Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowaną wiadomość

RE: Ku pochwale introwertyków

Autor: dajelapke   Data: 2012-09-28, 00:17:00               

Z tą ciszą to jest tak, że siedzę ja sobie z kimś spokojnie, a on dosłownie po chwili mówi "powiedz coś". Ja na to "ale co?". On "cokolwiek". Kompletnie nie rozumiem wtedy, o co mu chodzi, bo jaki sens tak o niczym..? I dlaczego niby nie można tak posiedzieć w milczeniu? Przecież, jak będę miała coś do powiedzenia, to powiem :)
Kiedy byłam młodsza i bardziej mi zależało na robieniu przyjemności ludziom, starałam się mówić o czymkolwiek i męczyłam siebie, żeby inni nie czuli się niekomfortowo w moim towarzystwie. Teraz nie gwałcę swojej natury i, niestety, obserwuję, jak wiele osób wije się dosłownie od ciszy. Biedacy!

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku