Odpowiedz

        Żyć własnym życiem?
        Ale nuuuuda.-:)
        Patii,co Ty jemu proponujesz?
        A co jest taaaakiego życie własnym życiem?
        Powiesz?
        Please.
        .



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: APatia   Data: 2020-01-03, 14:13:24               Odpowiedz

          Oj Fatuś, chodzi mi o zajęcie się sobą i kolokwialne 'olanie' tego co się dzieje w mediach społecznościowych. Bo jak ktoś cały czas siedzi i przegląda to ustrojstwo to też coś jest nie tak. Może po prostu nie ma innych zainteresowań, przyjaciół, rodziny? Może trzeba zacząć od siebie.
          A jeśli jego praca polega na przeglądaniu Instagrama to może trzeba zmienić pracę?
          Może trzeba zapytać siebie - po co szukam sensu życia? Wcześniej ten sen był a teraz nie ma? To dlaczego teraz go nie ma? Wcześniej też go nie było? To dlaczego dopiero teraz - przeglądając media społecznościowe - to zauważyłem? Może tak trzeba zacząć a nie stwierdzić - życie nie ma sensu bo coraz więcej ludzi robi sobie 'słit-focie" i wrzuca na instagram.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-03, 18:12:15               Odpowiedz

            Czas ucieka/mija.Okazuje się,że cokolwiek robisz to czas mija/ucieka.Siedzisz.Piszesz.Śpisz.Kłócisz się.Spożywasz posiłki.Czas ucieka/mija.Cokolwiek robisz mądrego,głupiego czas mija/ucieka.Chorujesz.Jesteś zdrowa,a czas mija/ucieka.Pati tutaj nie chodzi o to,co robimy.Moim zdaniem chodzi zwyczajnie o pogodzenie się z upływem czasu i porozumienie się z samym sobą na tyle,by chcieć dalej brać udział w tej grze,która nazywa się górnolotnie życie.A cóż to jest to życie?Właśnie.Co to jest to życie?To jest czas,który mija i mija i mija.Jak go zagospodarować?Właśnie.Jak go najlepiej zagospodarować?Kto o tym decyduje?Patii?Myślenie o życiu w kategorii jedzenia,pracy,rodzenia dzieci,rozwodów,szalonych miłości,wojen,itd. jest dla człowieka problemem.A czas mija/ucieka.Co robić?Kochać?,nie kochać?,nic nie robić?,robić?,no co robić skoro i tak czas mija/ucieka?Co jest zatem ważne?,co nie jest ważne?Kto to wie?Czas,który ucieka/mija.C.d.n. mimo,że czas mija/ucieka.-:)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-03, 18:26:02               Odpowiedz

            Dla....Czasu. Obejrzyj film "Uczucie, że czas płynie coraz szybciej" w YouTube
            https://youtu.be/LrxkFXTu09c



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-03, 19:03:00               Odpowiedz

            Też miałam taki okres w życiu, że nie widziałam w nim żadnego sensu. A po pewnym czasie użalania się nad sobą, niechęci, złości, po prostu stwierdziłam, że zastanawianie się nad tym nie ma sensu, bo i tak niczego dla mnie nie zmieni. A jak mówisz - czas ucieka. To po co go tracić jeszcze na takie rozmyślanie?
            Już o tym nie myślę, nie ma dla mnie znaczenia czy życie ma czy nie ma sensu. Po prostu robię to co sprawia mi przyjemność, radość. Np. przed nowym rokiem zrobiłam badania, a wczoraj napisałam do DKMS-u i dostałam potwierdzenie, że mogę zostać dawcą szpiku. Już dawno nie czułam takiej radości odczytując maila :-)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-05, 22:59:28               Odpowiedz

            Patii też się razem z Tobą cieszę.A 17stycznia już wkrótce.Cieszysz się?-:)Ja tak.Dobrej nocy.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 00:35:03               Odpowiedz

            Fatum
            Ten 17 stycznia to jakaś lipa. Właśnie sobie przypomniałam, że muszę samochód to 17-ego ubezpieczyć ;-)
            Ale jest na to sposób. Zapłacę np. 15 stycznia żeby nie psuć sobie 17 ;-)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 12:51:23               Odpowiedz

            Sądzę,że uczciwie napiszesz o "rewelacjach" w dn. 17.01.2020roku.-:)Świat społecznościowy to oceni,jeśli będzie "dobry" materiał.P.S. bearek już ostrzy pióro,by coś "górnolotnego" napisać.Chwilowo nic takiego,chwytającego za serce jeszcze nie napisał.Ale potrafi zachęcić innych do pisania,to fakt namacalny jest!Niby mediów społecznościowych nie kuma,ale potrafi "kierować" cudzą myślą.To też fakt!Liczyłam i nadal liczę na wirusa,że przejmie stery i "wyrzuci" za burtę bearka.-:),któremu natychmiast poda rękę i uratuje go Apatka (fajny nick dostałaś od wielbiciela APatii).



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: Adrianna   Data: 2020-01-05, 12:26:34               Odpowiedz

      Nie musisz uczestniczyć w świecie mediów. Ci,co lubią ten świat, niech tam są...co cię oni obchodzą...Jedna godzina dziennie z zegarkiem w ręku ( 60 minut) wystarczy,by zerknąc na swoich znajomych,co robią..co zamierzają..Idź do lasu, przypatrz się przyrodzie,piekne są zwierzęta, piękne drzewa,zagajniki.Zapros jedna osobę na wizyte do lasu, jak na wypad do lokalu, pokaz jej to ,co sam ostatnio odkryłeś w tym lesnym świecie. Zycie to nie tylko media. One sa tylko dodatkiem,nie esencją.



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: bearek   Data: 2020-01-05, 17:23:48               Odpowiedz

        Zawsze mnie fascynowało to, że niektórzy ludzie jako odpowiedź na wszelkie problemy odpowiadają "zignoruj to". Zupełnie tak, jakby to było odkrywcze.

        Nigdzie nie napisałem, że ten temat spędza mi sen z powiek. Ba, sam nie korzystam z tych mediów. Zastanawiam się nad ich wpływem na współczesny świat. Mogę? Mogę dyskutować czy może każde moje działanie musi prowadzić do mojego dobrego samopoczucia? W sumie to zabawne, kiedy ktoś interesuje się tylko własnym podwórkiem.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: wirus12   Data: 2020-01-05, 18:18:34               Odpowiedz

          bearek

          "Nigdzie nie napisałem, że ten temat spędza mi sen z powiek. ... "

          Może i tak ale ton wypowiedzi był inny.

          "... Ba, sam nie korzystam z tych mediów. ..."

          Powtórzę, to zacznij z nich korzystać, wyrobisz sobie zdanie i będziesz miał do czynienia ze społecznością która z tego też korzysta.

          "... Zastanawiam się nad ich wpływem na współczesny świat. Mogę? Mogę dyskutować czy może każde moje działanie musi prowadzić do mojego dobrego samopoczucia?..."

          Podobny wpływ do tego jaki ma telewizja prasa itd. Można tam wyróżniać jakieś mechanizmy postępowania, powody itd. tylko po co ? Element ludzki jest irracjonalny i nieprzewidywalny. Szkoda czasu.

          " ... W sumie to zabawne, kiedy ktoś interesuje się tylko własnym podwórkiem."

          Nie jest zabawne, to na te swoje podwórko masz największy wpływ w przeciwieństwie do anonimowych ludzi z internetu.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 00:43:21               Odpowiedz

          Autor: bearek Data: 2020-01-05, 17:23:48
          Zawsze mnie fascynowało to, że niektórzy ludzie jako odpowiedź na wszelkie problemy odpowiadają "zignoruj to". Zupełnie tak, jakby to było odkrywcze.

          Nie jest odkrywcze ale pomaga w zaoszczędzeniu czasu, który można spożytkować na ważniejsze sprawy.

          "Mogę dyskutować czy może każde moje działanie musi prowadzić do mojego dobrego samopoczucia?"

          Możesz ale powinieneś dążyć do tego żeby twoje działania sprawiały ci przyjemność. Jeśli dążysz do czegoś przeciwnego to trochę zakrawa o autoagresję.

          "W sumie to zabawne, kiedy ktoś interesuje się tylko własnym podwórkiem."

          Nie tylko ale może właśnie od niego trzeba zacząć. Może zajmij się najpierw swoim podwórkiem a potem próbuj ogarniać inne.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bearek   Data: 2020-01-06, 07:47:05               Odpowiedz

            Każda z tych trzech odpowiedzi cierpi na co najmniej jeden błąd logiczny, Apatko :(



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 10:45:02               Odpowiedz

            Ja tam błędów żadnych nie widzę. Ale poczekam aż ktoś mądrzejszy mnie uświadomi.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Adrianna   Data: 2020-01-06, 10:51:51               Odpowiedz

            aha...nie wystarczająco logiczne. Nie jest to wszak egzamin z logiki,prawda?
            1-Podaję przykład: Bronisław Piłsudski,brat Ziuka,został zesłany na Syberię za działalność wywrotową.Na kilkadziesiąt lat.A jednak zamiast trawić czas na zgrzytaniu zębami i mysleniu,jaką on jest ofiarą systemu carskiego,jaki pokrzywdzony,jaki ten świat jest nieludzki oraz carowi na pohybel - on wziął sie za badania etnograficzne ludów na Sachalinie.Stworzył naprawdę dzieła bardzo dobre. czy widziśz paralelę do swojej sytuacji?
            2-fakt,ludzie zatapiają się w instagramie,ale też i są tacy,którzy nie wariuja na tym punkcie.Wstawiaja zwykłe zdjęcia. Nie masz takich znajomych,co wstawiaja normalne zdjęcia?
            3-"Swoim podwórkiem"..? no wiesz, dla mnie las nie jest moim podworkiem, za to jest nim betonowe osiedle z placem asfaltowym,gdzie mimo zakazu ludzie parkują.Więc nie trafiłeś,że ja się zajmuję swoim podwórkiem,bo od niego oddalam się,kiedy tylko mogę.



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: Adrianna   Data: 2020-01-06, 11:11:15               Odpowiedz

      oto Chamath Palihapitiya,były dyrektor FB, ''Ja myślę,że nie tak miało być:dosłownie dotarliśmy do punktu,w którym stworzyliśmy narzędzia,które rozszarpują strukturę społeczną....jeśli będziesz karmił bestię,to ona cię zniszczy.Każdy ma wolną wolę, ale ta wola się powiększyła:można udać się,gdzie się chce, ale to jest tylko odbicie naszej wolnej woli. Wszyscy chcemy być lubiani ale obecnie chcemy być lubiani przez 16 milionów ludzi. Ludzie nie zdają sobie sprawy,że są właśnie programowani.Moim rozwiązaniem jest to,że nie używam tych narzędzi.Zakazałem ich używać moim dzieciom"

      https://www.spidersweb.pl/2017/12/grzechy-facebooka-chamath-palihapitiya.html

      Może podyslutujesz z jakims swim kolegą z filozofii srodków masowego przekazu.Taki bylyby wystarczająco logiczny. hej.



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: bezogonka   Data: 2020-01-06, 14:25:03               Odpowiedz

      bearek
      Wszyscy poszukujemy sensu. Nie jesteś wyjątkiem.
      Podobnie do Ciebie(tak mówisz) nie korzystam z mediów społecznościowych. W żaden sposób. Widziałam kilka razy-słyszę wokół siebie. Wystarczy mi. Nie korzystam z wielu "nowości"- telewizji, radia. Tak wolę. Nie czyni mnie mądrzejszą, lepszą lecz bardziej wyalienowaną. Mój świat zawęża się ale wyłącznie dla tych osób, z którymi mam ochotę mieć kontakt. W rezultacie jednak inicjuję kontakt np.na takim forum jak to.
      Bycie w mediach społecznościowych zajmuje jak fatum napisała sporo czasu, zatem nie masz czasu tęsknić, zastanawiać się nad tym co Ci wpadnie do głowy, nudzić się, przeczytać książki itd.itp. Wstajesz i kladziesz się spać w poczuciu pełni.
      A Tobie..gdy zasypiasz po prostu czegoś wciąż (lub czasem)brakuje...
      Pozdrawiam Cię



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 14:43:30               Odpowiedz

        Tak.W tym zakresie o którym piszesz bezogonko odpowiedź daje psychoterapeuta Wojciech Eichelberger.Mówi on,że w naszym życiu będą się zdarzać osoby,które nie potrafią kochać i to po ich stronie leży problem/po stronie nadawcy,a nie odbiorcy.I w tym wypadku (mam grube podejrzenie,że bearek nie potrafi kochać!)ja wierzę Wojciechowi Eichelbergerowi.To jest niezły znawca psychiki ludzkiej moim zdaniem.Pozdrawiam.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: bearek   Data: 2020-01-11, 06:54:14               Odpowiedz

          Nie wiem czy potrafię kochać. Ale skoro zadaję takie pytania jak w tym temacie, to może jednak trochę potrafię?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-11, 11:47:24               Odpowiedz

            Jesteś dla siebie surowy?Np.odmawiasz sobie w 90%przyjemności wszelkiego typu i rodzaju?Bearek,żeby mówić,że nie potrafimy kochać to serio jest trudno od tak ustalić.Trzeba zadawać tysiące pytań.Niektórzy ludzie bardzo surowo siebie oceniają i przy okazji wszystkie negacje na temat swojej osoby wrzucają do jednego worka z napisem: nie umiem kochać,nie potrafię kochać.Aby to stwierdzić,to trzeba dużo czasu,badań i ogólnie spotkań ze specjalistami.Inaczej to może być tylko błędna diagnoza.Owszem warto zająć się sobą,jeśli pojawiają się myśli typu,ja chyba kochać nie umiem/nie potrafię.Dużo masz bearek takich myśli?-:)



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 15:07:59               Odpowiedz

        Autor: bezogonka Data: 2020-01-06, 14:25:03
        bearek
        Wszyscy poszukujemy sensu. Nie jesteś wyjątkiem.

        Nie wszyscy. Ja nie poszukuję. Może kiedyś będę, nie wiem. Na razie życie ma dla mnie sens.



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: bezogonka   Data: 2020-01-06, 15:24:14               Odpowiedz

          APatio..
          Powinnam dopisać: świadomie mniej lub bardziej.
          Moim zdaniem nawet,jeśli mówisz, że nie poszukujesz,to poszukujesz..Przykładem (argumentem) jest dla mnie Twoja informacja, że zostaniesz dawcą szpiku.
          Człowiek, który pragnie być użyteczny poszukuje sensu w życiu.
          Pozdrawiam.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 15:34:31               Odpowiedz

            Pomaganie innym, pragnienie bycia potrzebnym, użytecznym to nie jest dla mnie poszukiwanie sensu życia. To wynika z niskiej samooceny i chęci czucia się lepiej.
            Ktoś może uznać to za bezinteresowne, bo nie czerpię z tego pieniędzy ani innych korzyści materialnych, ale czerpię z tego przyjemność więc nie jest to bezinteresowne.
            Nie wiem czy bym to robiła gdyby nie wpływałoby to pozytywnie na mój nastrój.

            Sensem życia jest dla mnie rodzina. Gdybym ją straciła, życie straciłoby dla mnie sens. Gdyby pomaganie innym nie sprawiało mi przyjemności żyłabym dalej, bo ciągle miałabym dla kogo.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-06, 17:08:34               Odpowiedz

            Dodam jeszcze, że dziś zdecydowana większość ludzi obnaża się w ten czy inny sposób. Internet(media, fora, czaty, serwisy różnego rodzaju)pozwalają nam na to(mniej lub bardziej anonimowo). Kiedyś taką funkcję pełnił pamiętnik i był on pilnie strzeżony przez właściciela.
            Dziś nie mamy żadnych tajemnic. Nasze ciało, myśli, nie stanowią zagadki ..a jednak jesteśmy o wiele bardziej samotni, sami często, o wiele słabiej czytamy reakcje innych i o wiele mocniej domagamy się uwagi.(co powoduje uwagę lecz skierowaną nie tak jak oczekujemy)
            ..
            APatio
            Fatum ładnie Ci napisała. Wyciągniesz z tej odpowiedzi tyle ile zdołasz.
            I..postaraj się pamiętać o tym każdego dnia.
            Pozdrawiam



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 18:32:40               Odpowiedz

            bezogonka

            Wyciągnę z tej odpowiedzi tyle ile sama już wiem. Nie zgadzam się z tym co napisała. Tyle w temacie.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 20:35:38               Odpowiedz

            A tak konkretnie,to z czym się nie zgadzasz miła Apatko?-:)Pytam,bo ja jak się z kimś nie zgadzam to wymieniam co mi nie pasuje.A Ty APatii jak dziecko się zachowujesz.Nie,bo nie!!! Wytłumacz czemu nie!P.S. umiem już przyjmować na klatę (bez jednego włoska!)wiele,wiele.Zatem skup się i napisz,please.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 23:53:38               Odpowiedz

            Autor: fatum Data: 2020-01-06, 20:35:38
            A tak konkretnie,to z czym się nie zgadzasz miła Apatko?-:)

            z tym:
            Autor: fatum Data: 2020-01-06, 16:11:01
            Właśnie patrząc filozoficznie,to Ty APatia pisząc,że nie poszukujesz sensu w życiu najmocniej sensu poszukujesz i to właśnie robisz poprzez zaprzeczanie!Inaczej zamiatanie pod dywan...Chwilowo zaprzeczasz,bo mocno Ciebie boli fakt,że nie potrafisz dostrzec sensu w szarym,burym świecie,który jest dla Ciebie wyznaczony. itd



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 16:11:01               Odpowiedz

          Właśnie patrząc filozoficznie,to Ty APatia pisząc,że nie poszukujesz sensu w życiu najmocniej sensu poszukujesz i to właśnie robisz poprzez zaprzeczanie!Inaczej zamiatanie pod dywan.Pisząc tutaj,aż bije w oczy Twoja potrzeba odszukania sensu.Chwilowo zaprzeczasz,bo mocno Ciebie boli fakt,że nie potrafisz dostrzec sensu w szarym,burym świecie,który jest dla Ciebie wyznaczony.Ty się z tym nie godzisz,ale to nie oznacza,że ta Twoja niezgoda na świat taki,jaki jest nie jest Twoim motorem napędowym do poszukiwania swojego sensu życia.Powiedz mi,dlaczego zostałaś dawcą szpiku?To jest wielka Rzecz.Nie wiem,czy mnie byłoby stać na to.Raczej wątpię.Ale faktycznie nie wiem tego do końca.To jest akt odwagi i miłości do obcej osoby.Podziwiam Ciebie Patko.Serio.Jesteś Wyjątkowa i tyle w temacie pomocy anonimowym osobom.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 16:34:42               Odpowiedz

            Fatum
            Dla mnie poszukuje sensu życia osoba, która nie ma po co, dla kogo żyć. Ja mam więc nie poszukuję. Prawdę mówiąc nawet o tym nie myślę. Zaprzeczam, bo widzę/czuję sens żeby żyć i tyle. Nie uważam, żeby świat był szary, bury. Wręcz przeciwnie. A czuję to szczególnie gdy wracam w rodzinne strony.
            Dlaczego zostałam dawcą szpiku?
            Bo chciałam poczuć się potrzebna i wyjątkowa. A że przy okazji skorzystają na tym chorzy ludzie, uratuje to komuś życie, to dla mnie dodatkowy plus.
            Tak, podchodzę do tego raczej egoistycznie. "Robię sobie dobrze" ;-) innym przy okazji. Ale jeśli jestem egoistką to przynajmniej w pozytywny sposób.
            Ja od kilku lat zgaszam się do centrum krwiodawstwa ale zawsze jestem odsyłana do domu z broszurką informacyjną co powinnam jeść żeby poziom żelaza we krwi był wyższy (mam lekką anemię). Nigdy nie udało mi się oddać krwi ale próbuję. Dlaczego nie zrezygnuję? Nie wiem. Po prostu czuję potrzebę, żeby oddać tą krew. Nie zastanawiam się nad tym.
            To samo tyczy się bycia dawcą szpiku. Zanim się zarejestrujesz musisz otrzymać zgodę lekarza. Oczywiście, można to olać i zaznaczyć przy rejestracji, że jesteśmy super zdrowi. Tylko prędzej czy później i tak prawda wypłynie. Dlatego najpierw musiałam uregulować poziom żelaza we krwi i ustabilizować hormon tarczycy na niskim poziomie. I w końcu się udało. Dodatkowo 'zrobiłam sobie dobrze' bo udowodniłam sobie, że mogę.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 21:26:55               Odpowiedz

            Z mojej wiedzy wynika,że jakakolwiek choroba tarczycy dyskwalifikuje na stałe potencjalnego dawcę krwi i szpiku.Zatem chyba nie możesz Patii być dawcą szpiku i dawcą krwi.Chyba,że okłamujesz lekarza,to jest niemoralne ze względu na zdrowie biorców.P.S. nie możesz tego robić!



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 21:37:21               Odpowiedz

            Oto i ....Kryteria STALE DYSKWALIFIKUJĄCE dawcę
            Zakażenia wirusem HIV lub przynależność do grupy zwiększonego ryzyka zarażenia tym wirusem.
            Obecność antygenu HBs, przeciwciał anty - HCV dyskwalifikuje dawcę. ...
            Cukrzyca - jeżeli wymaga podawania leków, tzn. ...
            Łuszczyca.
            Hemofilia i inne choroby krwi.
            Anemia i inne choroby krwi.
            Kiła.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-06, 23:22:23               Odpowiedz

            Twój osobisty internetowy lekarz, fatum. Dobry wieczór.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-06, 23:51:30               Odpowiedz

            Dobry wieczór.Życzysz sobie czegoś wirusiku (wirus12/13/14....))).Pisz śmiało.Jestem.Czuwam.Uwielbiam te dyżury.A Ciebie to już szczególnie "uwielbiam".-:)Do jutra.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 23:57:47               Odpowiedz

            Fatum
            - CHOROBY KRWI I SZPIKU: talasemia, sferocytoza, anemia aplastyczna, hemofilia oraz zaburzenia krzepliwości krwi (np. trombofilia).

            Wyjątki wymagające konsultacji z lekarzem konsultantem Fundacji DKMS: małopłytkowość w dzieciństwie, niedokrwistość niedoborowa, umiarkowane zaburzenia w morfologii krwi.

            CHOROBY ENDOKRYNOLOGICZNE: nadczynność tarczycy, cukrzyca, choroba Cushinga.

            Wyjątki wymagające konsultacji z lekarzem konsultantem Fundacji DKMS: niedoczynność tarczycy, zespół policystycznych jajników, insulinooporność, leczenie hormonem wzrostu w przeszłości, hiperprolaktynemia.

            Jestem po konsultacjach i uznano, że mogę zostać dawcą. Nikogo nie okłamałam i nie zamierzam.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-07, 00:13:18               Odpowiedz

            Zatem bądź szczęśliwym dawcą.U mnie było przeciwskazanie z uwagi na tarczycę,więc o tym Ci napisałam.Ale,jeśli całą odpowiedzialność bierze na siebie dany konsultant,to inna jest sprawa.Nadal uważam,że to ogromna jest odpowiedzialność dopuszczania takich osób jak Ty Patii.Moje sumienie,by mi kazało jednak Tobie odmówić.Sama to jeszcze możesz zrobić.Zdrowe i tylko zdrowe osoby powinny być dawcami.A,jeśli trzeba czekać latami,bo ktoś nie całkiem od początku zdrowy i ma fanaberię bycia dawcą,to przepraszam bardzo,to jest idiotyczne.Zrzucanie też problemu na konsultanta też jest głupie.Albo zdrowy i nadaje się,albo zakaz całkowity i koniec i kropka.Nie,normalnie sobie niektórzy robią wygłupy z poważnymi sprawami.Jest to dla mnie niepojęte.Nie rozumiem tego kompletnie.Narażać chorych i brać kiepskiego dawcę?!!!



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-07, 00:19:23               Odpowiedz

            Twój osobisty internetowy lekarz, fatum. Dobranoc.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-07, 08:17:58               Odpowiedz

            Wirus też Cię "lubię".-:)A najbardziej za całokształt,jeśli i takie mądre słowa już są/znajdują się w Twoim słowniku.P.S. przykro mi,że różnimy się mocno statusem społecznym,światopoglądem,urodą,oraz wrażliwością na świat i na drugiego człowieka.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-07, 11:55:47               Odpowiedz

            Fatum
            Są różne choroby dotyczące tarczycy. Pomijając nadczynność która w pełni dyskwalifikuje dawcę, jest niedoczynność. Ale niedoczynność może mieć różne podłoża. Są też przeciwciała, jeśli wykryli ci Anty-TPO w próbce to może oznaczać że masz chorobę Hashimoto lub Gravesa-Basedowa. Nie wiem.
            Ja mam lekką odmianę spowodowaną ciężkim stanem zapalnym, a w takich przypadkach niedoczynność może być przemijająca. Nie ma też żadnych zmian guzkowatych itp.a tarczyca jest normalnych rozmiarów - regularnie się badam.
            I tak, mam taką fanaberię. Bardzo ją lubię. A ty raczej wydaje mi się, że jesteś zwyczajnie zazdrosna, bo próbowałaś i się nie udało. Peszek.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-07, 16:35:38               Odpowiedz

            Jesteś złym dawcą,bo nie jesteś w 100procentach zdrowa i chcesz narażać nieświadomych ludzi.Los Ci zapłaci za taką postawę.Może nawet sama trafisz na swój szpik. Nigdy nie wiadomo.A pisząc,że ja jestem zazdrosna,bo nie mogłam być dawcą jest zupełnie poniżej poziomu/krytyki.Serio coś się niefajnego dzieje z Tobą APatia.Szkoda.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-07, 18:29:19               Odpowiedz

            Po pierwsze nikogo nie narażam, bo jeszcze nikt mnie nie potrzebuje. Po drugie jak już będzie, przejdę kompleksowe badania, które ostatecznie zadecydują czy mogę być dawcą. Pozwól, że to osoby które znają się na medycynie zdecydują jakim dawcą jestem a jakim nie. W tej kwestii interesuje mnie tylko ich zdanie.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-07, 21:56:30               Odpowiedz

            No,co Ty nie powiesz.A kto pisał to co pisał?Dla mnie Twoje wpisy o byciu dawcą jest kryminogenne.Kto jest odpowiedzialny za takie osoby,które w moim przekonaniu i w wyniku mojej wiedzy nie nadają się by być dawcą i tyle.I myślę,że ktoś się Twoimi wpisami APatii zainteresuje.Podałaś tyle szczegółów,że to będzie łatwizna.Nie ma bezkarności w sieci.Koniec i kropka.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-07, 23:25:40               Odpowiedz

            A ja powtórzę jeszcze raz. Nie widzę nic złego w pomaganiu innym. Jeśli ty widzisz coś złego w oddawaniu krwi czy byciu dawcą szpiku to nie mój problem.
            I gdzie tu ignorancja? Jeśli badanie stwierdzi, że moja krew jest dobra to mi tą krew pobiorą. Jeśli nie, to nie. Nikt specjalnie nie pobierze mi 'zepsutej' krwi tylko dlatego że przyjdę do centrum krwiodawstwa. Gdzie tu ignorancja?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-08, 17:41:59               Odpowiedz

            Ale Ty APatia kręcisz jak nie powiem kto.Dla zrozumienia siebie samej chyba będziesz zmuszona odbyć dobrą terapię.Przy okazji dokładnie przeczytaj i przeanalizuj swoje i moje wpisy związane z byciem dawcą i jeśli nadal nie zauważysz ignorancji swojej to ja nic Ci nie mogę już pomóc.Tyle ode mnie w tym stuleciu.-:)Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-07, 18:46:13               Odpowiedz

            fatum

            "Jesteś złym dawcą,bo nie jesteś w 100procentach zdrowa i chcesz narażać nieświadomych ludzi."

            Zostaw diagnozy lekarzowi, ok ? W ogóle kim ty jesteś żeby oceniać zamiary Pati ? Jeśli czyjeś zachowanie jest poniżej krytyki to tylko twoje.

            Poza tym
            Autor: fatum Data: 2020-01-06, 23:51:30

            Dobry wieczór.Życzysz sobie czegoś wirusiku (wirus12/13/14....))).Pisz śmiało.Jestem.Czuwam.Uwielbiam te dyżury.A Ciebie to już szczególnie "uwielbiam".-:)Do jutra.

            Życzyłbym sobie możliwości ukrycia wszystkich wpisów twojego autorstwa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-07, 21:47:23               Odpowiedz

            Jest taka możliwość.I życzę ci powodzenia.Nie odniosę się do twojej ignorancji w temacie krwiodawstwa,bo bym musiała siebie poniżyć (moją Inteligencję).Zostawiam więc temat otwarty dla innych,a dla mnie zamknięty z tytułu ignorancji wirusa12/13/14.......))).Nie jest mi po drodze z ignorantami.Kto mądry już dawno zrozumiał o czym pisałam do i dla APatii.Inne osoby niekumate w temacie nie interesują mnie.Tym miłym akcentem zakończyłam "rozmowę" z ignorantem.



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-06, 20:02:09               Odpowiedz

      To chyba najodpowiedniejszy temat, żeby zapytać.
      Jako że nie mam możliwości samodzielnego usunięcia swojego profilu (czy jakkolwiek to nazwać, bo na tym forum posiada się jedynie nick), czy mogę prosić o zbanowanie?



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 20:07:35               Odpowiedz

        TresDiscret

        Hahaha :-) Ale...w sumie po co?



        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-06, 20:16:46               Odpowiedz

          Po co chcesz wiedzieć, po co?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-06, 20:34:29               Odpowiedz

            Tres
            "Po co chcesz wiedzieć, po co?"

            Bo nie wiadomo co chcesz tym osiągnąć.
            Proszeniem nic nie wskórasz ;(Jeśli tylko nie chcesz mieć możliwości pisaniatutaj to wystarczy puścić odpowiednią wiązke Fati,albo Włodawcowi i masz to jak w banku ;)))

            Ale Twoje poprzednie wpisy i tak w histori pozostaną;)))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-06, 21:05:18               Odpowiedz

            Nie mam nic przeciwko temu, żeby wpisy pozostały.

            Jeśli któraś z osób mających możliwość banowania przeczyta moja prośbę i uzna, że może ja spełnić, proszę to zrobić już bez pytania, czy jestem tego pewna.

            Pozdrawiam.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: APatia   Data: 2020-01-06, 23:51:41               Odpowiedz

            Autor: TresDiscret Data: 2020-01-06, 20:16:46
            Po co chcesz wiedzieć, po co?

            Ponieważ jeśli prosisz o coś takiego, to nie z powodu braku chęci pisania na tym forum...prawda? Bo przecież wtedy wystarczyłoby po prostu przestać pisać.
            Więc zastanawia mnie po co banowanie? czysta ciekawość.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-09, 10:26:03               Odpowiedz

            APatia

            Niełatwo wyjaśnić, bo to irracjonalne. Po przeczytaniu kilku wpisów poczułam bardzo mocno, że nie chce być częścią tego forum i nie chcę mieć możliwości ulegania pokusie napisania tu czegokolwiek. Można to porównać z chęcią dokonania apostazji. Nie trzeba wierzyć w starotestamentowego boga, nie trzeba Jezusa uznawać za mistyka bardziej boskiego od innych, nikt nie zmusza do uczestniczenia w obrządkach, a jednak niektórych uwiera to, że formalnie należą do wspólnoty, do której należeć nie chcą.
            Wiem, że to brzmi tak, jakbym stawała na taboreciku, by być wyższą od wszystkich tu zebranych, ale tak nie jest i wiem, a nawet jestem przekonana że z wieloma ludźmi stąd dobrze bym się rozumiała, gdybyśmy znali się realnie.
            Bo uwielbiam realny kontakt z ludźmi. Najbardziej z tymi, w których dostrzegam jakiś pierwiastek pozytywnej wyjątkowości. W każdym co innego.
            Kontakt poprzez forum jest jak zamykanie się w betonowym bunkrze i porozumiewanie się z ludźmi z sąsiednich pomieszczeń za pomocą jakiegoś kodu wystukiwanego obcasem w gruby betonowy mur. ;)
            Nie widzisz swojego rozmówcy, nie słyszysz go, nie czujesz, nie możesz dotknąć witając czy żegnajac. Masz tylko własną wyobraźnię... A ja lubię doświadczać tego, co realne i chłonąć zmysłami ;)

            W tym momencie bycie częścią tego forum jest mi zupełnie obojętne.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-09, 11:26:46               Odpowiedz

            Tres :-)
            Obserwując.. Myślę, że w tym wcieleniu(TD)nigdy nie byłaś częścią tego forum.

            Garstka, która tutaj stanowi grupę (trzon, rdzeń) samozasilającą się, nie jest w stanie wpuścić żadnego powietrza.
            To zabieg czysto formalny.
            ( analogicznie: przynależność do grupy nie powinna czynić nas niesamodzielnymi w myśleniu, zatem w takim wymiarze jesteś częścią grupy. Ale to wymiar tak szeroki, że wychodzi daleko poza to forum. Powinnaś się cieszyć. Twoja obecność tutaj jest przejawem Twej samodzielności. Ja tak na to patrzę. Pozdrawiam Cię, Tres, ciepło )

            ..nieproszona ;-)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 22:16:51               Odpowiedz

            "Garstka, która tutaj stanowi grupę (trzon, rdzeń) samozasilającą się, nie jest w stanie wpuścić żadnego powietrza.
            To zabieg czysto formalny."

            Daj spokój Bezogonka ,nie dorabiaj teorii spiskowych ;)))
            O jakiej grupie mówisz ???

            Czy to kogoś "wina", że Tres ma przymus zaglądania i pisania tutaj ?
            Czy to raczej ona nie chce "wpuścić żadnego powietrza "na forum ?;(tylko narzeka, że się dusi ;)))

            Nikt jej chyba niczego nie zabrania, prawda ?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-09, 22:39:08               Odpowiedz

            Tuluzka,czy Ty potrafisz w ogóle zrozumieć TD? Mam wątpliwości.Bezogonka super napisała i tyle.Co Ty wymyślasz z tym,że TD się dusi?To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo.TD moim zdaniem pisze coraz lepiej i ciekawiej i to jest warte zauważenia.Ty serio Tulu nie widzisz w TD potencjału jej możliwości? To jesteś uboga w swojej Wyobraźni.Szkoda.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-09, 22:47:06               Odpowiedz

            P.S." Przejawem wyobraźni bogatej jest przede wszystkim łatwość i szybkość tworzenia wyobrażeń wytwórczych. Takie osoby potrafią wykorzystywać swe obserwacje, wiedzę i doświadczenie do wytwarzania nowych, oryginalnych obrazów i idei. Są pomysłowe, co ułatwia im naukę i działalność praktyczną."



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 22:57:04               Odpowiedz

            No właśnie :))))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 11:53:06               Odpowiedz

            Jeszcze raz.Do Wyobraźni Tulu. "TD moim zdaniem pisze coraz lepiej i ciekawiej i to jest warte zauważenia." Ty Tulu tego nie chcesz zauważyć i przyznać,bo masz ubogą Wyobraźnię!!!Tak.Właśnie masz!



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 12:10:57               Odpowiedz

            P.S. skoro TD pisze coraz lepiej i ciekawiej to raczej nie udusi się,a co najwyżej "zaduszą" TD takie zazdrosne osoby jak Ty Tulu.Jesteś wielką zazdrośnicą.Już Ci o tym sto razy tutaj pisałam.Powinnaś doceniać wpisy TD i tyle.Skąd wiesz,czy Ona nie jest w stanie czegoś Tulu Ciebie nauczyć?Przemyśl to.Pa.I ciepłego dnia dla Ciebie zazdrośnico.-:)*^*



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-10, 13:13:26               Odpowiedz

            Nic nie kumasz, za to umniejszasz komus, tylko po to zeby poczuc się lepiej.
            No cóż .Skoro Ci z tym dobrze ?
            To ten sam mechanizm,kt stosuje Arizona ;)))))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 15:13:19               Odpowiedz

            Nie da się umniejszyć komuś,kto zna swoją Wartość.Widocznie Ty Tulu nie znasz swojej wartości i sądzisz,że ja Tobie umniejszam.To nie mój problem.Nikomu nie umniejszam.Po prostu piszę co czuję,widzę i zwyczajnie rozumiem/kumam.Tego mi nie możesz odebrać.Niestety.I to Ciebie złości i bardzo boli.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-10, 15:29:20               Odpowiedz

            Ok, poprawka
            Starasz sie komus umniejszyć ;)))

            Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie wyklejam swojej lodówki słowami tych bezwartościowych osób .No bardzo mnie to złości i boli hehehe

            Zaprzeczasz sobie .Normalka;)))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 15:36:02               Odpowiedz

            Tulu szkoda mi czasu na takie przepychanki z Tobą.Szkoda mi zwyczajnie czasu.Wniosek.Pisz i rób co chcesz.Mi to rybka.Mam miejsca tutaj dużo,więc będę pisała i już bez zwracania uwagi na Ciebie.Odpowiadam za swoje pisanie i biorę odpowiedzialność za swoje pisanie.Ty rób co chcesz.Miejsca tutaj jest dużo.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-10, 15:41:15               Odpowiedz

            Który to już raz z kolei rzucasz swoje słowa na wiatr ?hehehe

            Naprawde myślisz,że mi brak Twojej "atencji" ? ;))))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-10, 16:15:49               Odpowiedz

            fatum
            Ależ da się umniejszyć komuś nawet,jeśli zna swoją wartość!
            W przeciwnym wypadku nie byłoby kłótni, rozstań.. Zatem jednak się da,bo nasze poczucie wartości jest labilne.

            Ponadto..zainteresowało mnie pytanie,które się nasunęło: Jak można nazwać człowieka, który umniejsza drugiego,gdy uznaje, że ten nie ma odpowiednio wysokiego poczucia wartości własnej w danej chwili lub w ogóle? ;-)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-10, 16:54:51               Odpowiedz

            "Jak można nazwać człowieka, który umniejsza drugiego,gdy uznaje, że ten nie ma odpowiednio wysokiego poczucia wartości własnej w danej chwili lub w ogóle? ;-)"

            Fatum masz na mysli ? ;)))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 19:52:00               Odpowiedz

            Bezogonka i co masz/znasz już odpowiedź?Podzielisz się?Będę zobowiązana.Bardzo.Pozdrawiam i cieszę się,że jednak i Tobie nasuwają się pytania,które są ważne.A odpowiedzi na nie,jeszcze ważniejsze.P.S. bezogonka,czy Ty podważasz moje pisanie?To napisz to wprost.Ok?Ja serio nie zamierzam już pisać do i dla Tulu.Możesz ją więc mieć całą do swojej dyspozycji i dialogowania z nią.Mi nie po drodze z Tulą i tyle.Wiem także,że ona nadal będzie mnie zaczepiała,bo takie ma zadanie.Czym się skończy jej dogryzanie mi to Forum się dowie w swoim czasie.Nie dam sobie wchodzić na głowę.Tyle w temacie Tulu.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-10, 20:46:22               Odpowiedz

            Myślisz,fatum, że marnowałabym swój cenny czas pisząc tutaj po to ,by podważać Twoje pisanie?
            ;-)

            Ty musisz tu być.
            Ot, wszystko.




          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 22:37:43               Odpowiedz

            Masz rację bezogonka. Ja muuuuszę tu być.-:) P.S. ale taaakie samo prawo mają wszyscy,którzy chcą tu też być.Tylko ja tego faktu,że chcę tu być nigdy nie ukrywałam.Nigdy! I to jest zasadnicza różnica w stosunku do osób,które bardzo chcą tutaj być,ale udają,że nie chcą. Zdemaskowane piszą od czapy.Oto i wszystko.Jeszcze tylko dodam,że ja bardzo chętnie marnuję swój cenny czas pisząc dla Bliźniego.Pa.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-10, 21:10:29               Odpowiedz

            Fajne podwójne standardy. Co to w ogóle za dziecinada z grożeniem banem ?

            A nawet jak podważa to co ? Nie może ? Ją też zbanujesz ?

            Poczytaj swoje wpisy, umyślnie prowokujesz ludzi a później uciekasz do swojej nory jak sytuacja cię przerasta.



          • Stnisław Jerzy Lec.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-10, 22:23:41               Odpowiedz

            Wszystkie wszelkie tragedie mają happy end,ale któż potrafi wysiedzieć do końca!



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 13:25:34               Odpowiedz

            Wirusek
            "Fajne podwójne standardy."

            Fatum podobnie jak Arizona od lat myli kochanie siebie/Boga z narcyzmem, a empatię z wywyższaniem się i hejtem ;(i o dziwo wcale jej to nie koliduje ;)))

            Fanatycy religijni tak mają-to choroba ;(((



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 14:05:04               Odpowiedz

            Wirus

            "Co to w ogóle za dziecinada z grożeniem banem ?"

            Fatum grozi, bo podobnie prowokowała Sams, aż tej ostatniej nerwy puszczały więc Fati poskarżyła się, że to ona jest stalkingowana i Sams dostała bana ;((( podobnie z Chellunią było)

            Potem jeszcze szczyciła sie na forum ,że sie ich pozbyła i ,że ma takie "moce". Z biegiem lat jej ego przerosło piramidy i stała się całkowicie bezceremonialna i "pewna siebie".Ale ta pewność siebie to tylko kolos na glinianych nogach, bo zorientowała się ,że jest sama na świecie ,bo wszyscy się na nią wypieli .Takze kochający mąż i corka to fikcja, więc sztucznie podlizuje się tu niektórym osobom, żeby zyskać nieco sympatii ;(((

            "Poczytaj swoje wpisy, umyślnie prowokujesz ludzi a później uciekasz do swojej nory jak sytuacja cię przerasta."

            Tak właśnie.Jeśli ktoś ją zdemaskuje wtedy kuli ogon i do nory .Ona ucieka tylko jeśli trafi na merytorycznego rozmówcę ,zazwyczaj to ludziom wcześniej puszczają nerwy więc jej oddają z nawiązką i uciekają stąd,badź dostają bana .Ja to toleruję ,bo wiem ,że to b chory i samotny człowiek ,który bez forum by umarł ;(no taki wirus naszych czasów ;)ale bez przesadyzmu, do czasu dzban wodę nosi, nie ??? ;))))))




          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-11, 17:16:14               Odpowiedz

            Tulu powiedz mi proszę,czy istnieje szansa,byś Ty i wirus12/13/14...)))pisali "merytorycznie" i dzięki Wam ludzie nie uciekali z tego Forum?Jeśli tego nie umiecie,to niestety musicie mnie znosić i albo nie czytać mnie i albo nie czytać mnie!!! Ale wiadomo,że tego nie zrobicie,bo...,wpiszcie sobie co tylko Wam do głowy wpadnie.Mojej Sympatii nigdy nie doświadczycie.A jak wiadomo,to od początku zabiegacie o moją sympatię.Nie ma takiej opcji.I nie kłam Tulu,że to ja obniżam poziom Forum.Bądź poważna jeden raz! Pamiętaj też,że szacunku nie zdobędziesz u osób na których Ci zależy,bo takie jest Twoje w tym miesiącu Przeznaczenie.Przykro mi,że to musisz przejść.Ale wzmocnisz się i będziesz mocniejsza.Do usłyszenia!




          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 01:43:24               Odpowiedz

            Ale się przekomarzacie bzz bzz



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-13, 12:00:57               Odpowiedz

            Tylko to zauważyłeś?To mało.Popatrz głębiej i napisz,co jeszcze zauważyłeś w naszych rozmowach?Jest tego dużo,ale Ty tylko jeden mało znaczący fakt zauważasz.Szkoda.To portal psychologiczny i można się wykazać wiedzą,spostrzegawczością,wyrozumiałością,pomysłowością,itd.Bearku daj z siebie więcej.Ok?



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-13, 13:01:27               Odpowiedz

            "Tylko to zauważyłeś?To mało.Popatrz głębiej i napisz,co jeszcze zauważyłeś w naszych rozmowach?Jest tego dużo,ale Ty tylko jeden mało znaczący fakt zauważasz.Szkoda.To portal psychologiczny i można się wykazać wiedzą,spostrzegawczością,wyrozumiałością,pomysłowością,itd.Bearku daj z siebie więcej.Ok?"

            Fatum miła, dla Ciebie złamię swoje noworoczne postanowienie. Nie mogę się jednak powstrzymać od zadania kulku pytań ;)

            Naprawdę sądzisz, że człowiek pisze wszystko, o czym myśli i co zauważa?

            Naprawdę myślisz, że trzeba się wykazywać i że akurat koniecznie tutaj?

            Zapewniam Cię, że każdy piszący tu człowiek to coś więcej lub coś zupełnie innego niż to, co powstaje w Twojej wyobraźni po przeczytaniu jednego bądź kilku postów.

            A wykazywać można się mądrością i dojrzaloscią. Przy czym o własnej mądrości i dojrzałości nie świadczą autopochlebstwa z jednoczesnym podkreślaniem braku tych zalet u innych. O tym nie świadczy też intuicyjne czysto zwierzęce działanie, które powoduje, że masz ochotę gryźć słabszych, a łasisz się do silnych psychicznie.
            Naprawdę można prowadzić rozmowy bez dziecinnych, idiotycznych prowokacji, które mają na celu udowodnienie swojej odporności na krytykę, a dokładniej krytykę w samoobronie. O dojrzałości i o prawdziwej sile raczej świadczy umiejętność pochylenia się nad słabszymi. Czy ja potrafię? Nie zawsze. Ale mam tego świadomość. Mam świadomość tego, jaką jestem, dlatego zwykle nie potrzebuję publicznej prezentacji.

            W moim odczuciu mówienie o swojej mądrości, dojrzałości i o ogólnej zarąbistości dla kobiety, która faktycznie taka jest, jest jak wspominanie o tym, że posiada dwa kolana. Jeśli coś rzeczywiście masz, nie potrzebujesz ciągle tego podkreślać. To widać. Jeśli nie tu, to w realu.

            Powiedz mi, panującą na forum, czy zastanawiałaś się kiedyś nad tym, dlaczego tak ci tu dobrze? Dlaczego akurat na forum, gdzie zaglądają ludzie, którzy sami sobie z jakimś problemem nie radzą i są (mogą być) niejako na starcie postrzegani jako ludzie słabi? Pytam, bo jakoś nie przekonuje mnie to, że to miłość do ludzi to powoduje. Nie jest to forum dla Ciebie pewnego rodzaju pożywką?
            Takie sprawiasz na mnie wrażenie.

            :)



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-13, 14:48:07               Odpowiedz

            Ponieważ,ja także uważam Ciebie TresDiscret za Inteligentną Osobę,to nie odpowim Ci na żadne pytanie.Mam o sobie dobre zdanie.Kocham i lubię siebie i uwielbiam też i to Forum.Piszę jeszcze w innych miejscach,gdzie też mi jest dobrze.W Realnym świecie unikam toksyczności,ale i pomogam toksykom.Paradoks?Tak.Ale życie moje składa się z paradoksów i tego nauczam swoją Osobą.Miłość rozumiem bardzo prosto.Pomóc drugiej osobie na tyle,by potem sama sobie pomogła.Daję wędkę,a nie gotową rybę.P.S. TresD powiedz mi,czy Ty jesteś ze swojego życia zadowolona?Masz Przyjaciół?,kochającą Ciebie Rodzinę?,dobrą pracę?,fajnego męża?,dzieci?Bez pytania odpowiadam.Ja mam to wszystko.I dzielę się nadmiarem miłości,którą otrzymuję każdego dnia.Pa.Miłego dnia.I komentarzy pod Twoim komentarzem-zagadką.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 15:35:51               Odpowiedz

            Moim zdaniem TresDiscret ma duuużo racji, ja kiedyś Ci chyba coś podobnego napisałem, Fatumko. Tylko że nie mam co się za dużo wymądrzać, bo bywam na tym forum raz na ruski rok.

            Ale to prawda, że zadajesz na mój gust dużo niepotrzebnych pytań i wysnuwasz jakieś dziwaczne wnioski. Ja np. ta zaczepka czy nie widzę nic innego. Idealnie podsumowała to TresDiscret - to tak wygląda, jakbyś miała jakieś zaawansowane wyobrażenia o sytuacjach i ludziach. Ja tylko rzuciłem niewinne "ale się przekomarzacie", a Ty odpowiadasz tak, jakbym ja siedział i analizował godzinami tę sprzeczkę czy tam waszą relację. A prawda jest taka, że ja nawet nie czytałem tych postów, bo mi się nie chciało. Widziałem tylko jednym okiem, że sobie jedziecie na wzajem, napisałem "bzz bzz" i poszedłem. Naprawdę nie interesuje mnie co się między wami dzieje, wybacz.

            Powiem Ci jak to wygląda z punktu widzenia osoby, do której piszesz, albo przynajmniej jednej takiej osoby. Widzisz, nie każdy tak się angażuje na forum jak Ty. Powiem więcej - prawdopodobnie nikt się tak nie angażuje jak Ty. Dla mnie Twoje pytania są zwykle niesamowicie męczące i zwyczajnie nietrafne, zresztą o tym też już Ci pisałem z 2 lata temu. Nie chce mi się wchodzić w te gierki, które próbujesz inicjować, bo ani Cię nie znam, ani nie rozpoczynasz ich w zachęcający sposób. Nie znasz kogoś, a jakby wydawało Ci się, że jednak znasz. W wyobraźni dopowiadasz sobie mnóstwo cech danej osoby. To jest moim zdaniem temat do zastanowienia.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-13, 15:48:37               Odpowiedz

            Tobie też zastanowienie się nad samym sobą może Ci przynieść ogromne korzyści.Dla mnie nie jesteś partnerem do rozmowy,ale to już Ci pisałam kilka razy.P.S. jak znów zechcesz wejść sporadycznie na to Forum,to postaraj się unikać mnie jak ognia.Ok?Super.Pa robaczku.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 16:04:41               Odpowiedz

            Ty masz chyba jakąś obsesję kontroli wszystkiego i wszystkich. Musisz postawić kropkę w taki sposób, żeby było, że to Ty sterujesz sytuacją. Ja nikogo nie zamierzam unikać na żadnym forum. Za kilka minut zapomnę w ogóle co napisałaś, a Ty będziesz pewnie to rozpamiętywać do śmierci. Przykro mi, że jestem kolejną pozycją na Twojej czarnej liście (ciekawe czy został jeszcze ktoś poza tą listą, kto nie zwraca uwagi na to, że nietrafnie analizujesz). Dla mnie pozostajesz nadal Fatumką, czyli jakąś tam osobą z jakiegoś tam forum, do której nie żywię absolutnie żadnych emocji.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-13, 17:04:28               Odpowiedz

            Wiesz, bearek..
            Ja tylko tak "od czapy" .. założyłeś wątek i jakoś słabo się interesujesz..
            Po co zakładać..w takim razie?
            (Owszem, wiele postów nie dotyczyło tematu bezpośrednio ale...)



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 17:08:56               Odpowiedz

            Czy aż tak słabo? Przez pierwszych kilka dni po założeniu śledziłem, potem mniej. Te przekomarzania to były jakieś prywaty, to mnie rzeczywiście nie obchodzi. Ale nadal czekam na jakieś ciekawe opinie na temat.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-13, 17:43:07               Odpowiedz

            Tulu

            do fatum
            "Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz" i dalej.

            Nie tylko tobie, każdy kto to widzi i napisze coś od siebie dostaje łatkę ignoranta, głupka a jak już coś o jedynej słusznej wierze to klękajcie narody.

            "Fatum podobnie jak Arizona od lat myli kochanie siebie/Boga z narcyzmem, a empatię z wywyższaniem się i hejtem ;(i o dziwo wcale jej to nie koliduje ;)))"

            Jak to się nazywa ? Czyżby hipokryzja ?

            "Potem jeszcze szczyciła sie na forum ,że sie ich pozbyła i ,że ma takie "moce"." i dalej ...

            Jeśli rzeczywiście tak jest to faktycznie bardzo smutna historia. Może dlatego walczy tak zajadle o to żeby Bóg jednak istniał. Bo któż inny takie działania może wybaczyć ? Dodatkowo zarzuca każdemu bycie niemerytorycznym podczas gdy w jej wypowiedziach próżno szukać jakiegokolwiek składu.

            Dzban się nosi dopóty, póki mu się ucho nie urwie. ;)))) Oby na jednym się skończyło. ;)))))

            Fatumko

            "Wirus jest ignorantem,który moim zdaniem mało wnosi na to Forum.Przepisuje całe fragmenty wypowiedzi innych osób i dodaje jedno słowo i sądzi,że to jest mądry post,bo sztucznie wydłużony."

            O hipokryzji pisałem, więc się nie będę powtarzał. Za to w porządku jest jak ty wklejasz cytaty z tej swojej "biblioteki". Masz problemy z konsekwencją/pamięcią dlatego przypominam ci za każdym razem co wypisujesz żeby była jasność.

            "Tulu powiedz mi proszę,czy istnieje szansa,byś Ty i wirus12/13/14...)))pisali "merytorycznie" i dzięki Wam ludzie nie uciekali z tego Forum?"

            Cokolwiek byśmy nie napisali, będzie i dla ciebie niemerytoryczne, po co więc się w to bawić ?
            Zadaj to pytanie jeszcze raz tylko sobie i zamień "wam"
            na "mnie", może to ci trochę rozjaśni.

            "Mojej Sympatii nigdy nie doświadczycie.A jak wiadomo,to od początku zabiegacie o moją sympatię.Nie ma takiej opcji.I nie kłam Tulu,że to ja obniżam poziom Forum."

            Żadne z nas o twoją sympatię nie zabiega, więcej dystansu zalecam jak ego pozwoli. Ja też ci współczuję bo wygląda na to, że jesteś bardzo zakompleksionym, chorym człowiekiem. Może się kiedyś z tego otrząśniesz, na zdrowie.


            bearek i TD widzę dorzucili coś od siebie i schemat jest dokładnie taki sam. Dzień sądu jest bliski .... ;))))))



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 18:26:30               Odpowiedz

            Z moich sporadycznych obserwacji wynika, że to forum jest dziwne. Po forum psychologicznym oczekiwałoby się, że są tu osoby dużo rozkminiające, zainteresowane psychologią i empatyczne. A mam wrażenie, że tu jest więcej tych, co są po drugiej stronie rzeki - potrzebują pomocy i to bardzo.

            Gdybym miał jednym słowem nazwać co czuję względem tego forum, tym słowem byłoby "rozczarowujące". Być może nie widziałem wzlotów, ale upadki widzę ilekroć tu wracam i czytam. Większość postów jest najzwyczajniej w świecie, przepraszam za dosadność - GŁUPIA. To nie są zaskakujące perspektywy wglądu w psychologię, tylko niestety BRAK wglądu. Nie będę rzucał nickami, ale są i były tu osoby, których po prostu nie ogarniam. Piszą stale to samo i są to wypowiedzi o niskiej jakości, a te osoby zdają się mieć wysokie mniemanie o sobie. Najlepszym wyjściem jest chyba odradzać ludziom tu przychodzić, bo te agresywne głupoty mogą wyrządzić krzywdę ludziom, którzy naprawdę potrzebują pomocy lub pragną rozmowy.

            Oczywiście, jak ze wszystkim są wyjątki i pozdrawiam wszystkich, których mam na myśli, ale których też nie wymienię z nicka. Garstka ludków na tym forum potrafi merytorycznie rozmawiać. Zgadzać się lub nie, ale prowadzić ROZMOWĘ.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-13, 22:44:41               Odpowiedz

            Autor: bearek Data: 2020-01-13, 18:26:30
            Większość postów jest najzwyczajniej w świecie, przepraszam za dosadność - GŁUPIA. To nie są zaskakujące perspektywy wglądu w psychologię, tylko niestety BRAK wglądu.

            Hmm... Nie no, ktoś o takim perspektywicznym wglądem w psychologię jak ty powinien sobie poszukać innego forum, rzeczywiście. Takiego na swoim wysokim poziomie. Jak takie znajdziesz, wróć i podziel się z nami informacjami :-)



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-13, 22:56:54               Odpowiedz

            Cóż za wyszukany zabieg. Zareagować na krytykę powołując się na drugą skrajność.

            - Ten chleb jest spalony.
            - To żryj mąkę.

            Brawo - i o tym właśnie, między innymi, mówię. <klap> <klap>



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-13, 18:37:08               Odpowiedz

            Mam dla Ciebie wirus12 propozycję nie do odrzucenia.Pisz tak pięknie jak pisze Adamos325 i serio każdy będzie zadowolony.Ty natomiast szukasz dziury w całym i błagasz innych,by Ciebie poparli.A tutaj jest portal p.,więc radź sobie sam i przestań się skarżyć,bo nudne już jest.Pisz swoje,z kim chcesz i zwalaj winy na mnie,że nie piszą z Tobą forumowicze tak,jak Ty byś chciał.To nie jest Przedszkole.To jest Uniwerytet,ale Ty tego jeszcze nie widzisz.P.S. sprawia Ci przyjemność pisanie o mnie?Zastanów się więc,którą zaspakajasz swoją potrzebę z piramidy Maslova?I to by było na tyle.P.S. Twoje schematy zachowania i myślenia też jakoś muszę znosić,więc i Ty też znoś,albo po prostu czekaj na Dzień Sądu!,który może być bliski,bo go ciągle przywołujesz.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-13, 18:49:55               Odpowiedz

            Myślę, że tak. Słabo.
            Ale cóż.. Ty oczekujesz tylko ciekawych opinii. ...

            Mimo wszystko, to interesujący wątek i bardzo ciekawie się rozgałęził na tym bądź co bądź forum.
            Pozdrawiam.



          • RE: Nie rozumiem tego forum bearek

            Autor: fatum   Data: 2020-01-13, 21:08:50               Odpowiedz

            Skoro nie odczuwasz chłopie emocji,to może chorujesz na aleksytymię,czyli analfabetyzm emocjonalny.Poczytaj Bracie o tej chorobie-aleksytymii i nie żartuj tak sobie z nieodczuwania emocji.Obyś nie miał tej ale(ksytymii).To nie są żarty.Chory jest na uboczu,gdy ma aleksytymię.Bearek ratuj siebie.Ratuj!



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-14, 00:24:16               Odpowiedz

            Pytania jak najbardziej mogą pozostać bez odpowiedzi :)

            Ja natomiast w pierwszej kolejności odpowiem na pytanie, które, podejrzewam, najbardziej Cię interesuje: nie mam męża ;)

            Mam dzieci. Mam rodzinę i przyjaciół. Mam psa. Wszystkich ich kocham z wzajemnością. Mam dobrą pracę, w której wykorzystuje swoje zdolności plastyczne projektując pewne urządzenia, często wielkości opuszka Twojego małego palca, a właściwie obudowy do tych urządzeń, bowiem każda dopasowana być musi doskonale do anatomii konkretnego pacjenta. Urządzenia te trafiają do klientów w całej Europie, a także w Stanach, Meksyku, Japonii i Australii.... Wystarczy! O wszystkim mogłabym pisać godzinami... gdybym chciała ;)
            Wszyscy mamy przecież prawo do wybierania sobie rozmówców, prawda? I do rezygnacji z rozmów. I wszyscy mamy prawo do podążania własną drogą i odrzucania tego, co nam ktoś narzuca zbyt nachalnie.

            Spędziłam kilkanaście lat w środowisku - nazwijmy je - muzyczno-biznesowym. Wśród wszystkich ludzi, których poznałam, a poznałam sporo (i inteligentnych, i mądrych, i wrażliwych, i nietuzinkowych) nie spotkałam żadnego tak pozwalającego sobie na pochopne i odważne(?) oceny, jak forumowa fatum. Właściwie im więcej mądrości w kimś dostrzegałam, tym więcej w nim było pokory. Im bardziej ktoś był wartościowy, tym częściej sam siebie (raczej żartobliwie) dyskredytował. Bo miał z czego. A później trafiłam na jakiś czas w miejsce, gdzie najbardziej zachwycający się własną osobą, najbardziej krytyczni wobec innych i najbardziej podli (ale za to epatujący miłością do bliźniego na fejsie (żeby było nieco tematycznie;)) byli ci, którzy sami sobą nie reprezentowali niczego ponad to, co krytykowali...
            Ale można było znaleźć wśród nich perełki. I znalazłam. Albo oni znaleźli mnie. I są... Blisko.

            Koniec marudzenia. Czas iść w pierze.
            Dobranoc :)



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-14, 10:17:01               Odpowiedz

            TD :-)
            Tobie również jak sysRq bardzo dziękuję.
            Na tym poligonie(forum) zezwolono na wprowadzenie odrobiny prawdziwego życia i prawdziwego Człowieka(który brzmi dumnie!).
            Może jest w tym co piszę patos ale i ja czuję tę chwilę (podniosłą), bo za słowami nareszcie jest żywy Człowiek.

            Tak bardzo różne osoby TD i sysRq a jednak ta sama prawda. ( za długo by pisać co oznaczają te słowa...to skrót myślowy..i jest w nim wiele ciepła ode mnie i radości)
            Bardzo dziękuję.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-14, 11:08:51               Odpowiedz

            TresDiscret ładnie opisałaś swoje codzienne życie.Jesteś brzydka i bez swojego mieszkania,że nie masz męża?,czy dlatego,że faceci którzy Ciebie pociągają są zajęci?Użyłaś słowa:podli to może bądź tak uprzejma i daj przykład podłości,której się ktoś dopuścił na Twojej osobie?Oczywiście napisz proszę też jaki żywot prowadzi ta perełka/perełki,którymi się otaczasz jak zdążyłaś tutaj napisać.Bardzo ciekawą pewnie jesteś osobą,bo z opisu wynika,iż otaczasz się samymi skrajnościami.Albo podli ludzie,albo perełki,które są blisko Ciebie.Ciekawi mnie,czy to Ty odrzuciłaś w całości męża.Czy dzisiaj byś wróciła do byłego męża/partnera?A dzieci serio popierają Twoje decyzje (wszystkie,lub tylko te wybrane przez dzieci samodzielnie i bez nacisku!)z Twojej strony.P.S. i pytanie pomocnicze,czy skoro Twoje pewne urządzenia trafiają do całej Europy,Stanów Zjednoczonych,Meksyku,Japonii i Australii,czy przychodzą Tobie myśli,że chętnie byś je,te urządzenia wielkości opuszka mojego małego palca i dopasowane doskonale do anatomii konkretnego pacjenta, zobaczyła u tych konkretnych pacjentów???Przychodzą Tobie do głowy takie myśli?Widzisz,a mi przychodzą,bo jestem pochopna i odważna.P.S. kiedy więc spotkasz się ze swoimi "urządzeniami"?I jakie państwo zwiedzisz przy okazji odwiedzin "swoich sztucznych dzieci"?Kiedy opisywałaś te urządzenia dla pacjentów mogłam odczuć Twój stosunek do nich.Tak.Lubisz swoją pracę,ale co więcej tak mocno lubisz poza Twoją pracą?Jest jeszcze coś,prócz pracy?Powiesz?Chcesz?



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-14, 15:26:53               Odpowiedz

            Ty na serio potrzebujesz pomocy.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-14, 16:50:10               Odpowiedz

            Ty również, tylko ty jej nie uzyskasz, ponieważ z którejkolwiek strony się pojawia, odrzucasz ją.
            Ty wiesz lepiej niż wszyscy, ty jesteś najmądrzejszy a twoja racja jedyna. To po co tu jesteś? Żeby stwierdzić, że na tym forum nie ma psychologów? Ameryki nie odkrywasz.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-14, 17:03:03               Odpowiedz

            Co odrzucam, jaką pomoc? Te idiotyczne błędne założenia na mój (i każdej innej osoby) temat to jest pomoc? Rdzeń tego forum to naprawdę są ludzie o inteligencji poniżej średniej. Widzisz, ta twoja ostatnia wypowiedź też jest pozbawiona sensu. To nie moja wina, że wypowiedzi są na tak niskim poziomie, to nie jest problem w osobach, które tego "nie biorą", tylko to, że dajecie GÓWNO. I przy okazji szkodzicie ludziom. Pamiętam jak tu była ta np. Sams czy tam jak jej było. Też tu była uważana przez niektórych stałych bywalców za jakąś wyrocznię, a jak pisała coś np. na mój temat to pieprzyła bzdury trzy po trzy. Wy nie odróżniacie pieprzenia bez sensu od prawdy, której ktoś niby nie chce przyjąć. Ja naprawdę z miłą chęcią przyjmę najbardziej gorzką prawdę, Apatko. Ale prawdę, a nie jakieś rzygi. Do Ciebie akurat nic nie mam, bo czasem coś napiszesz z sensem, ale są tu osoby, które naprawdę walą takie bzdury i tak pozbawione pomyślunku pomyje, że aż słabo się robi. Nic dziwnego, że każdy stąd ucieka, bo problem jest w społeczności, która sama jest strasznie zaburzona, a przy tym mało rozgarnięta.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-14, 18:16:59               Odpowiedz

            Autor: bearek Data: 2020-01-14, 17:03:03
            Co odrzucam, jaką pomoc? Te idiotyczne błędne założenia na mój (i każdej innej osoby) temat to jest pomoc? Rdzeń tego forum to naprawdę są ludzie o inteligencji poniżej średniej.

            A jednak tu jesteś. Jak to o tobie świadczy?

            "To nie moja wina, że wypowiedzi są na tak niskim poziomie, to nie jest problem w osobach, które tego "nie biorą", tylko to, że dajecie GÓWNO."

            A ty ciągle tu jesteś i GÓWNO od nas bierzesz. Jak to o TOBIE świadczy?

            " Pamiętam jak tu była ta np. Sams czy tam jak jej było. Też tu była uważana przez niektórych stałych bywalców za jakąś wyrocznię, a jak pisała coś np. na mój temat to pieprzyła bzdury trzy po trzy."

            Aaaa tu cię boli. Że ilekroć tu trafisz słyszysz prawdę na swój temat! Prawdę która boli. Każdy z kim rozmawiasz widzi w tobie ten sam problem, a ty nie rozumiesz dlaczego, bo sam jesteś przeświadczony o swojej zaje***tości do takiego stopnia, że nie przyjmujesz krytyki.

            "Ja naprawdę z miłą chęcią przyjmę najbardziej gorzką prawdę, Apatko. Ale prawdę, a nie jakieś rzygi."

            Więc jaką prawdę chcesz usłyszeć? Na jaki temat?



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-14, 18:26:53               Odpowiedz

            "A jednak tu wracasz" - wytłumaczyć ci błąd logiczny w tej wypowiedzi czy sama już go widzisz?



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-14, 18:32:45               Odpowiedz

            "Dziś wyglądam normalnie, ale w głowie nadal jest problem, mimo lat terapii." Sam chyba już w to nie wierzysz?Inni też Ci już nie wierzą!Bearek czeka Ciebie znów terapia.Przykre.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-14, 20:17:37               Odpowiedz

            Autor: bearek Data: 2020-01-14, 18:26:53
            "A jednak tu wracasz" - wytłumaczyć ci błąd logiczny w tej wypowiedzi czy sama już go widzisz?

            Proszę, wytłumacz mi, bo słabo widzę. Naprawdę. Mam dość dużą wadę wzroku.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-15, 21:45:28               Odpowiedz

            bearek
            "Z moich sporadycznych obserwacji wynika, że to forum jest dziwne. Po forum psychologicznym oczekiwałoby się, że są tu osoby dużo rozkminiające, zainteresowane psychologią i empatyczne. A mam wrażenie, że tu jest więcej tych, co są po drugiej stronie rzeki - potrzebują pomocy i to bardzo."

            To portal jest psychologiczny, a nie forum .
            Forum jest dyskusyjne .

            Tu nie ma żadnych specjalistów ,ani profesjonalnej pomocy . Pomyliło Ci się jak wielu innym, stąd można przypuszczać wzieły się "dziwne" nieco roszczeniowe oczekiwania wobec forum oraz rozczarowanie ;(((to sie może zdarzyć i zdarza się nawet w gabinecie u psychoterapeutycznym ;)

            Wirus do Fatum
            "Cokolwiek byśmy nie napisali, będzie i dla ciebie niemerytoryczne, po co więc się w to bawić ?"

            Wszyscy tu poruszamy się jak we mgle, ale czym innym jest dyskusja bardziej czy mniej merytoryczna, a czym innym napastliwe i obraźliwe insynuacje oraz irracjonalno agresywne prowokacje w wypowiedziach Fatum.
            Zastraszyła i zalała swoim impertynenckim słowotokiem całe forum tak, że nikt nie jest w stanie się przebić przez tę jej nonsensowną wylewajaca się jak lawa papkę, a gros boi sie narazić niezrównoważonej osobie, żeby nie zostac oplutym jadem .Dużo wartościowych osób pisało o tym i opuściło to forum z jej powodu.

            I to jest prawdziwa paranoja tego forum ;(((



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-15, 21:53:21               Odpowiedz

            Fatum
            "TresDiscret ładnie opisałaś swoje codzienne życie.Jesteś brzydka i bez swojego mieszkania,że nie masz męża?...
            Użyłaś słowa:podli to może bądź tak uprzejma i daj przykład podłości,której się ktoś dopuścił na Twojej osobie?"

            Insynuowanie komuś, że jest brzydki ,nie majętny i dlatego nie ma męża, jest właśnie taką podłością ,a jeśli ktos tego nie czuje/rozumie, to jest kompletnie wyzuty z empatii :(((



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-15, 21:57:40               Odpowiedz

            PS
            Dlatego ludzie unikają Fatum jak ognia,a jej "bilans zysków i strat "jest tylko ponurym żartem obrazującym jej rzeczywistość .



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-15, 22:34:43               Odpowiedz

            Autor: Adamos325 Data: 2020-01-07, 12:35:52 Odpowiedz
            Fatum, po takim ładnym wpisie - jeszcze coś dla Ciebie, dla mnie i dla wszystkich którzy się z tym utożsamiają...

            Jesteśmy gałęziami tego samego drzewa.
            Jesteśmy kroplami, które pochodzą z tego samego oceanu.
            Czuję Twoją duszę, ponieważ dobrze poznałem swoją.

            Znam Twój ból.
            Znam Twój strach.
            Znam Twoje zagubienie i rozpacz.
            Znam wołanie Twojego serca.
            Znam Twoje marzenia i tęsknoty.
            Znam to wszystko, bo jestem taki jak Ty.

            Jesteśmy stworzeni do radości, miłości i spokoju.
            Naszym przeznaczeniem jest spełnienie i rozkwit.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-15, 22:39:04               Odpowiedz

            Adam boi się Ciebie najbardziej ze wszystkich ;)))



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-15, 22:44:37               Odpowiedz

            No i podatny jest jak nikt inny na Twoje wazeliniarstwo ;(((



          • Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-15, 23:11:16               Odpowiedz

            Człowiekowi potrzebni odbiorcy uczuć- inaczej serce pęka. Stanisław Jerzy Lec. P.S. Tulu bardzo Ci współczuję,że nie umiesz/nie potrafisz rozumieć/czuć tego samego co ja.Bardzo mi przykro.Chcesz zazdrością rozwiązać swój problem?To proste.Wylecz się z zazdrości.Ludzie,którzy nie są zazdrośni rozumieją mnie.Tylko Ty masz z tym problem.Nie widzisz serio tego Tulu,że masz mega problem z zazdrością?Cóż.Musisz zatem cierpieć.Pa.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 06:47:25               Odpowiedz

            Nie ma to jak tłumaczyć sobie wszystko urojoną zazdrością xD ja się zgadzam z Tuluzką co do tej papki i agresji w 100%, ale dla mnie to jest tak absurdalne, że nawet nie widzę sensu się nad tym pochylać. Mam tak, że jak ktoś jeden, drugi i dziesiąty raz mówi brednie, to jego mowa staje się dla mnie białym szumem.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 21:26:30               Odpowiedz

            Bearek

            "Nie ma to jak tłumaczyć sobie wszystko urojoną zazdrością xD ja się zgadzam z Tuluzką co do tej papki i agresji w 100%, ale dla mnie to jest tak absurdalne, że nawet nie widzę sensu się nad tym pochylać. Mam tak, że jak ktoś jeden, drugi i dziesiąty raz mówi brednie, to jego mowa staje się dla mnie białym szumem."

            No można ignorować i udawać, że deszcz pada jak Cię ktoś stale opluwa, ale ta tolerancja tylko wzmaga bezkarność i agresję Fatum :(((



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 20:58:22               Odpowiedz

            Fatum
            "Ludzie,którzy nie są zazdrośni rozumieją mnie.Tylko Ty masz z tym problem.Nie widzisz serio tego Tulu,że masz mega problem z zazdrością?Cóż.Musisz zatem cierpieć."

            Kto Cię rozumie ? Jeden Adam ???
            Szczerze wątpię ;(

            I czego mam Ci zazdrościć ? Tego ,że większość ludzi na forum Cię nie trawi ? Twoich konfabulacji ,dogryzania i siedzenia całymi dniami w necie, czy sesji w AA ???
            Doprecyzujesz ?

            "Tylko Ty masz z tym problem."

            Czyżby ???
            Kogo chcesz przekonać, bo chyba nie tych wszystkich ludzi ,którzy są przeciwko Tobie ;)))



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-16, 21:31:49               Odpowiedz

            Kilka pytań,ale odpowiedzi nie wymagam,bo nie są mi potrzebne.Są potrzebne czytelnikom,których ciągle przywołujesz jako niemych świadków,czyli duchów.A duchy jak wiadomo nie są na Forum psychologicznym mile widziane.-:) Pytania.
            Dlaczego wątpisz,że Adamus325 jest jedyną Osobą,która mnie rozumie?Skąd masz takie dane?Jeśli nie masz takich danych,to pozostaje nadal aktualna Twoja zazdrość (choroba).Którzy to ludzie nie trawią mnie na Forum?Czyżby Ci,którzy mi dają na ogół odpowiedzi na moje pytania?A może Ci,którzy są mi wdzięczni za pomoc?P.S. serio podtrzymuję to,że masz chorobę w zasadzie trudną do wyleczenia.I to jest moje ostateczne wyjaśnienie Tobie,czego nie rozumiesz i nie zrozumiesz.Ale powtarzam,że jeśli dalej będziesz mnie obrażała,to zgłoszę sprawę tym razem bezpośrednio.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: Anielaa   Data: 2020-01-16, 21:37:28               Odpowiedz

            Fatum, prawda jest, ze Ci co Ciebie nie trawia zostali
            przez Ciebie zbanowani. Fakt.
            A wiec pozostali tylko ludzie w niewiedzy i tylko mili dla Ciebie, bo nie chca bana. :)



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-16, 22:00:50               Odpowiedz

            Anielaa,ja nie banuję osób,bo nie mam takich uprawnień.Natomiast prawdziwego stalkera zgłosiłam i nie zaprzeczam.Ty z kolei mało się udzielasz na tym Forum,więc siłą rzeczy nie masz/nie znasz zdarzeń.Dziwi mnie fakt,że nadal nie masz własnego zdania.Jak Ciebie czymś np.uraziłam,to mi to Kobieto napisz/powiedz,a nie czaisz się tak zza rogu.Chodzisz do psychologa,to chyba się uczysz,że mówimy otwarcie co nam doskwiera,boli,złości,inne.Uczymy się też być prawdomównymi i wyjaśniającymi swoje wątpliwości.Uczymy się zadawania istotnych pytań i uczymy się jak być wdzięcznym osobom,które nam pomagają.Pomoc ma różne oblicza.Odbiorcy pomocy nie zawsze ją rozumieją,ale jak kiedyś zrozumieją,to potrafią o tym napisać.Za niewiedzę ja nie odpowiadam.Ty może masz potrzebę uzupełnienia niewiedzy ludzi,to zrób to na zdrowie.Owocnych sesji Ci życzę.Pa.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: Anielaa   Data: 2020-01-16, 22:11:51               Odpowiedz

            hehe jak sie tylko zalogowalam jako Anielaa, to Ciebie wzielo na wymioty. Dziekuje za powitanie ;)
            Doskonale wiesz, ze Bastie zbanowalas i klamiesz, ze nie masz
            takich uprawnien albo chodow.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-16, 22:25:10               Odpowiedz

            To jest jakiś syndrom wyparcia, projekcji. Do tej pory nawet nie wyobrażałem sobie, że do tego stopnia można być obrażonym na rzeczywistość.

            Do Anieli
            "Ty z kolei mało się udzielasz na tym Forum,więc siłą rzeczy nie masz/nie znasz zdarzeń."

            Co to ma w ogóle ma do rzeczy, jest wyszukiwarka, można sobie te brednie czytać kiedy się chce. Nie trzeba poza tym przetrząsać forum żeby się na tobie poznać.

            Do Anieli
            "Uczymy się też być prawdomównymi i wyjaśniającymi swoje wątpliwości.Uczymy się zadawania istotnych pytań i uczymy się jak być wdzięcznym osobom,które nam pomagają." i dalej

            To nawet nie wymaga komentarza. Ty chyba trolujesz i żywisz się nienawiścią i żałosne jest, że stawiasz się teraz w roli ofiary podczas gdy to ty stosujesz przemoc. Wypisz wymaluj z typowego schematu. W skrócie, próbujesz izolować ofiary tak jak np. Tulu od społeczności tutaj, żądasz nieustannej uwagi, nawet nie mam pojęcia co sobie możesz myśleć ? Grozisz i poniżasz ludzi na przemian z udawaną pobłażliwością. To chore jest, zdajesz sobie sprawę z tego ? Może chociaż teraz ? Ciekawe co na to twoje sumienie, moralność, Bóg, cokolwiek.




          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 22:31:50               Odpowiedz

            Nie szkoda Wam energii na zajmowanie się tym? Tyle jest ciekawszych tematów do rozmowy, jak np. tem, który poruszyłem w tym wątku, a który przekształcił się w to :D



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: Anielaa   Data: 2020-01-16, 22:44:37               Odpowiedz

            bearek, a co do Twojego tematu, to powiem Tobie, ze masz duzo wolnego czasu.:)
            Mi zycia nie starcza dla mnie, a co dopiero dla innych..



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 22:49:06               Odpowiedz

            Bearek
            "Nie szkoda Wam energii na zajmowanie się tym? Tyle jest ciekawszych tematów do rozmowy, jak np. tem, który poruszyłem w tym wątku, a który przekształcił się w to :D"

            Szkoda ,ale świat nie kręci sie wyłacznie wokół Ciebie i Twojego tematu, który najwidoczniej został wyczerpany, skoro nikt nie ma ochoty na kontynuację, prawda ?

            Narzekasz na słaby poziom forum, a nie rozumiesz, że gros wartościowych ,empatycznych i mądrych osób stąd uciekło ,albo zostało zbanowanych właśnie przez nie "zajmowanie się "/ignorowanie problemu Fatum .



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 22:54:42               Odpowiedz

            No przepraszam, że oczekuję odpowiedzi na temat w temacie na forum internetowym XD cóż za żelazna logika

            Moim zdaniem takie osoby jak Fatum wymagają ignorowania, dla ich własnego dobra. To jest oczywiste, że ona się żywi uwagą. Każdy jej wpis to kilka bezsensownych pytań rozwleczonych do granic przyzwoitości, a przy tym uśmieszki nieadekwatne do treści. Bardzo smutna fasada. Ale niech sobie pisze, naprawdę Wy to bierzecie do siebie? Dla mnie to jest jak przejmowanie się małym dzieckiem, które pyskuje, bo mu nie chcemy kupić loda. Szum.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 23:04:55               Odpowiedz

            "Moim zdaniem takie osoby jak Fatum wymagają ignorowania"

            Nawet jeśli ja mam to w ..gdzies, to nie rozumiesz, że ona zawsze sobie znajdzie nieświadomą ofiarę i będzie nękać wciąż nowe osoby .Możesz na to patrzeć obojętnie i zajmować sie sobą. Nic mi do tego:(((



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 23:07:24               Odpowiedz

            Sama też masz agresywny sposób wypowiedzi.

            Jak tak Wam przeszkadza na cała Fatum, to nie możecie jej zgłosić po prostu? Jej posty raczej kwalifikują się do bana.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 23:25:41               Odpowiedz

            "Sama też masz agresywny sposób wypowiedzi."

            Noo nie dam sobie w kasze dmuchać .Ty za to jesteś bardzo skoncentrowany na sobie. Każdy jest jakiś ;)))



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 23:31:02               Odpowiedz

            Ale wszyscy razem ze swoimi najgorszymi wadami i tak nie dorastamy Fatum do pięt ;))))

            Dobranoc :)))



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 23:35:10               Odpowiedz

            "nie możecie jej zgłosić po prostu? Jej posty raczej kwalifikują się do bana."

            To to zrób, jak jestes taki mądry .Od dawna chodzą słuchy ,że ona ma tu plecy u właściciela forum i dlatego jest "nietykalna" .



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 23:41:17               Odpowiedz

            I kolejna agresywna wypowiedź XD Przecież mówiłem już, że mnie ona nie przeszkadza.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 11:37:07               Odpowiedz

            Mi też Fatum nie przeszkadza. Ba, uważam że często ma rację. Po prostu jest specyficzna, inna. To nie znaczy, że gorsza.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 12:06:41               Odpowiedz

            APatia
            "Po prostu jest specyficzna, inna. To nie znaczy, że gorsza."

            Nie jest gorsza, tylko chwyty stosuje poniżej pasa i
            szkoda, że to przeszkadza sporej większości, Bearkowi tez :(((



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 12:14:12               Odpowiedz

            "Mi też Fatum nie przeszkadza. Ba, uważam że często ma rację."
            Apatia
            Powiedz to tej dziewczynie ,która chciała dzwonić na policję i tym wszystkim ludziom ,którzy zostali stad wykurzeni .



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 13:10:57               Odpowiedz

            "Mi też Fatum nie przeszkadza. Ba, uważam że często ma rację."
            Apatia
            Powiedz to tej dziewczynie ,która chciała dzwonić na policję i tym wszystkim ludziom ,którzy zostali stad wykurzeni.

            Tulu, ja nie twierdzę, że niektórzy mogą reagować na Fatum dość... dynamicznie, agresywnie, strzelać focha lub dzwonić na policję. Albo po prostu rezygnować.
            Ale to ich problem. Za bardzo biorą to wszystko do siebie, reagują zbyt impulsywnie, a nawet czasami nie potrafią przyznać, że nie mają racji lub, że naprawdę mają problem sami ze sobą.
            Ja się z Fatum też nie raz poprztykałam ale prawdę mówiąc zwyczajnie w świecie mi to 'dynda'. Kwestia nastawienia, tego czy ktoś potrafi śmiać się z siebie, tego czy ktoś potrafi przyznać się do błędu, tego czy obchodzi cię ocena innych na twój temat itd.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 13:25:46               Odpowiedz

            "Ja się z Fatum też nie raz poprztykałam ale prawdę mówiąc zwyczajnie w świecie mi to 'dynda'."

            Chyba jednak nie dokońca Ci tak "dynda",bo zauważyłam ,że w konflikcie z nią, wypowiadasz się nader ostrożnie i oględnie, czego juz w stosunku do innych nie robisz i podejrzewam dlaczego ;(((



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 13:36:20               Odpowiedz

            Powiem Ci tylko jedno Apatia, nie podejrzewałam Cię o taki brak empatii ,a przez takich właśnie "obrońców" jak Ty, Fatum utwierdza sie w swoich chorych zachowaniach i robi się z roku na rok coraz bardziej pewna siebie i bezwzględna .

            Hitler bez swoich popleczników byłby nikim .



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 13:43:12               Odpowiedz

            "Kwestia nastawienia, tego czy ktoś potrafi śmiać się z siebie, tego czy ktoś potrafi przyznać się do błędu, tego czy obchodzi cię ocena innych na twój temat itd."

            Tak ? To dlaczego w takim razie, tak bardzo wkurzyłas sie ocenami Twojego kolegi z pracy ? Zabrakło dystansu ?



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 13:48:05               Odpowiedz

            Zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę, bo jestes tu bardzo krótko .Kiedyś Fatum tez miała tu paru popleczników i wiesz co sie stało ? Dziś są to jej najwięksi wrogowie.To tylko kwestia czasu. Takie cuda Panie ;)))



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 13:59:23               Odpowiedz

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-17, 13:48:05

            Zdradzę Ci jeszcze jedną tajemnicę, bo jestes tu bardzo krótko .Kiedyś Fatum tez miała tu paru popleczników i wiesz co sie stało ? Dziś są to jej najwięksi wrogowie.To tylko kwestia czasu. Takie cuda Panie ;)))

            Być może. Ale na dzień dzisiejszy moje nastawienie do niej jest jakie jest. Więc po co się martwić na przyszłość i denerwować?



          • Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 15:37:51               Odpowiedz

            TOKSYCZNI LUDZIE - JAK POZBYŁAM SIĘ ICH ZE SWOJEGO ŻYCIA? - Basia Szmydt Blog
            https://basiaszmydt.pl/toksyczni-ludzie-jak-pozbylam-sie-ich-ze-swojego-zycia/



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: bearek   Data: 2020-01-17, 16:27:21               Odpowiedz

            To jest dziwne, że wasza trójka się nie dogaduje, bo coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że macie sporo wspólnych cech.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 17:43:16               Odpowiedz

            "Dlaczego?"

            Może dlatego,że otrzymałaś od niej nagrodę Jobla ? ;))))))

            O która rzekomo jestem zazdrosna .Uwierz mi, swego czasu zabrakło jej miejsca na lodówce, którą wyklejała moimi cytatami ;)))


            Ja nie mam problemu z komunikacją. Chętnie rozmawiam ze wszystkimi i raczej się dogaduję.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 17:50:23               Odpowiedz

            Patii,a powiedz mi proszę,czy poznałaś już Basię Szmydt?P.S. ludzie,którzy znają jej bloga są "odmienieni".-:)Tylko to chciałam Ci jeszcze dziś powiedzieć.Pa.Uściski.Zmywam się.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: bearek   Data: 2020-01-17, 18:06:05               Odpowiedz

            Zabawne, że podajesz link do opisu toksycznych osób, podczas gdy spełniasz WSZYSTKIE wymienione kryteria XD



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 21:14:50               Odpowiedz

            Bearek słuszna uwaga.I dlatego,że to robię,to Ty robaczku możesz się "schować" przede mną
            -:) P.S. widzisz jaka jestem dobra dla Ciebie? Ty lepiej "dobrodzieju" czytaj,czytaj o toksyczności,bo jestem przekonana,że jesteś otoczony toksynami nie tylko tutaj,ale także i w życiu realnym.Tutaj dasz sobie radę z toksynami,ale tam w świecie realnym możesz sobie nie poradzić bez wiedzy i terapii.I dlatego z tej to przyczyny winieneś być mi wdzięczny,że dzięki mojej uprzejmości masz dostęp do wiedzy o toksyczności,ludziach toksycznych.I możesz mnie zwyczajnie ignorować.Zgadza się?Jeśli tego nie zrobisz,to nasuwa się wniosek taki,że mnie lubisz i będziesz się nadal "męczył" ze mną.Twój wybór.Ja Ci polecam ignorowanie mnie/moich wpisów.Ale masz nadal wybór.To Forum jest pojemne.Zmieści wiele osób.-:)P.S. a tak z innej beczki,to weź się Ty bearek odczep ode mnie.Nie jestem Twoim rozmówcą jakbyś tego nie zauważył.I drugie.Zajmij się swoją toksycznością.Ok?







          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: bearek   Data: 2020-01-17, 21:27:45               Odpowiedz

            Ani cię nie lubię, ani się z tobą nie męczę, ani się nie odczepię. Miałaś już taki scenariusz?



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 21:52:28               Odpowiedz

            Z Tobą?Nie!



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 18:58:34               Odpowiedz

            Hm... No nie znam kobiety.
            Trudno.

            Ale ale. Dziś jest 17 stycznia i w związku z tym miało się dziś wydarzyć coś miłego. I wydarzyło :-)
            Otóż, po pierwsze nie zabiłam nikogo ani siebie gdy o poranku jadąc do pracy wpadłam w poślizg.
            Po drugie nie uszkodziłam sobie nogi bardziej niż jest uszkodzona gdy poślizgnęłam się na chodniku.
            Po trzecie upierdliwy kolega z pracy nie zdenerwował mnie dziś tak bardzo jak to zrobił w środę.
            Po czwarte - i chyba to takie naprawdę WOW na które pracowałam od kilku miesięcy - moja oferta na budowę mostu (nad którą siedziałam jeszcze wczoraj do późna w nocy) wygrała z konkurencją dzięki czemu nasza firma się wzbogaci, a ja pierwszy raz w życiu będę miała okazję zaprojektować most i doprowadzić budowę od początku do końca. Co wiąże się ze zdobyciem dużego doświadczenia. Hurrrra!
            Po piąte, całkiem sympatycznie spędziłam dzień w pracy.
            Po szóste zrobiłam pranie i teraz mam absolutny czas wolny więc zrobiłam sobie kawusię i za chwilę biorę się za czytanie książki :-)
            Całkiem niezły ten 17 stycznia.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 21:06:55               Odpowiedz

            Gratuluję Pati :)))
            Tak właśnie działa samosprawdzająca się przepowiednia ;)))



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 21:32:03               Odpowiedz

            Mój też jest niezły.Ale cieszę się,że Ty APatia miałaś w sumie fajny dzień.Widzisz sama jaka to przyjemność,jeśli wychodzi nam coś po naszej myśli.P.S. bierzesz pod uwagę,że masz kolegę,toksyka?Ja długo w takie rzeczy nie wierzyłam.Dzisiaj jestem prawie,że ekspertką od toksyków.Nie są w stanie mi coś zrobić.Odważnie i z kunsztem odrzucam ich z mojego fajnego życia.Przy okazji Ci coś zradzę, że uwielbiam ludzi sarkastycznych.Moim zdaniem sarkazm to najlepsza broń przeciwko bylejakości cokolwiek to znaczy.





          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 22:17:30               Odpowiedz

            Autor: fatum Data: 2020-01-17, 21:32:03
            "Widzisz sama jaka to przyjemność,jeśli wychodzi nam coś po naszej myśli."

            To chyba była jakaś autosugestia :) Cały czas myślałam o tym dniu z ciekawością myśląc, ciekawe czy faktycznie będzie to dobry dzień. Prawdę mówiąc nie zapowiadało się. Kilka dni wcześniej dowiedziałam się o ciężkiej chorobie 6-letniej córki mojego kuzyna. A potem byłam u chirurga żeby skonsultować się co zrobić z niepokojącą zmianą skórną i dowiedziałam się, że jest to zmiana nowotworowa. Na szczęście nie złośliwa więc wytną ją i będzie spokój.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 22:26:54               Odpowiedz

            Autor: fatum Data: 2020-01-17, 21:32:03
            "bierzesz pod uwagę,że masz kolegę,toksyka?"

            Oooo tak. Czerwona lampka już dawno mi się odpaliła. Nie od razu co prawda ale dość szybko.
            Dopóki brałam udział w jego przepychankach słownych było nawet śmiesznie. Lubię się czasem podroczyć... ale wszystko ma granice. Żeby to ukrócić zaczęłam gościa unikać. Był spokój przez jakiś czas, a potem zaczął inne akcje.
            Np. w środę rozmawiałam na temat tej oferty na most z dyrektorem i z nim (był jakby takim opiekunem tego zadania ponieważ ma większe doświadczenie). Dyrektor zadał mi pytanie ad.oferty, odpowiedziałam, a kolega stwierdził że nie mam racji. Po krótkiej wymianie zdań udowodniłam mu, że mam rację. Ale on nie był w stanie przyznać się do błędu. Zamiast tego zaczął mi zadawać inne pytania, aż w końcu złapał mnie na czymś czego nie pamiętałam (nie musiałam, wystarczyło otworzyć plik i sprawdzić). Zaśmiał się wtedy i powiedział: jak to? nie pamiętasz? przecież wczoraj nad tym siedziałaś. (akurat nad tym nie, bo nie musiałam ;-) Potem zaczął mi wypominać, że mam kiepską pamięć. Powiedziałam, że owszem mam. Od czasu gdy mam problemy z tarczycą moja pamięć się pogorszyła, dlatego mam nawyk notowania różnych informacji. A on, że równie dobrze on może się tłumaczyć, że słabo dziś kontaktuje bo przez ostatni tydzień spał max 2 godziny na dobę. Nie skomentowałam tego, po prostu wstałam i wyszłam. Gdy po kilku minutach przechodziłam koło jego biurka, zawołał mnie i mówi, że chce mi coś pokazać. Na co ja, że nie mam czasu (nie miałam ochoty z nim więcej rozmawiać). A on, że to zajmie tylko chwilę, bo to zdjęcia z budowy i pokaże mi jak to robią po kolei w praktyce. I zupełna zmiana zachowania! Z chamskiego gościa, który przed chwilą ewidentnie próbował podbudować swoje ego moim kosztem, stał się wzorem mentora, który ma misję nauczenia mnie, przekazania całej swojej wiedzy. Bo - jak to kiedyś sam mi powiedział na osobności - gdy będę potrzebowała pomocy to mam do niego przyjść i powiedzieć, a on mi pomoże.
            No taki dobry człowiek. Oczywiście fakt, że nagle chciał mnie poduczyć też wiązał się z podniesieniem własnej wartości... nie mojej bynajmniej ;-) Straszny narcyz.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 23:13:19               Odpowiedz

            Ale,Ty go niestety lubisz i to Ciebie męczy,złości,doprowadza do rozpaczy.Pracować tam musisz,a uczucia Ciebie nie słuchają.I tak w kółko Macieju.P.S. wyobrażasz sobie sytuację,że przy następnym "spotkaniu" Ciebie,jego i dyrektora Ty stanowczo powiesz przy dyrektorze,że od tej chwili (sytuacja musi się powtórzyć,czyli on musi znów powiedzieć,że Ty znów nie masz racji)będziesz sprawy ofert tylko z dyrektorem omawiała,bo kolega obraża Ciebie i inne.Przy okazji możesz zapytać dyrektora,czy jemu nie przeszkadza jak jego pracownik poniża Ciebie?Wysondujesz przy okazji jaki jest "dobry" dyrektor dla Kobiet w jego szeregach.To ważne jest.Empatyczny stosunek szefa do Kobiet jest wyrazem szacunku i godności dla pracownika.Co o tym sądzisz?Ale nie pisz dziś.Dobranoc.




          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-18, 01:02:00               Odpowiedz

            Fatum

            Lubiłam go, to prawda. Może, lubiłam to zbyt wielkie słowo. Szanowałam go za to jaki jest obowiązkowy, dokładny i ze względu na jego doświadczenie i wiedzę. Nigdy też nie miałam z nim problemów tego typu. Myślę, że to dlatego, że wtedy za słabo go znałam. Pracuję w tej firmie od roku. Zawsze gdy miałam jakieś pytania zwracałam się do niego, bo gość konkretnie wszystko tłumaczył.
            Potem nagle zaczął się zachowywać inaczej. Zaczął mi się zwierzać z jakichś prywatnych spraw chociaż o to nie pytałam! Np. na początku grudnia gdy zmarła mi babcia, jemu też zmarła bliska osoba. Sam mi o tym powiedział i było to jakieś...wyrwane z kontekstu, a już totalnie dziwne była informacja, że dla niego to dodatkowo ciężka sytuacja bo to się zbiega z rocznicą śmierci jego brata :-/
            Oczywiście jak do mnie mówił to go słuchałam, a chwilę potem wyszłam z biura i myślę sobie...ok...ale w sumie co to mnie obchodzi? Przecież nawet o to nie pytałam.
            Potem doszły jakieś głupie żarty z podtekstami. Postanowiłam się od niego zdystansować. Udało się. A potem jak zobaczył, że go ignoruję zaczęły się te jazdy z naśmiewaniem się, upokarzaniem itd.
            Więc nie, Fatum. Nie lubię go, zresztą powiedziałam już o tym dwóm kolegom, z którymi mam dobry kontakt, a którzy zauważyli, że mamy ostatnio jakieś spiny.
            Pracować tam nie muszę ale lubię to co robię i jakoś sobie z nim poradzę. Z dyrektorem też jest dziwna sprawa, bo to takie trochę 'ciepłe kluchy' i na pewno prędzej zwolniłby mnie niż jego. Od dyrektora nigdy nie usłyszałam złego słowa na swój temat i lubię z nim rozmawiać ale też nigdy reagował gdy tamten mnie denerwował.
            Zastanawiam się czy nie obrać taktyki bezemocjonalnego przytakiwania? Może mu się znudzi.



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 22:30:50               Odpowiedz

            PS: też lubię ludzi sarkastycznych... najlepiej gdy testują swój sarkazm na wszystkich tylko nie na mnie ;-)



          • RE: Dla APatia. Zrobi z tym materiałem co zechce. -::

            Autor: bearek   Data: 2020-01-17, 22:39:46               Odpowiedz

            Ironicznych jak już. Sarkazm to jest jednoznacznie negatywne zjawisko.

            Dla mnie ludzie nazbyt ironiczni/sarkastyczni to ci, którzy nie radzą sobie z rzeczywistością. To nie jest żadna "broń", tylko zasłona dymna przed samym sobą. Taki sposób funkcjonowania pozostawia mnóstwo niedopowiedzeń, bo osoba nie potrafi dopowiedzieć, a zawsze ma tę furtkę, że "przecież to żart". Wstrętna cecha.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 13:58:14               Odpowiedz

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-17, 13:43:12

            "Kwestia nastawienia, tego czy ktoś potrafi śmiać się z siebie, tego czy ktoś potrafi przyznać się do błędu, tego czy obchodzi cię ocena innych na twój temat itd."

            Tak ? To dlaczego w takim razie, tak bardzo wkurzyłas sie ocenami Twojego kolegi z pracy ? Zabrakło dystansu ?

            Dokładnie. Brak mi do niego dystansu.
            Nasz dystans jest...bardzo mały ;-) jakieś 2-3m.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 14:00:46               Odpowiedz

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-17, 13:36:20

            Powiem Ci tylko jedno Apatia, nie podejrzewałam Cię o taki brak empatii.

            Tak. To też prawda. Mam problemy z empatią. Nie czuję jej do każdego. Już o tym wspominałam kiedyś.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 14:01:49               Odpowiedz

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-17, 13:25:46

            "Ja się z Fatum też nie raz poprztykałam ale prawdę mówiąc zwyczajnie w świecie mi to 'dynda'."

            Chyba jednak nie dokońca Ci tak "dynda",bo zauważyłam ,że w konflikcie z nią, wypowiadasz się nader ostrożnie i oględnie, czego juz w stosunku do innych nie robisz i podejrzewam dlaczego ;(((

            Ja nie zauważyłam. Ale możesz mnie uświadomić.
            Dlaczego?



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 14:12:13               Odpowiedz

            Naprawdę sądzisz, że ludzie nie widzą jak Fati podlizuje się niektórym osobom i jak te osoby w zwiazku z tym potem reagują na nią ?

            Może jak zwiekszysz ten dystans do siebie, to to zauważysz, w swoich wypowiedziach też ;)))
            Ze mną też tego próbowała,ba chciała się nawet ze mną zaprzyjaźnić ,ale ja wiem ,że to tylko jej podszyta fałszem manipulacja, na której wielu juz tu sie przejechało ;(((



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 17:36:39               Odpowiedz

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-17, 14:12:13
            Naprawdę sądzisz, że ludzie nie widzą jak Fati podlizuje się niektórym osobom i jak te osoby w zwiazku z tym potem reagują na nią ?

            Nie sądzę. Ja po prostu o tym nie myślę, bo mnie to nie obchodzi.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 14:21:55               Odpowiedz

            "Dlaczego?"

            Może dlatego,że otrzymałaś od niej nagrodę Jobla ? ;))))))

            O która rzekomo jestem zazdrosna .Uwierz mi, swego czasu zabrakło jej miejsca na lodówce, którą wyklejała moimi cytatami ;)))



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: APatia   Data: 2020-01-17, 17:38:57               Odpowiedz

            "Dlaczego?"

            Może dlatego,że otrzymałaś od niej nagrodę Jobla ? ;))))))

            O która rzekomo jestem zazdrosna .Uwierz mi, swego czasu zabrakło jej miejsca na lodówce, którą wyklejała moimi cytatami ;)))


            A ja wtedy odniosłam wrażenie, że to była sarkastyczna nagroda więc dla mnie nic pozytywnego.



          • Tuluzka bez skrępowania...........................

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 15:20:35               Odpowiedz

            Tuluzka bez skrępowania (przyjaciel,czy wróg,sami o tym decydujemy!)droga APatii angażuje ludzi,teraz Ciebie w swój świat.Jaki to świat?Moim zdaniem negatywny,może nawet i lekko urojony?Aby poradzić sobie z osobami pokroju Tulu,to trzeba być bardzo uczciwym wobec samego siebie.Wtedy już wiemy co w trawie piszczy.Relacje z takimi osobami pokroju Tulu kończą się negatywnie.Nie ma co marzyć,że Tulu wzniesie kogoś ku wyżynom.Takie myślenie to trzeba między bajki włożyć.Patii szczerze Ci współczuję,że musisz znosić toksyczność Tulu.Wiem,że jak zgłębisz książkę,którą Ci poleciłam,to natychmiast sięgniesz po następne książki o toksycznych znajomych,itp.Mi pomogły.Pa Patii. P.S. co dajesz....))).Znasz to,więc nie kończę.-:)



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 12:28:40               Odpowiedz

            bearek
            "I kolejna agresywna wypowiedź XD "

            Nie pretenduję do miana świętej ;)
            A Ty ?
            No tak,Ty przecież nigdy nie uzywasz agresywnych wypowiedzi XD :

            bearek
            "Nie chodzi mi o to, że oczekuję specjalistów, tylko osób, które po prostu nie pieprzą głupot. Udzielałem się trochę na forach psychologicznych po angielsku i na innych polskich i nigdzie nie było takiego szamba jak tu. na tym forum)"
            "Większość postów jest najzwyczajniej w świecie, przepraszam za dosadność - GŁUPIA. To nie są zaskakujące perspektywy wglądu w psychologię, tylko niestety BRAK wglądu."

            bearekdo Fatum
            "Twoje pytania są zwykle niesamowicie męczące i zwyczajnie nietrafne, zresztą o tym też już Ci pisałem z 2 lata temu. Nie chce mi się wchodzić w te gierki..."

            bearek
            "Przecież mówiłem już, że mnie ona nie przeszkadza."

            To moze określisz się jednoznacznie. Przeszkadza Ci to czy nie ? Bo dla mnie nie spójne i wykluczające nawajem, są Twoje wypowiedzi .
            Skoro faktycznie jesteś " ponad to" i wypowiedzi Fatum Ci nie wadzą, to skąd w takim razie biorą się Twoje oczekiwania wobec forum ???
            Nie rozumiem .O co Ci włściwie chodzi ?;(((



          • Dla bearek. Tylko.-:)*^* Edyta Stein.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 12:36:26               Odpowiedz

            Bóg jest Prawdą. Kto szuka prawdy,ten szuka Boga,choćby o tym nie wiedział. Edyta Stein.



          • RE: Dla bearek. Tylko.-:)*^* Edyta Stein.

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 13:03:14               Odpowiedz

            Bearek
            "Fatum nie ma za bardzo sprzymierzeńców, to lepiej."

            Lepiej ? Dla kogo ?
            To akceptujesz jej zachowania, czy nie ?





          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-17, 16:23:46               Odpowiedz

            Widzisz różnicę między bezpośrednim wyrażaniem swojej opinii a nieustającymi, niepotrzebnymi zaczepkami? Widać, że jesteś osobą pełną złości, bo prawie każda twoja wypowiedź, nawet odpowiedź na najbardziej niewinne pytania zawiera jakąś szpilę.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 21:24:21               Odpowiedz

            Bearek
            "Widzisz różnicę między bezpośrednim wyrażaniem swojej opinii a nieustającymi, niepotrzebnymi zaczepkami?"

            To zależy hehe kto i w jakiej formie wyraza ? Czy odwracasz kota ogonem i stosujesz podwójne standardy ? Czy odpowiadasz pytaniem na pytanie ? W dodatku tak skonstruowane ,że ciężko jednoznacznie odpowiedzieć ;)))

            To zależy jaką owe "bezpośrednie wyrażenie opini" ma formę .
            Agresja zawsze pozostaje agresją i to bez względu na porównania,a na temat agresywnych nieustajacych i niepotrzebnych zaczepek Fatum mam jednoznaczną opinię - to nękanie .



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 21:29:15               Odpowiedz

            Bearek
            "Widać, że jesteś osobą pełną złości, bo prawie każda twoja wypowiedź, nawet odpowiedź na najbardziej niewinne pytania zawiera jakąś szpilę."

            Widzę.
            Twoją niespójność i tyle.
            Bearek to ja zadałam Ci kilka "niewinnych pytań",bo Ciebie po prostu, nie rozumiem ,a Ty wbijasz tę szpilę .
            Dlaczego ?
            Bo nie umiesz odpowiedzieć ?
            Czy jestes pełen złości ? ;))))))



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: wirus12   Data: 2020-01-16, 23:10:07               Odpowiedz

            "Nawet jeśli ja mam to w ..gdzies, to nie rozumiesz, że ona zawsze sobie znajdzie nieświadomą ofiarę i będzie nękać wciąż nowe osoby .Możesz na to patrzeć obojętnie i zajmować sie sobą. Nic mi do tego:((("

            Właśnie o to chodzi, przychodzą tu ludzie w trudnych sytuacjach życiowych, proszą o pomoc, poradę, są minimum w słabej kondycji psychicznej, emocjonalnej i trafiają na osobę która żywi się ich krzywdą. Nie godzę się na takie traktowanie ludzi dlatego powstało to "coś" jak to ująłeś.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 23:12:27               Odpowiedz

            Pamiętam jak tu przyszedłem i taką osobą była Sams. Mega agresywna, mega nietrafnie oceniająca i nieprzyjemna. Ale miała swoich klakierków nazywającą ją prawie geniuszem. Sikałem wtedy ze śmiechu.

            Fatum nie ma za bardzo sprzymierzeńców, to lepiej.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-18, 10:17:33               Odpowiedz

            O autorytecie.

            " Przemów, starcze, tobie to bowiem przystoi, jednak z dokładnym wyczuciem, abyś nie przeszkadzał muzyce.

            A kiedy jej słuchają, nie rozwódź się mową ani nie okazuj swej mądrości w niestosownym czasie!"



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-18, 16:05:26               Odpowiedz

            A propos kogo/czego to?



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-18, 16:22:50               Odpowiedz

            bearku
            Odpowiedź na Twoje pytanie będzie wymijająca : Po to,by się pochylić(w sensie zastanowić się, zgłębić, snuć refleksje). Jest to mój osobisty wkład w dyskusję,która żywo się tutaj toczyła. Wkład na zasadzie komentarza post factum.
            Opatrzona tytułem przeze mnie nie bez powodu.

            Nie wszystko i wszyscy, muszą tak "po hamerykańsku" komentować,stwierdzać. Nie każdy lubi mówić( tu:pisać) po to,by znęcać się mógł ktoś inny nad każdym słowem bez zastanowienia, bez pochylenia, bez empatii także, uznając sam fakt przeczytania(bez zrozumienia) za czyn najwyższej wartości.

            Ponadto, w tej krótkiej treści,można odnaleźć wiele analogii do tematu wątku i tego co w nim zaistniało.
            ??Nie uważasz, że

            Tym razem bearku odpłaciłam Ci pięknym za nadobne.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-18, 16:29:38               Odpowiedz

            Nie, nie uważam tak. Nie wiem nawet za co byś mi miała odpłacać.

            Dla mnie to forum to mnóstwo masek. Często nieprzyjemne dyskusje, które omijają sedna. Poza tym ja nie wierzę w dobre intencje ludzi, którzy są nieprzyjemni próbując niby pomóc. To są ich prywatne gierki, przemycanie strumienia agresji pod różnymi pretekstami. Żeby jeszcze chociaż pod tą agresją było coś wartościowego, ale nie. Nie ma nic.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-18, 16:50:03               Odpowiedz

            Ok. Niech tak będzie.

            Maski zakładają ludzie. Fakt. Mają zapewne powody. Jedną z najpiękniejszych i najbardziej brutalnych masek jest anonimowość(niemożność zweryfikowania i osądzenia realium danej maski).



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-18, 17:06:33               Odpowiedz

            Tu się zgadzam.

            A przypomnisz za co mi odpłacasz? Pamiętam jakąś tam małą wymianę zdań, ale w porównaniu do rozmów z niektórymi innymi forumowiczami tutaj to chyba nie było nic poważnego?



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-18, 17:25:31               Odpowiedz

            bearku
            Ponieważ w "Internecie" nie ma innej możliwości niż czekanie na odpowiedź rozmówcy,zwłaszcza w wątku,który sam założył, to moje Ciebie "tykanie" dotyczy właśnie tego. Nie ja czekałam na Twoje odpowiedzi. Ja tylko to zaobserwowałam w Twoim wątku.

            Odpowiedź na swój post otrzymałam i przyjęłam ,i oznacza dla mnie, że jeśli nie odpowiadasz na posta, to nie mówię(piszę) mądrych i ważnych w Twoim przekonaniu rzeczy.

            Nie wiem tylko czy wszyscy to wiedzą..i nie jestem przekonana, że chcę tak rozmawiać w ogóle , a w szczególności w sieci.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-18, 17:43:18               Odpowiedz

            Nie wiem o którym poście mówisz, ale gdy ten temat "wybuchł" to rzeczywiście nie czytałem wszystkiego. Naprowadzisz mnie proszę? Chętnie odpowiem.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-18, 18:26:50               Odpowiedz

            bearku
            Zrobiłam to już :-)
            Jeśli zechcesz, odrobisz zaległości..

            Pozdrawiam.



          • RE: Stnisław Jerzy Lec. Adamus325 go rozumie i ja też.

            Autor: fatum   Data: 2020-01-16, 22:44:50               Odpowiedz

            Wirus12 nieźle,nieźle.Zobaczymy jaki mądry będziesz,gdy przeniosą Ciebie tam,gdzie nawet cienia nie ma.Pewnie Twoi Forumowi "przyjaciele" pomogą Ci.Jesteś w wielkim błędzie.Zostaniesz tym razem pominięty.Co to znaczy pominięty?W wiadomościach o tym powiedzą za 5dni.Przykre?Chyba tak.P.S. pozostałym oskarżycielom nie dam satysfakcji,czyli mojej odpowiedzi.Wirus12/13...))),to zupełnie inna sprawa.Ale poniesie porażkę i dlaczego miałabym to zataić,skoro to prawda?By to napisać to pytałam o to moje sumienie,moralność,itd. i nie sprzeciwiały się,więc napisałam,by wirus12 mógł się w pewien sposób przygotować na porażkę.Jestem więc dobrym człowiekiem.Wiem i mówię.Nie zatrzymuję dla siebie.



          • RE: Stalkerka Fatum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 22:57:15               Odpowiedz

            ",więc napisałam,by wirus12 mógł się w pewien sposób przygotować na porażkę"


            Fatum kłamie ,zmysla,neka, pomstuje, i straszy . Wszystkie chwyty dozwolone ;(((Jej poprzednie obrzydliwe złorzeczenia skierowane do mnie, też sie nie sprawdziły, więc taka z niej wróżka jak i katoliczka ;(((noo faktycznie strach sie bać, jak jej, ten jej bóg zapłaci za to wróżenie z fusów ;)))



          • Re.Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 21:46:21               Odpowiedz

            Fatum

            "Którzy to ludzie nie trawią mnie na Forum?"

            Ci

            :(a to tylko niewielki wycinek z tych setek ,którym zalazłaś za skórę na tym forum )



            Autor: sams2 Data: 2019-07-17, 11:02:41
            proszę użytkownika o obecnym nicku fatum o nieumieszczanie postów skierowanych do mnie. Nie są czytane ani nie będą dyskutowane z powodu ustawicznego nękania i kilkuletniego hejtu ze strony tego użytkownika.


            Mam 17 lat i jestem zakochana w dyrektorze?

            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-17, 12:24:41 Odpowiedz

            Otóż, dyrektor mnie nienawidzi, okazuje mi to nawet, a ja ciągle płaczę przez niego, ze aż jestem na zwolnieniu lekarskim, bo nie jestem w stanie przez ten płacz uczestniczyć w lekcjach


            Autor: fatum Data: 2019-10-17, 15:59:44 Odpowiedz
            Spotkam się wkrótce z jego żoną i przeniosą ciebie w trybie pilnym do innej placówki szkolnej.Nikt nie chce rozmawiać z tobą tutaj.Nikt!


            RE: Do fatum
            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-17, 16:19:30

            ...zrozum to, że ja też mam uczucia i to nie moja wina, że zakochałam sie akurat w nim, jak można tak napisać komuś kto ciągle płącze po nocach, nikt nie umie tej osobie pomóc, tylko najlepiej jeszcze dobić? Chciałabyś żeby ktoś tak do Ciebie napisał?

            Autor: fatum Data: 2019-10-17, 17:33:28 Odpowiedz
            Child,go your way the end.

            Do fatum

            Autor: SiostrzyczkaDiesel Data: 2019-10-18, 04:50:36 Odpowiedz
            Jeśli to forum nie jest miejscem dla osób zaburzonych psychicznie, to znaczy nie jest również miejscem dla kogoś takiego jak Ty. Tymczasem od kilkunastu lat okupujesz to miejsce, trollujesz pod różnymi nickami i bredzisz. Tu dodatkowo wchodzisz w kapcie moderatora i O ZGROZO! terapeutki. Za kogo się uważasz? Dla mnie (i nie tylko dla mnie) jesteś psychiczną niezrównowazoną panią oderwaną od rzeczywistości. Która zniechęca kogokolwiek do wchodzenia na to forum, bo nikt nie lubi złośliwych i od rzeczy zaczepek ad personam. Nudząca się jak mops malzonką doktora, która medycynę opanowała na herbatkach dla ciotek-klotek.
            Zacytuję: Nikt nie chce rozmawiać z tobą tutaj.Nikt!

            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-18, 05:54:46 Odpowiedz
            Siostrzyczka Diesel - dziękuje Ci, jesteś bardzo mądra osoba. Oby było więcej takich ludzi jakTy. Ta osoba, co tak do mnie napisała /Fatum/ nie wiem, czy się nie kwalifikuje na Policje, bo wczoraj mialam atak przez nią, może za bardzo się tym przejmuje, ale moj stan się pogorszył. I nie wiem, czy nie zgłosze tego Rodzicom, ale jeszcze nic nie mowilam. Dziękuje za poparcie. Wszystkiego dobrego! ;)

            Subiektywne "sądy są chyba zmorą naszych czasów.Masakra jakaś.Bez żadnych dowodów skazać i już.Owszem jest tak szybciej.Ale,czy to jest etyczne i normalne?Wątpię.A tak chcę wierzyć w Sprawiedliwość.I co czytam?/widzę?Smutne to jest bardzo.P.S. /Fatum/czemu jesteś takim miernym sędzią?!"


            RE: Do fatum

            Autor: SiostrzyczkaDiesel Data: 2019-10-19, 15:40:09 Odpowiedz
            "Bez odbioru"

            Tak. Byłoby rozsądne, gdybyś się ode mnie odprdl..iła również w innych wątkach. Obawiam się jednak, ze kopyta wyciągniesz prędzej niż odpuścisz swoje chore dręczenie ludzi. Wstrętny nudzący się babsztyl.



            Autor: Jaspero Data: 2019-10-20, 13:11:21 Odpowiedz
            Fatum

            Zadałem tylko pytanie pt prawda czy fałsz? Ty Fatum zaczynasz od personalnych wycieczek pod moim adresem. Czy możesz się merytorycznie odnieść do mojego pytania czy będziesz polemizować sama z sobą w kolejnych wpisach w moim wątku?

            PS. Pan Zero w dalszym ciągu potrzebuje "takich śledczych"


            Autor: bronka Data: 2019-10-22, 19:12:51 Odpowiedz
            Uff, widzę, że nie tylko mi działa na nerwy ta sama osoba co tobie.
            Dzięki za "wstawienie się".
            Człowiek chce tylko pomóc opowiadając swoją historię zawodową a ktoś wyciąga problemy małżeńskie z innego wątku, tylko po co?


            Autor: capito Data: 2019-11-02, 01:00:36 Odpowiedz
            I do twojej wiadomosci fatum - ... Odpowiadam zgodnie ze swoim sumieniem i empatia, ktora mam zarowno dla jednej jak i drugiej strony. Staram sie widziec sytuacje z obydwu stron, a ze jestes jeb...ta i nie kumasz bazy, to wypisujesz swoje dyrdymaly, ktore nikomu nie sluza a wprowadzaja jedynie zamieszanie na forum. Odwal sie i idz swoja droga.


            Autor: capito Data: 2019-11-02, 00:52:57 Odpowiedz
            Fatum, odpier..dol sie ode mnie. Bo to ja napisze o stalking do admina.


            Syndrom wyższości ojca

            Autor: Cinka30 Data: 2020-01-13, 06:11:23
            ... Ojciec zdradzał mamę dość długo nie ukrywając się z tym, do dziś uważa że nic się nie stało...
            Teraz wymyślił że wybuduje nam dom. Długo myslalam czy warto w to iść ale zdecydowaliśmy że tak...

            Autor: fatum Data: 2020-01-13, 21:54:45 Odpowiedz
            Masz dopiero 30lat.A już umiesz być zgryźliwą osobą.Lepiej być pseudospecjalistką niż takim kłamcą jak Ty.I nie zmyślaj,że Ty się martwisz o Rodziców,bo chyba pęknę ze śmiechu z tej Twojej udawanej empatii.Dobrze,że nie piszesz jednak artykułów.Będzie o jeden niemądry mniej.Pa.

            Autor: fatum Data: 2020-01-13, 21:33:40
            I zdecyduj się,czy chcesz pieniędzy ojca,czy nie chcesz?!Z wątku wynika,że chcesz go okraść.Jestem temu przeciwna.

            Autor: Cinka30 Data: 2020-01-13, 22:08:59 Odpowiedz
            do fatum
            Odwdzięczam się tym samym co dostaję. Jad za jad.


            Nie rozumiem tego forum

            Autor: TresDiscret Data: 2020-01-14, 00:24:16
            ....Wśród wszystkich ludzi, których poznałam, a poznałam sporo (i inteligentnych, i mądrych, i wrażliwych, i nietuzinkowych) nie spotkałam żadnego tak pozwalającego sobie na pochopne i odważne(?) oceny, jak forumowa fatum.
            ...trafiłam na jakiś czas w miejsce, gdzie najbardziej zachwycający się własną osobą, najbardziej krytyczni wobec innych i najbardziej podli ... byli ci, którzy sami sobą nie reprezentowali niczego ponad to, co krytykowali..."


            Do Fatum
            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-11, 13:18:30 Odpowiedz

            Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz -jednym słowem nękasz :

            "Ty Tulu.Jesteś wielką zazdrośnicą.Już Ci o tym sto razy tutaj pisałam."
            "Ty Tulu tego nie chcesz zauważyć i przyznać,bo masz ubogą Wyobraźnię!!!Tak.Właśnie masz!"
            "To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-13, 17:43:07 Odpowiedz
            Tulu
            do fatum
            "Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz"

            Nie tylko tobie, każdy kto to widzi i napisze coś od siebie dostaje łatkę ignoranta, głupka a jak już coś o jedynej słusznej wierze to klękajcie narody.

            "Fatum podobnie jak Arizona od lat myli kochanie siebie/Boga z narcyzmem, a empatię z wywyższaniem się i hejtem ;(i o dziwo wcale jej to nie koliduje ;)))"

            Jak to się nazywa ? Czyżby hipokryzja ?



            Autor: bezogonka Data: 2020-01-10, 16:15:49
            Jak można nazwać człowieka, który umniejsza drugiego,gdy uznaje, że ten nie ma odpowiednio wysokiego poczucia wartości własnej w danej chwili lub w ogóle? ;-


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-10, 21:10:29 Odpowiedz
            Fajne podwójne standardy. Co to w ogóle za dziecinada z grożeniem banem ?

            A nawet jak podważa to co ? Nie może ? Ją też zbanujesz ?

            Poczytaj swoje wpisy, umyślnie prowokujesz ludzi a później uciekasz do swojej nory jak sytuacja cię przerasta.


            Autor: bearek Data: 2020-01-13, 15:35:51
            Twoje pytania są zwykle niesamowicie męczące i zwyczajnie nietrafne, zresztą o tym też już Ci pisałem z 2 lata temu. Nie chce mi się wchodzić w te gierki, które próbujesz inicjować, bo ani Cię nie znam, ani nie rozpoczynasz ich w zachęcający sposób. Nie znasz kogoś, a jakby wydawało Ci się, że jednak znasz.

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-09, 23:38:41 Odpowiedz
            "Tuluzka,czy Ty potrafisz w ogóle zrozumieć TD?...
            Co Ty wymyślasz z tym,że TD się dusi?To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"

            Fati naucz sie czytać ze zrozumieniem ok ;)To nie ja chcę sie z forum wypisać hehehe

            Z tego co zrozumiałam to TD nie chce tu rozwijać swojego potencjału ,bo wg Bezogonki nie ma tu możliwości wpuszczenia świeżego powietrza, czyli w przenośni można sie udusić.


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-07, 18:46:13 Odpowiedz
            fatum
            "Jesteś złym dawcą,bo nie jesteś w 100procentach zdrowa i chcesz narażać nieświadomych ludzi."

            Zostaw diagnozy lekarzowi, ok ? W ogóle kim ty jesteś żeby oceniać zamiary Pati ? Jeśli czyjeś zachowanie jest poniżej krytyki to tylko twoje.


            Autor: TresDiscret Data: 2020-01-13, 13:01:27
            Fatum
            A wykazywać można się mądrością i dojrzaloscią. Przy czym o własnej mądrości i dojrzałości nie świadczą autopochlebstwa z jednoczesnym podkreślaniem braku tych zalet u innych. O tym nie świadczy też intuicyjne czysto zwierzęce działanie, które powoduje, że masz ochotę gryźć słabszych, a łasisz się do silnych psychicznie.
            Naprawdę można prowadzić rozmowy bez dziecinnych, idiotycznych prowokacji

            Powiedz mi, panująca na forum, czy zastanawiałaś się kiedyś nad tym, dlaczego tak ci tu dobrze? Dlaczego akurat na forum, gdzie zaglądają ludzie, którzy sami sobie z jakimś problemem nie radzą i są (mogą być) niejako na starcie postrzegani jako ludzie słabi? Pytam, bo jakoś nie przekonuje mnie to, że to miłość do ludzi to powoduje. Nie jest to forum dla Ciebie pewnego rodzaju pożywką?
            Takie sprawiasz na mnie wrażenie.


            Autor: bearek Data: 2020-01-13, 18:26:30
            Większość postów jest najzwyczajniej w świecie, przepraszam za dosadność - GŁUPIA. To nie są zaskakujące perspektywy wglądu w psychologię, tylko niestety BRAK wglądu.


            Autor: APatia Data: 2020-01-15, 20:52:04 Odpowiedz
            Fatum... czasami mnie przerażasz...


            RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek Data: 2020-01-16, 06:50:15 Odpowiedz

            Nie chodzi mi o to, że oczekuję specjalistów, tylko osób, które po prostu nie pieprzą głupot. Udzielałem się trochę na forach psychologicznych po angielsku i na innych polskich i nigdzie nie było takiego szamba jak tu. na tym forum)



            Mam 17 lat i jestem zakochana w dyrektorze?

            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-17, 12:24:41 Odpowiedz

            Otóż, dyrektor mnie nienawidzi, okazuje mi to nawet, a ja ciągle płaczę przez niego, ze aż jestem na zwolnieniu lekarskim, bo nie jestem w stanie przez ten płacz uczestniczyć w lekcjach


            Autor: fatum Data: 2019-10-17, 15:59:44 Odpowiedz
            Spotkam się wkrótce z jego żoną i przeniosą ciebie w trybie pilnym do innej placówki szkolnej.Nikt nie chce rozmawiać z tobą tutaj.Nikt!


            RE: Do fatum
            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-17, 16:19:30

            ...zrozum to, że ja też mam uczucia i to nie moja wina, że zakochałam sie akurat w nim, jak można tak napisać komuś kto ciągle płącze po nocach, nikt nie umie tej osobie pomóc, tylko najlepiej jeszcze dobić? Chciałabyś żeby ktoś tak do Ciebie napisał?

            Autor: fatum Data: 2019-10-17, 17:33:28 Odpowiedz
            Child,go your way the end.

            Do fatum

            Autor: SiostrzyczkaDiesel Data: 2019-10-18, 04:50:36 Odpowiedz
            Jeśli to forum nie jest miejscem dla osób zaburzonych psychicznie, to znaczy nie jest również miejscem dla kogoś takiego jak Ty. Tymczasem od kilkunastu lat okupujesz to miejsce, trollujesz pod różnymi nickami i bredzisz. Tu dodatkowo wchodzisz w kapcie moderatora i O ZGROZO! terapeutki. Za kogo się uważasz? Dla mnie (i nie tylko dla mnie) jesteś psychiczną niezrównowazoną panią oderwaną od rzeczywistości. Która zniechęca kogokolwiek do wchodzenia na to forum, bo nikt nie lubi złośliwych i od rzeczy zaczepek ad personam. Nudząca się jak mops malzonką doktora, która medycynę opanowała na herbatkach dla ciotek-klotek.
            Zacytuję: Nikt nie chce rozmawiać z tobą tutaj.Nikt!

            Autor: BlackDiamondxd Data: 2019-10-18, 05:54:46 Odpowiedz
            Siostrzyczka Diesel - dziękuje Ci, jesteś bardzo mądra osoba. Oby było więcej takich ludzi jakTy. Ta osoba, co tak do mnie napisała /Fatum/ nie wiem, czy się nie kwalifikuje na Policje, bo wczoraj mialam atak przez nią, może za bardzo się tym przejmuje, ale moj stan się pogorszył. I nie wiem, czy nie zgłosze tego Rodzicom, ale jeszcze nic nie mowilam. Dziękuje za poparcie. Wszystkiego dobrego! ;)

            Subiektywne "sądy są chyba zmorą naszych czasów.Masakra jakaś.Bez żadnych dowodów skazać i już.Owszem jest tak szybciej.Ale,czy to jest etyczne i normalne?Wątpię.A tak chcę wierzyć w Sprawiedliwość.I co czytam?/widzę?Smutne to jest bardzo.P.S. /Fatum/czemu jesteś takim miernym sędzią?!"


            RE: Do fatum

            Autor: SiostrzyczkaDiesel Data: 2019-10-19, 15:40:09 Odpowiedz
            "Bez odbioru"

            Tak. Byłoby rozsądne, gdybyś się ode mnie odprdl..iła również w innych wątkach. Obawiam się jednak, ze kopyta wyciągniesz prędzej niż odpuścisz swoje chore dręczenie ludzi. Wstrętny nudzący się babsztyl.



            Autor: Jaspero Data: 2019-10-20, 13:11:21 Odpowiedz
            Fatum

            Zadałem tylko pytanie pt prawda czy fałsz? Ty Fatum zaczynasz od personalnych wycieczek pod moim adresem. Czy możesz się merytorycznie odnieść do mojego pytania czy będziesz polemizować sama z sobą w kolejnych wpisach w moim wątku?

            PS. Pan Zero w dalszym ciągu potrzebuje "takich śledczych"


            Autor: bronka Data: 2019-10-22, 19:12:51 Odpowiedz
            Uff, widzę, że nie tylko mi działa na nerwy ta sama osoba co tobie.
            Dzięki za "wstawienie się".
            Człowiek chce tylko pomóc opowiadając swoją historię zawodową a ktoś wyciąga problemy małżeńskie z innego wątku, tylko po co?


            Autor: capito Data: 2019-11-02, 01:00:36 Odpowiedz
            I do twojej wiadomosci fatum - ... Odpowiadam zgodnie ze swoim sumieniem i empatia, ktora mam zarowno dla jednej jak i drugiej strony. Staram sie widziec sytuacje z obydwu stron, a ze jestes jeb...ta i nie kumasz bazy, to wypisujesz swoje dyrdymaly, ktore nikomu nie sluza a wprowadzaja jedynie zamieszanie na forum. Odwal sie i idz swoja droga.


            Autor: capito Data: 2019-11-02, 00:52:57 Odpowiedz
            Fatum, odpier..dol sie ode mnie. Bo to ja napisze o stalking do admina.


            Syndrom wyższości ojca

            Autor: Cinka30 Data: 2020-01-13, 06:11:23
            ... Ojciec zdradzał mamę dość długo nie ukrywając się z tym, do dziś uważa że nic się nie stało...
            Teraz wymyślił że wybuduje nam dom. Długo myslalam czy warto w to iść ale zdecydowaliśmy że tak...

            Autor: fatum Data: 2020-01-13, 21:54:45 Odpowiedz
            Masz dopiero 30lat.A już umiesz być zgryźliwą osobą.Lepiej być pseudospecjalistką niż takim kłamcą jak Ty.I nie zmyślaj,że Ty się martwisz o Rodziców,bo chyba pęknę ze śmiechu z tej Twojej udawanej empatii.Dobrze,że nie piszesz jednak artykułów.Będzie o jeden niemądry mniej.Pa.

            Autor: fatum Data: 2020-01-13, 21:33:40
            I zdecyduj się,czy chcesz pieniędzy ojca,czy nie chcesz?!Z wątku wynika,że chcesz go okraść.Jestem temu przeciwna.

            Autor: Cinka30 Data: 2020-01-13, 22:08:59 Odpowiedz
            do fatum
            Odwdzięczam się tym samym co dostaję. Jad za jad.


            Nie rozumiem tego forum

            Autor: TresDiscret Data: 2020-01-14, 00:24:16
            ....Wśród wszystkich ludzi, których poznałam, a poznałam sporo (i inteligentnych, i mądrych, i wrażliwych, i nietuzinkowych) nie spotkałam żadnego tak pozwalającego sobie na pochopne i odważne(?) oceny, jak forumowa fatum.
            ...trafiłam na jakiś czas w miejsce, gdzie najbardziej zachwycający się własną osobą, najbardziej krytyczni wobec innych i najbardziej podli ... byli ci, którzy sami sobą nie reprezentowali niczego ponad to, co krytykowali..."


            Do Fatum
            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-11, 13:18:30 Odpowiedz

            Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz -jednym słowem nękasz :

            "Ty Tulu.Jesteś wielką zazdrośnicą.Już Ci o tym sto razy tutaj pisałam."
            "Ty Tulu tego nie chcesz zauważyć i przyznać,bo masz ubogą Wyobraźnię!!!Tak.Właśnie masz!"
            "To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-13, 17:43:07 Odpowiedz
            Tulu
            do fatum
            "Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz"

            Nie tylko tobie, każdy kto to widzi i napisze coś od siebie dostaje łatkę ignoranta, głupka a jak już coś o jedynej słusznej wierze to klękajcie narody.

            "Fatum podobnie jak Arizona od lat myli kochanie siebie/Boga z narcyzmem, a empatię z wywyższaniem się i hejtem ;(i o dziwo wcale jej to nie koliduje ;)))"

            Jak to się nazywa ? Czyżby hipokryzja ?



            Autor: bezogonka Data: 2020-01-10, 16:15:49
            Jak można nazwać człowieka, który umniejsza drugiego,gdy uznaje, że ten nie ma odpowiednio wysokiego poczucia wartości własnej w danej chwili lub w ogóle? ;-


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-10, 21:10:29 Odpowiedz
            Fajne podwójne standardy. Co to w ogóle za dziecinada z grożeniem banem ?

            A nawet jak podważa to co ? Nie może ? Ją też zbanujesz ?

            Poczytaj swoje wpisy, umyślnie prowokujesz ludzi a później uciekasz do swojej nory jak sytuacja cię przerasta.


            Autor: bearek Data: 2020-01-13, 15:35:51
            Twoje pytania są zwykle niesamowicie męczące i zwyczajnie nietrafne, zresztą o tym też już Ci pisałem z 2 lata temu. Nie chce mi się wchodzić w te gierki, które próbujesz inicjować, bo ani Cię nie znam, ani nie rozpoczynasz ich w zachęcający sposób. Nie znasz kogoś, a jakby wydawało Ci się, że jednak znasz.

            Autor: Tuluzka Data: 2020-01-09, 23:38:41 Odpowiedz
            "Tuluzka,czy Ty potrafisz w ogóle zrozumieć TD?...
            Co Ty wymyślasz z tym,że TD się dusi?To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"

            Fati naucz sie czytać ze zrozumieniem ok ;)To nie ja chcę sie z forum wypisać hehehe

            Z tego co zrozumiałam to TD nie chce tu rozwijać swojego potencjału ,bo wg Bezogonki nie ma tu możliwości wpuszczenia świeżego powietrza, czyli w przenośni można sie udusić.


            Autor: wirus12 Data: 2020-01-07, 18:46:13 Odpowiedz
            fatum
            "Jesteś złym dawcą,bo nie jesteś w 100procentach zdrowa i chcesz narażać nieświadomych ludzi."

            Zostaw diagnozy lekarzowi, ok ? W ogóle kim ty jesteś żeby oceniać zamiary Pati ? Jeśli czyjeś zachowanie jest poniżej krytyki to tylko twoje.


            Autor: TresDiscret Data: 2020-01-13, 13:01:27
            Fatum
            A wykazywać można się mądrością i dojrzaloscią. Przy czym o własnej mądrości i dojrzałości nie świadczą autopochlebstwa z jednoczesnym podkreślaniem braku tych zalet u innych. O tym nie świadczy też intuicyjne czysto zwierzęce działanie, które powoduje, że masz ochotę gryźć słabszych, a łasisz się do silnych psychicznie.
            Naprawdę można prowadzić rozmowy bez dziecinnych, idiotycznych prowokacji

            Powiedz mi, panująca na forum, czy zastanawiałaś się kiedyś nad tym, dlaczego tak ci tu dobrze? Dlaczego akurat na forum, gdzie zaglądają ludzie, którzy sami sobie z jakimś problemem nie radzą i są (mogą być) niejako na starcie postrzegani jako ludzie słabi? Pytam, bo jakoś nie przekonuje mnie to, że to miłość do ludzi to powoduje. Nie jest to forum dla Ciebie pewnego rodzaju pożywką?
            Takie sprawiasz na mnie wrażenie.


            Autor: bearek Data: 2020-01-13, 18:26:30
            Większość postów jest najzwyczajniej w świecie, przepraszam za dosadność - GŁUPIA. To nie są zaskakujące perspektywy wglądu w psychologię, tylko niestety BRAK wglądu.


            Autor: APatia Data: 2020-01-15, 20:52:04 Odpowiedz
            Fatum... czasami mnie przerażasz...


            RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek Data: 2020-01-16, 06:50:15 Odpowiedz

            Nie chodzi mi o to, że oczekuję specjalistów, tylko osób, które po prostu nie pieprzą głupot. Udzielałem się trochę na forach psychologicznych po angielsku i na innych polskich i nigdzie nie było takiego szamba jak tu.



          • RE: Re.Nie rozumiem tego forum

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-16, 21:49:28               Odpowiedz

            No i oczywiście Aniela i nieodżałowana Chellunia .

            Autor: Anielaa Data: 2020-01-16, 21:37:28
            Fatum, prawda jest, ze Ci co Ciebie nie trawia zostali
            przez Ciebie zbanowani. Fakt.
            A wiec pozostali tylko ludzie w niewiedzy i tylko mili dla Ciebie, bo nie chca bana. :)



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: bearek   Data: 2020-01-16, 06:50:15               Odpowiedz

            Jaka to różnica czy to forum na portalu psychologicznym czy forum psychologiczne?

            Nie chodzi mi o to, że oczekuję specjalistów, tylko osób, które po prostu nie pieprzą głupot. Udzielałem się trochę na forach psychologicznych po angielsku i na innych polskich i nigdzie nie było takiego szamba jak tu.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-16, 11:22:42               Odpowiedz

            Bearek,ale szambo się opróżnia,a Ty chcesz je ratować?Ogłosiłeś przed chwilą z dumą (widzę pierś wypiętą i napięte mięśnie do granic bólu),że udzielałeś się na angielskich forach psychologicznych i pięknie.Czy tam byłeś ratownikiem?(w sensie psychologicznym). Uratowałeś kogoś?,pomogłeś skutecznie?Rola ratownika Ci wychodzi?Zatem przestań się mną zajmować (naprawiać i ratować),tylko pisz mądrze,to Ci uwierzę,że chcesz być użyteczny na tym Boskim Forum.P.S. pamiętaj też,że nie da się kogoś naprawić tylko dla siebie! Wiem to po sobie.-:)I Ty też nie możesz kogoś naprawić tylko dla siebie.Jak chcesz to napisz mi,czemu tego się nie da zrobić,mimo,że sądzimy naiwnie,że się da.Bearek masz teraz ogromną szansę dać tutaj popis Twojej sztuki pisania,(a nie pieprzenia głupot).-:)o których sam napisałeś,a ja tylko podkreślam Twój kunszt pisarski.Klawiaturę w dłoń!-:)bearek.Nie wszystko jeszcze stracone,kiedy mamy Mistrza-bearka.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-16, 12:11:41               Odpowiedz

            P.S. i oczywiście niezawodną bezogonkę.-:),którą serdecznie w tej chwili natchnienia pozdrawiam.



