Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Single - moda czy zwiastun zmian ewolucyjnych?

Autor: elwira   Data: 2015-12-15, 19:09:47               

Nikto

"Moim ideałem mężczyzny jest ktoś, kto nie musi mi niczego udowadniać, wysilać się i potwierdzać. Będzie zwyczajnie dobrym, mądrym człowiekiem, na którego zawsze będę mogła liczyć. W teorii oczywiście :) bo potrafię sama o siebie zadbać. Tylko przez całe swoje życie takiego nie spotkałam, wiec tacy zwyczajnie nie istnieją :) a byle czym się nie zadowolę. Dlatego jestem tzw. singielką. "

:)) nie trzeba uważam wcale tego tłumaczyć, ze mezczyżni, który sprostaliby twoim wymaganiom- "tacy zwyczajnie nie istnieją". moze nie chcesz ich zauważać:)? zwyczajnie:)
Ja od rozwodu miałam czas by sie przekonac, że istnieją:)- utrzymuję ogólnie przyjacielskie relacje i mam pomoc gdy jej potrzebuję w kwestiach typowo "meskich" ( wiertarka ostatnio "na tapecie";))
Z Kimś jednym te ralacje są blizsze:) i nie uwazam za konieczne biec z nim do ołtarza - gocentrycznie mówiąc -nie czuję ze jest mi to potrzebne:))rozumiem cie bo tez jestem z rodzaju tych kobiet, które sobie radzą same. czy jednak to takie dobre jest? hmm - wg mnie dyskusyjna sprawa.:)) Ja staram sie nie byc caly czas "zosia- samosią"- to mocno obciązające dla kobiecej psychiki choc nierzadko nieuświadomione:)wg mnie mezczyźni są potrzebni kobietom w takim samym stopniu jak kobiety mężczyznom. niemniej -dobrze mi w byciu singielką, mam obok siebie ludzi najblizszych ( córka, rodzina), bliskich ( przyjaciele, znajomi) nie zapominając o "futrzaku":)lecz przede wszytkim mam przestrzeń i daję przestrzeń:) wiec to czy ktoś jest singlem czy w ducie - powinno być sprawą wyboru. Świadomego:)Pozdrawiam wszystkich singli.przedświątecznie:)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku