Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Jak korzystać z psychoterapii? nanie....

Autor: Magdallenabann   Data: 2014-05-16, 17:57:02               

Wtrace sie, bo az mnie razi "logika".....;)

"Jeżeli nie masz ochoty by ktoś odbierał twoją osobę i reagował na twoje wpisy, to po co tutaj piszesz?"

Moze odbieraj METORYCZNE uwagi tej osoby i argumenty, a nie zgaduje o czym marzy, czego oczekuje itp.
Widzisz BN, roznice?

"Jakich pojęć terapeutycznych ja używam?"

Ty, BN, wczuwasz sie w role:)
Mnie, prawie na kazdym watku "leczysz" i wyciagasz jakies "psycho-analityczne" wnioski, oczywiscie sa to bzdury wyintelektualizowane.
Ale zaciecie twierdzisz, ze Twoja psychoterapeltka malo gada:))
BN, sama piszesz, lub ja tak to rozumiem, ze psychoterapia jest procesem samooczszczania i samoleczenia duszy, czy jak ktos woli, umyslu.
Czyli jest to na zasadzie lustra i psychoterapeuta jest bardzo przydatny, ale czy zwierciadlo musi "operowac" terminologicznym jezykiem?
Nie, ale jak widac nomenklatura fachowa robi wrazenie i Ty jak najbardziej uzywasz jej.
Ja mam wrazenie, ze jestes przeintelektualizowana pacjentka, ktora chlonie jak gabka nomenklature terapeutki i pozniej rzutuja ja na immch - czesto na Madzie:)
Potrafisz wrecz eseje wypisywac na temat psychoterapii o projekcj, racjonalizacji i kompensacji INNYCH, bez swiadomosci ze to jest tylko TWOJA projekcja, kompensacja i racjonalizacja.........

Przykto mi, ale ja widze w Twych wpisach ta "fachowosc".
Prosze, nie potraktuj tego wpisu jako rzucenie rekawiczki!
Ja, tylo tak to widze i dziele sie tym co widze:))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku