Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: W Polsce najmniej przemocy wobec kobiet spośród krajów UE

Autor: kwadrat   Data: 2014-03-21, 12:11:27               


Nie neguj badań statystycznych.
Jednak dla przeciwieństwa można powiedzieć ,że Szwedki przesadzają z manifestowaniem przemocy, bo wtłuczono im w głowy,że przemocą jest prawie wszystko. Nawet jak mąż powie ,że zupa mu nie smakuje. A może faceci się wstydzą mówić o przemocy w rodzinie. Bo im nikt nie wierzy. Bo jak to możliwe, że Baba mnie bije - J. Sthur
Polki są jednymi z najtwardszych kobiet na świecie.
To one wychowywały dzieci i zarządzały całym domem i majątkami, gdy mężowie walczyli w powstaniach i na wojnach. Siłę ich charakteru kształtowała zawierucha historyczna.
Nie jest prawdą, że współczesne Polki boją się mężczyzn. Uczą się studiują, pracują , zajmują kierownicze stanowiska. Spójrzcie na obsady stanowisk państwowych ( sądy, prokuratura, policja, szkoły , uczelnie ( może poza technicznymi) tam nie jest znacząco mniej kobiet. Na stanowiskach kierowniczych również jest wiele Polek.
Stricte co do przemocy zwróćcie uwagę jak sformułowane są badania do ankiety niebieskiej karty.
Wynika z nich ,że ofiara jest tylko kobieta. http://www.niebieskalinia.pl/pomoc/kwestionariusz-autodiagnostyczny.
A dlaczego sądy rodzinne przy rozwodach przyznają w 96% dzieci matkom a, a tylko w 4 % ojcom.
Najgorszy wynik w Europie to 70 % do 30 %. Polska jest niechlubnym wyjątkiem. W USA to 50% do 50%. Ze takimi wynikami możemy się porównywać (tyko odwrotnie) do Arabii Suadyjskiej, tam 90% z ojcami i 10 % z matkami przy rozwodzie. Ale czy Polska to kraj arabski?

Dlaczego nie ma wcale stowarzyszeń obrony praw matki przed sądami rodzinnymi. Stowarzyszeń ojcowskich, stron ojców skrzywdzonych przez sądy rodzinne jest multum.
Osada przy sprawach rodzinnych : sędzina, kuratorka, psycholożka, pani psychiatra, pani pedagog, protokolantka 100% żeński parytet.
A jak lekarze kwalifikują obrażenia ciała o kobiet. Złapanie za ramiona lub nadgarstki bijącą kobietę i pozostawienie na nich sińców kwalifikują jako rany zadane przez agresora. Facet może tylko zasłaniać się lub uciekać z własnego domu.
Sprawdźcie jak ciężko mężczyźnie założyć niebieska kartę . Zasada w MOPSach i na policji jest taka,że to facet bije. A jak przychodzi się skarżyć to tylko po to żeby uprzedzić działania maltretowanej kobiety.
Zdarzały się sytuacje ,że adwokatki(ci) kobiet namawiali, je żeby zakładały niebieską kartę bo więcej można uzyskać przy rozwodzie. Robicie z siebie ofiary, przy rozwodach żeby "wyrwać więcej".
Agresja polskich kobiet : sprawdźcie w wujka Googla kto w Polsce zabija więcej własnych dzieci mężczyźni czy kobiety ?
Bo wypłata była za mała- mówi pobity facet z podbitym okiem.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku