Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Młodzież dzisiaj dorasta inaczej

Autor: violla   Data: 2017-11-06, 17:59:49               

Ja tez nie robię tragedii. Czasem jednak bywa, ze uczeń jest sam na tyle ambitny, ze chce mieć zawsze świadectwo z paskiem. Ma określone cele i chce wiele w życiu osiągnąć. Taka jest moja córka, nikt nie wywiera na niej presji, a ona sama bardzo chce. Wie, że nie musi być najlepsza, ale i tak do tego dąży. Owszem, ma w klasie koleżanki, których rodzice robią aferę za czwórkę i nie pochwalą piątki. Jedna dziewczyna płakała jakby jej ktoś umarł, gdy zobaczyła ocenę 4. Poznałam jej ojca na wywiadówce i domyślam się po jego zachowaniu, co za piekło musi dziewczyna przezywać.
Jednak nie o takich przypadkach mówię, ale o zdrowym uczeniu się na własne życzenie.
Porównuję jedynie edukację kiedyś a dziś. Za moich czasów nie zadawano tyle do domu. Materiał jaki moja córka miała w gimnazjum, to ja miałam w szk. średniej. Czyli stawia się dziś wysoką poprzeczkę. A czy osoby z mojego pokolenia wyrosły na głąbów i nieuków? Nie ma wśród nich specjalistów i dobrych fachowców? Pewnie, że są... to po co ta presja nauczycieli czy ministerstwa edukacji? bo ponoć nauczyciel tylko realizuje program z ministerstwa.

Gdy pani minister edukacji zapytano czy można coś zrobić, by uczeń nie miał tyle prac domowych, to odpowiedziała, ze nie można ;) . Bo uczeń musi mieć prace domowe, a jest przecież tyle krajów, które nie zadają prac domowych i uczniowie żyją, kształcą się, nie są glupi.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku