Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Dane najgroźniejszych przestępców seksualnych są już dostępne w internecie

Autor: moonshine   Data: 2018-01-13, 14:07:19               

Nie ulega wątpliwości, że każdy taki przypadek jest karygodny. Uważam, że każdy taki ksiądz (po udowodnieniu winy) powinien być usuwany ze stanu kapłańskiego.

Po podliczeniu wszystkich przypadków molestowania dzieci z podanej listy wyszło mi, że w 22 przypadkach ksiądz molestował chłopców, w 19 - dziewczynki, a 8 przypadkach nie podano płci molestowanych dzieci. Jeden z księży natomiast w ogóle nie powinien znaleźć się w wykazie księży-pedofilów, gdyż jak napisano w nim - molestował dorosłych kleryków. Nadal jest to naganne, ale nie jest to pedofilia.

Z zestawienia wynika, że ok. 53% księży-pedofilów to homoseksualiści molestujący chłopców. Z badań Izdebskiego wynika, iż homoseksualiści (mężczyźni) stanową zaledwie ok. 1,1% polskiej populacji. Wśród księży odsetek homoseksualistów może być podobny lub co najwyżej nieco wyższy. W tej sytuacji zastanawiający jest fakt, że będący w zdecydowanej mniejszości homoseksualiści wśród księży są odpowiedzialni za większość aktów pedofilii. Wygląda na to, że homoseksualizm nasila skłonność do pedofilii...

Zestawienie potwierdza więc to, co można przeczytać w wielu innych miejscach, że większość pedofilów to homoseksualiści, którzy na swoje ofiary wybierają nieletnich chłopców. Zjawisko to występuje nie tylko wśród księży, lecz we wszystkich grupach zawodowych. W Niemczech np. znane były liczne przypadki pedofilii wśród działaczy partii Zielonych. Nb. partia ta w swoim programie miała legalizację pedofilii. W Polsce z kolei obniżenie wieku inicjacji seksualnej proponował lewicowy Ruch Palikota. Propagowaniem pedofilii w Niemczech zajmował się m.in. lewicowy eurodeputowany Daniel Cohn-Bendit, przyjaciel Adama Michnika i Janusza Palikota. W TV chwalił się seksem z 5-cio letnimi dziećmi. Nie został postawiony przed sądem, ani nawet usunięty z Europarlamentu.

Swego czasu niemiecka Grupa robocza Homoseksualistów i Pederastów Bundestagu (Bundesarbeitsgemeinschaft Schwule und Päderasten) sprzeciwiła się używaniu wyrażenia "wykorzystanie seksualne", które ich zdaniem jako takie nie powinno istnieć w kodeksie karnym, gdyż "seksualność jako taka nie powinna podlegać karze".

Jeśli zatem próbuje się tworzyć skojarzenie ksiądz = pedofil, to równie uprawnione byłoby skojarzenie Zielony = pedofil.

Odpowiedz