Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Wydajemisie (57)
- Dlaczego lubisz mimblę1? Tylko szczer... (36)
- Nowy temat do dyskusji, zapraszam wszy... (21)
- Boje sie (3)
- Asystent zdrowienia (6)
- Czy mozliwa jest harmonia na forum? (198)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (916)
- Nieudane relacje partnerskie (12)
- Psychoterapia online na NFZ (2)
- Relacja z dziewczyną (12)
- Fajny ksiądz (17)
- Osobowość borderline i jej re... (46)
- Dziwne wewnętrzne blokady (2)
- Brak pracy, depresja, zniechęcenie (11)
- Czekać czy dać sobie spokój? (8)
- Zrażony do badań (1)
- Szpital, w którym jest psychoterapia z... (4)
- Kobieta po rozwodzie wiąże się z kobie... (2)
- Pokusa żeby nagrywać spotkania online... (2)
- Próba wybaczenia żonie zdrady, a jej z... (155)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Neurobiologia osobowości
Autor: fatum Data: 2018-07-08, 11:43:21 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułJak dla mnie Pan psycholog,filozof,farmaceuta,ratownik medyczny,trener kickboxingu,sportów walk i psychodietyk mimo tylu "zawodów" nie zachwycił mnie swoim artykułem.Niestety.Pozdrawiam.
RE: Neurobiologia osobowości
Autor: feelka Data: 2018-07-10, 22:33:47 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułNie wiedziałam. Że spokojny introwertyk jest spokojny - bo w środku ma już NADMIAR stymulacji, nadmiar napięcia i stresu, z samej głowy i ciała swojego.
A ten dumny ze swojej ruchliwości i ekspansywności ekstrawertyk - usypia sam w sobie z nudów... - jeśli się nie zastymuluje na zewnątrz. No no. I jeszcze będzie mówił innym: < rusz d, bądź aktywny>
(" typowy introwertyk przejawia stałe pobudzenie korowe. Co za tym idzie, nie dąży on do uzyskania stymulacji. Zupełnie inaczej będzie w przypadku ekstrawertyka, ten natomiast w wyniku słabszej aktywacji korowo-siatkowatej, będzie przejawiał takie zachowania, dzięki którym układ ten dozna odpowiedniej stymulacji")RE: Neurobiologia osobowości
Autor: fifikse Data: 2018-07-11, 20:25:16 Odpowiedz
Przeczytaj komentowany artykułmnie ten artykuł.. być może niekoniecznie od razu "zachwycił" bo to zbyt wielkie słowo, za dużo powiedziane, ale zainteresował na pewno.
właściwie dołujące to trochę. nie to oczywiście, że artykuł mnie zainteresował, ale wnioski po przeczytaniu, a wnioski są takie, iż niewiele zmienić możemy samą wolą, siłą woli, albowiem jesteśmy, przynajmniej w pewnym stopniu z góry ZAPROGRAMOWANI. w sumie żadna to nowość, żadne wielkie odkrycie, ale mimo wszystko trochę smutne (?) to.
z drugiej strony: "trochę smutne" - jeśli to prawda, bo nie do końca to takie znowu pewne, nie do końca jasne, a ja nie wiem w co tak naprawdę wierzę (wiem w co wierzyć chcę).
tak czy siak, ciekawe.