          • RE: Nie rozumiem tego forum

            Autor: fatum   Data: 2020-01-14, 18:17:13               Odpowiedz

            Autor: bearek Data: 2018-06-23, 22:00:48 Odpowiedz
            Moje samopoczucie wśród ludzi waha się między dyskomfortem do zniesienia a dyskomfortem nie do zniesienia. Często mam wrażenie, że ludzie na mnie krzywo patrzą i traktują z góry gorzej niż innych ludzi. Kiedy dorastałem tak było naprawdę, bo byłem wyśmiewany z powodu wyglądu przez nieznanych mi ludzi. Z tłumu byłem wyławiany spojrzeniami, słowami i szturchaniami. Dziś wyglądam normalnie, ale w głowie nadal jest problem, mimo lat terapii.

            Nie rozumiem ludzi. Nie potrafię z nimi rozmawiać swobodnie, bo moją głowę zalewa morze myśli ucieczkowych i analiz. Jest dużo lepiej, kiedy jestem bardzo wypoczęty i dobrze się czuję fizycznie. Wtedy jest mi obojętne i potrafię się zadowolić samą obecnością ludzi. Niestety zdarza mi się to średnio kilka razy w roku, ale zakładam, że taki jest właśnie "normalny" stan.

            Moja głowa generuje pogardliwe myśli do ludzi. Nie potrafi zrozumieć dlaczego ludzie są tak pewni siebie mimo swoich oczywistych ograniczeń. Mają klapy na oczach i nie dostrzegają filtrów, przez które obserwują rzeczywistość. Wysyłają bardzo silny sygnał o określonej treści, jakby nic innego nie istniało. Moja głowa utożsamia to z głupotą, choć wcale tego nie chcę.

            Czy to błąd myślowy? Czy ludzie tak naprawdę nie są ignorantami? Czy pewni siebie ludzie "robią coś prawidłowo"?



          • RE: Nie rozumiem tego forum bearek

            Autor: fatum   Data: 2020-01-14, 18:23:48               Odpowiedz

            P.S. odnieś się zdrowy bearku do swoich słów. Wszystko u Ciebie dobrze?Nie sądzę.Proszę się skontaktować ze specjalistą i przestać ludzi tutaj obrażać.To,co piszesz mówi wiele o Tobie i mówi,że nie jest u Ciebie dobrze.Zatem idź po pomoc i nie marnuj czasu tutaj.Ok?Nikomu tutaj nie pomagasz,bo sam wymagasz pomocy.Wcześniej Ci podałam nazwę choroby,którą możesz mieć.Ale to trzeba sprawdzić.Tyle!



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 13:08:42               Odpowiedz

            Fatum
            "Czym się skończy jej dogryzanie mi to Forum się dowie w swoim czasie.Nie dam sobie wchodzić na głowę."

            Grozisz mi ,że mnie wykończysz jak Sams i Chellunię ?
            Noo już sie Ciebie boje i galotami trzęsę ;))))))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 13:18:30               Odpowiedz

            Póki co to Ty mi dogryzasz, prowokujesz, wrzeszczysz na mnie ,grozisz -jednym słowem nękasz więc może tym razem , to ja zgłosze Ciebie do Admina i zobaczymy jak sobie bez forum poradzisz ?
            Nooo

            "Ty Tulu.Jesteś wielką zazdrośnicą.Już Ci o tym sto razy tutaj pisałam."
            "Ty Tulu tego nie chcesz zauważyć i przyznać,bo masz ubogą Wyobraźnię!!!Tak.Właśnie masz!"
            "To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"

            To zapewne wystarczy .

            Masz szczęście ,że wyżyłam się na siłowni i wczoraj na tańcach wiec ciesz się, że mam dobry humor dziś ;)))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-11, 13:34:12               Odpowiedz

            Jesteś uzależniona bardziej od tego Forum niż inni! Po co mi piszesz,co robiłaś itp.???Powiem Ci za darmo,czemu żyć nie możesz bez Forum.Tutaj zaspakajasz jedną,ważną potrzebę,której w Realnym świecie nie umiesz zaspokoić.Ot i cała tajemnica Twojego "wariactwa".-:)W przeciwieństwie do Ciebie ja mam humor cały czas,a zwłaszcza jak czytam Ciebie.Ty Tulu jesteś dla mnie tak przewidywalną Osobą,że ....))).Skoro żyć nie możesz bez Forum Tulu,to sobie bądź ile chcesz.Do Admina zawsze możesz mnie zgłosić.Podobnie mogę uczynić i ja.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 14:14:03               Odpowiedz

            Autor: fatum Data: 2020-01-10, 19:52:00

            "Ja serio nie zamierzam już pisać do i dla Tulu."

            Serio ??? ;))))))))))

            Na Chellunię i innych naskakiwałaś, że "kłamią" i,że sie tym brzydzisz, a sama co robisz ???

            Ładnie to Wirus ujął: podwójne standardy. Inne dla Ciebie inne dla pozostałych ludzi;(((



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-11, 16:39:54               Odpowiedz

            Wirus jest ignorantem,który moim zdaniem mało wnosi na to Forum.Przepisuje całe fragmenty wypowiedzi innych osób i dodaje jedno słowo i sądzi,że to jest mądry post,bo sztucznie wydłużony.I Ty chętnie go czytasz?,czyli co w zasadzie co czytasz jego autorstwa? Mnie taki osobnik nie bawi,bo jest leniwy Intelektualnie i złośliwy też jest wyjątkowo.Ty tej jego złośliwości nie widzisz i to jest pytanie na które sama musisz sobie odpowiedzieć.Ty nie widzisz serio?!To idź do okulisty.-:)*^*



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-11, 14:19:25               Odpowiedz


            "Skoro żyć nie możesz bez Forum Tulu"

            Każdy sądzi wg siebie ;)))
            Następna prowokacja Fati,żeby sie mnie pozbyć ? hehehe
            Nie wysilaj się ,bo mam chwilowo wiecej czasu dla Ciebie,ale nie martw sie to minie ;))))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 23:38:41               Odpowiedz

            "Tuluzka,czy Ty potrafisz w ogóle zrozumieć TD?...
            Co Ty wymyślasz z tym,że TD się dusi?To jakieś już jest Twoje Tulu wariactwo"

            Fati naucz sie czytać ze zrozumieniem ok ;)To nie ja chcę sie z forum wypisać hehehe

            Z tego co zrozumiałam to TD nie chce tu rozwijać swojego potencjału ,bo wg Bezogonki nie ma tu możliwości wpuszczenia świeżego powietrza, czyli w pzrzenośni można sie udusić.

            Wszystko trzeba Ci tłumaczyć ???;(((



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 23:42:21               Odpowiedz

            I kto tu ma ubogą wyobraźnię ???;)))



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-09, 22:35:41               Odpowiedz

            bezogonko :)

            Nie będę się szeroko rozpisywać,choć porozmawiałabym realnie z przyjemnością :)

            Dziękuję za to, co napisałaś. Za wyczucie.

            Wszystkiego dobrego.
            ____________________

            Nie wiem, skąd w niektórych ludziach przekonanie, że każdy wpis, to oczekiwanie rady, diagnozy, wołanie o pomoc czy chęć wspólnego rozwiązania "problemu".



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 22:54:00               Odpowiedz

            TresDiscret
            "Nie wiem, skąd w niektórych ludziach przekonanie, każdy wpis, to oczekiwanie rady, diagnozy, wołanie o pomoc czy chęć wspólnego rozwiązania "problemu"."

            A ja nie wiem, skąd w niektórych ludziach przekonanie,że na forum publicznym ludzie mogą wypowiadać się tylko zgodnie z ich wizją,oczekiwaniami ,przekonaniami ??? W dodatku sa odpowiedzialni za ich działania i samopoczucie ?
            Nie chcesz komentarzy to nie pisz/nie czytaj.
            To takie trudne ?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-09, 17:12:33               Odpowiedz

            Nie sądziłam,że Ty TresDiscret możesz tak ciekawie na zakończenie swojego pobytu tutaj napisać.Mi przypadł do gustu Twój cały post.Jest taki nawet nieco filozoficzny.Powiedz mi,czy serio uważasz,że bycie na tym Boskim Forum jest czasem straconym?Serio nic nie zyskałaś z tego Forum?Powiem krótko.Uważam,że wiele zyskałaś.Tylko z nieznanej jeszcze i Tobie przyczyny nie umiesz o tym mówić w świecie realnym.Obojętność nie jest dobrym uczuciem i warto pomyśleć dlaczego tak gloryfikujemy obojętność?Odpowiedź na to pytanie może być wyjątkowo ciekawa dla Ciebie TD i nie tylko dla Ciebie.Kto lubi być obojętnym?Co to jemu daje?Jakie korzyści przynosi?-:)Chcesz to TD wiedzieć?To świetnie.Ja też chcę to wiedzieć i to od Ciebie.-:)TD.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-09, 22:05:06               Odpowiedz

            TresDiscret
            "Po przeczytaniu kilku wpisów poczułam bardzo mocno, że nie chce być częścią tego forum i nie chcę mieć możliwości ulegania pokusie napisania tu czegokolwiek."

            A kto każe Ci sie utozsamiać z tym forum ?
            Jesli wbrew sobie nie możesz "obyć się " bez niego, to prawdopodobnie masz problem z uzależnieniem i tyle i na to ban, który zresztą działa tylko czasowo raczej Ci nie pomoże :(((



    • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

      Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-17, 22:54:43               Odpowiedz

      Fat

      Nie mam czasu ani chęci się rozpisywać, ale pytanie o urodę i mieszkanie jako powód nieposiadania męża było boskie :D Tak genialne, że właściwie nie wiadomo, jak na nie zareagować i potraktować nieco poważnie ;)

      Co do reszty - może kiedy indziej :)

      Ech, ta Twoja zdolność googlowania i dopasowywania zaburzeń i przypadłości tym, którzy osmielają się napisać prawdę o Twojej działalności:) To czego nie rozumiesz w tych zarzutach to fakt, że tak naprawdę nikt nie ma pretensji o twoją rzekomą zajefajność, umiejętności googlowania, czy zdolności paranormalne, ale każdego razi dysonans między tym, co twierdzisz na swój temat a tym, jaki faktyczny obraz Ciebie nam się tutaj maluje. To ten fałsz jest irytujący.
      ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

      Serdeczności dla bezogonki, jeśli zagląda.

      Jak najbardziej rozumiem, co miałaś na myśli :)




      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: Tuluzka   Data: 2020-01-17, 23:17:19               Odpowiedz

        Myśle,że kazdy ma w sobie coś z narcyza i cos z osoby toksycznej, noo chyba ,że jest ideałem;( czytaj Fatum ; )))ale właśnie najgorsze jest to, kiedy tego w sobie nie dostrzegamy/wypieramy tę "gorszą" część i chcemy siebie widzieć tylko w pozytywnym świetle.

        Naciągamy więc fakty i rzeczywistość ,umniejszamy innym jak tylko sie da, aby w porównaniu wypaść o niebo lepiej i jawić sie sobie jako "boska "osoba (to oczywiście cechy skrajnego narcyza)

        Jednym słowem mamy sie, za kogos lepszego i to nie tylko od innych (tych maluczkich) ale też lepszych, niż w rzeczywistości jesteśmy ;(((

        I tak ten fałsz jest tyle rzucający sie w oczy, co irytujący ;(((



      • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

        Autor: fatum   Data: 2020-01-17, 23:50:02               Odpowiedz

        TresDiscret,a mnie irytuje fakt,że nie potrafisz samodzielnie jak ja pisać,tylko potrzebujesz jakichś klakierów o których tutaj piszesz.Spróbuj być samodzielna w myśleniu,działaniu i ogólnie w swoim życiu.Niby w czym ja Tobie przeszkadzam?Ok.Mogę Ciebie nie zauważać.Proszę bardzo.Umniejszasz mojej wiedzy,bo pewnie jej nie masz i nie rozumiesz o czym niekiedy mówię i piszę.Ja Ci nie zabraniam edukować się po pracy.To będzie czas pożytecznie spędzony.Błyśniesz częściej w realnym świecie.Zdradzę Ci,że to miłe jest uczucie.Życzę Ci,abyś go wreszcie doświadczyła.Oczywiście nie zapomnij się tą przyjemnością podzielić.Możesz być pewna,że ja Tobie zazdrościć tego uczucia nie będę.Naturalnie jestem pewna,że tutaj znajdzie się osoba,która będzie Ci zazdrościła i to bez powodu.













        • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

          Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-19, 00:54:46               Odpowiedz

          Fatum

          "Niby w czym ja Tobie przeszkadzam?"

          Wszystko już napisałam, ale masz rację - nie powinnaś mi przeszkadzać, bo nie powinno mnie tu być.

          Reszta nieistotna.

          Wszystkiego dobrego :)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-19, 11:45:43               Odpowiedz

            Proszę Ciebie nie odchodź.Pojawił się kapitalny wątek.Może byś tam zajrzała?Ten wątek to: Normalność vs Moralność.(36).Na mnie robi wrażenie.Może i Tobie przypadnie do gustu TD.Zajrzysz?Proszę.Pa.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-19, 15:13:23               Odpowiedz

            Fatum

            Wątek widziałam. Też zrobił na mnie wrażenie.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-19, 17:41:21               Odpowiedz

            Imponujące jest zaaaaaaaaaaaangażowanie uczestników tego wątku.Idę coś tam skrobnąć.A Ty?-:)TresDiscret?



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: TresDiscret   Data: 2020-01-19, 17:50:58               Odpowiedz

            Nie idę i nie zamierzam się już angażować w przekonywanie tych, których nie da się przekonać. Wystarczył mi rzut okiem.
            Ale baw się dobrze.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-19, 20:04:32               Odpowiedz

            Ok.Może jednak zmienisz zdanie?-:)Kobiety ze swojej Natury zmieniają zdanie.Wiem coś o tym.-:)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-19, 20:14:20               Odpowiedz

            fatum
            Ten wątek zamarł..zatem ..
            cieszę się z chwili spokoju. A Ty ciesz się "nowym guru" ;-)
            Adamos z zazdrości pęka. ;-)
            Dobranoc



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: fatum   Data: 2020-01-19, 21:03:46               Odpowiedz

            Skoro pęka z zazdrości,to wyślemy Adasia Adamosa325
            na terapię.-:)* Tak bezogonko mi pasuje ten "Guru".P.S. fajnie tak móc z dystansem pisać.Miłe uczucie?,prawda bezogonka?Do jutra.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowych

            Autor: bezogonka   Data: 2020-01-19, 20:10:08               Odpowiedz

            Tres
            Uściski przemycam i dobrego wieczoru życzę.
            W tajemnicy przed sysRq;-))



          • Nie rozumiem mediów społecznościowychTresDiscret.

            Autor: fatum   Data: 2021-01-12, 19:29:25               Odpowiedz

            Wyżej pisałaś tak o mnie."ale każdego razi dysonans między tym, co twierdzisz na swój temat a tym, jaki faktyczny obraz Ciebie nam się tutaj maluje. To ten fałsz jest irytujący." P.S. droga TresDiscret powiedz mi jasno w twarz,że nadal tak o mnie myślisz. Planeta Ziemia zmienia się,a wraz z nią powinni się też zmieniać ludzie.Czy dasz mi TD odpowiedź w swoim imieniu jak bardzo mnie nie znosisz?Inni wypowiadają się sami za siebie.Pewnie już to zauważyłaś.TD co Ciebie tak drażni we mnie?Serio jestem zdziwiona.Na szczęście w podwójnych komunikatach nie jestem mistrzem,więc możesz się TD nie łamać i napisać raz a dobrze.Może mrrru Ci głośniej zamruczy jak przeczyta Twój "miłosny" wpis dedykowany mi,irytującej Ciebie Istocie.Pozdrawiam i sorki za wszystko zło,którym to się ode mnie zainfekowałaś.Na szczęście jestem "inspektorem sanitarnym"-:) z nadania od mrrru,to możliwe,że Ci pomogę TD.To normalne,że umiem pomagać.-:)Miłego wieczoru i pojutrza.-:)



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowychTresDiscret.

            Autor: TresDiscret   Data: 2021-01-12, 23:44:33               Odpowiedz

            Fatum

            Zmieniłam zdanie - jesteś mało istotna.

            Z mru znam się jakieś kilkanaście lat, więc sama rozumiesz, że Twoje uwagi na mój i jego temat odbieram jako coś śmiesznie infantylnego.

            Ufam, że zaspokoiłam głód kontaktu ze mną, czy cokolwiek innego, co Tobą kierowało, a czego na szczęście nie rozumiem.

            Miłego forumowego życia.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowychTresDiscret.

            Autor: fatum   Data: 2021-01-13, 00:18:51               Odpowiedz

            Dziękuję ślicznie TD za dobre wiadomości mimo wszystko.A wiesz,że za jakieś 4-8 miesięcy spotkasz kogoś,kto Ci powie podobnie,ale głośniej,prawdziwiej i powie to,aż 7razy.Jeśli jeszcze będzie Forum (bo zanosi się,że może go nie być,a wskazują na to zablokowane strony,których jest dużo ja się doklikałam do strony 1612,a czynne są do 55strony,więc samo przez się rozumie,itd.),to nie zapomnij podzielić się tym,o czym Ci napisałam.P.S.kłamstwo jest infantylne,a Prawda sama się broni.TD życzę Ci dobrej,bo Twojej perspektywy.Dałam sobie prawo,by czegoś nie rozumieć,nie wiedzieć,ale Tobie nie dałam prawa,byś mnie bez powodu obrażała.Jestem przekonana,że obraziłaś mnie świadomie.Będę pamiętała,że to co mi się wydawało logiczne dla Ciebie niestety takim nie było.Jako Kobieta TD skrywasz nadal głęboko swoje pragnienia i nieustannie czekasz.Po prostu cierpisz.Współczuję Ci i rozumiem,że musisz i tak odrobić swoje lekcje życia.Rozumiem to doskonale.Swoje też odrabiam.I nieźle mi idzie.Tobie też życzę dobrego,Realnego życia.I akceptacji nieuchronności cokolwiek to znaczy.Bye.



          • RE: Nie rozumiem mediów społecznościowychTresDiscret.

            Autor: fatum   Data: 2021-01-15, 13:32:43               Odpowiedz

            P.S. TresDiscret sorki,że nadal Ciebie pytać chcę,ale to jest poniekąd "wina" psychologii,która przekonała mnie,że wątpliwości należy wyjaśniać,czyli pytać,pytać,pytać i rozmawiać,rozmawiać,rozmawiać.I teraz pytanie.Czy tylko ja Ciebie wkurzyłam "romansując" z mrrru? A bezogonka może go "uwodzić"?-:)Poproszę uprzejmie o dalsze "zaspokojenie" mojego głodu cokolwiek to znaczy.Bezogonka przekonuje mnie,że to nic złego znać kogoś w Realu i potem z nim tutaj pisać,więc idąc tym tokiem myślenia nie mam nic do zarzucenia Tobie.Chcę tylko wiedzieć,czy nie dostaniesz zawału czytając bezogonkę i za chwilę mnie,bo zamierzam "uwieść" mrrru,byś w Realu miała z nim o czym mówić.Myślę,że jednak będzie Ciebie bolało,gdy mrrru nadal będzie tak kokietował baby Forumowe.Przeczucie mi mówi,że Ty TD masz dla niego (mrusia)inne uczucia,niż tutaj próbujesz je zminimalizować.To tyle na dziś.Jeśli mi dasz odpowiedź szczerą,a zauważyłam,że umiesz być szczera, to więcej pytań nie będzie.Energię przeznaczę na inną "percepcję".Może pomogę Tobie TD lepiej zrozumieć mrrru?Bo chyba go tak dobrze to nie znasz!Może potwierdzi,że jesteś dla niego bardzo,bardzo istotna?Kto to wie?-:)Fajnie jest wiedzieć,że ludzie są tacy fajni jak mrrru.-:)Tacy po prostu do schrupania.Już mi ślinka napływa tak pragnę schrupać kogoś tak Istotnego dla Ciebie TD jak mrrru.Serio nie będziesz zła?-:)Ok.