Forum dyskusyjne

RE: Żona, problemy, emocje, przyłszość

Autor: Haxiu   Data: 2020-08-13, 21:35:44               

Przepraszam, że nie piszę tak na bieżąco. Jeszcze się urlopuję, została mi końcówka. Cieszymy się z synem ciszą. :)

Może się mylę, ale jeśli nawet bym się wymiksował z tego grajdoła, to zawsze będę żył z jakimś poczuciem winy, że nie wyszło, że zawiodłem, nie pomogłem, a nie daj Boże miała żona zrobić jakieś głupstwo i jeszcze bym się o to obwiniał... :/

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku