Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Lubię muzykę. Polecam muzykę. Posłucha... (73)
- bolesne rozstanie, trudno uwierzyc, ch... (23)
- Kto jeszcze tutaj zagląda? (13)
- Uzależnienia behawioralne - uzależnien... (2)
- Lewo lub prawo - decyzja do dziś (65)
- Stara miłość nie rdzewieje? (38)
- Coś z Nietzschego (295)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1421)
- kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc (89)
- Po raz pierwszy: 2 ścieżki (42)
- Kiedy warto jest iść na diagnozę psych... (1)
- Problem w malzenstwie (9)
- Zapytanie do Panów (4)
- Niefajni specjaliści (44)
- Magda odezwij się! (15)
- Potrzebuje pomocy w wypełnieniu ankiet... (1)
- Psychoza czy narkotyki? (2)
- Czy to jest prawdziwa miłość? (4)
- Miłość i strach? (33)
- Zazdrosc meza (51)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowaną wiadomość
RE: W taksówce jak u psychologa?
Autor: Agnes167 Data: 2015-12-21, 21:32:45Nigdy nie zwierzałam się taksówkarzom, ale ja ogólnie jestem raczej małomówna jak chodzi o obcych. Ale wiem, ze niektórzy tak lubią. To samo w przypadku fryzjerów, kosmetyczek itp. :)
Odpowiedz- W taksówce jak u psychologa? - fatum, 2015-11-30, 14:18:30
- RE: W taksówce jak u psychologa? - Agnes167, 2015-12-21, 21:32:45
- RE: W taksówce jak u psychologa? - fatum, 2015-12-22, 08:25:03
- RE: W taksówce jak u psychologa? 2018rok......... - fatum, 2018-01-10, 20:55:40
- RE: W taksówce jak u psychologa? - marconi, 2018-01-10, 21:23:31
- RE: W taksówce jak u psychologa? - fatum, 2018-01-10, 23:05:46