Forum dyskusyjne

Sortuj:     Pokaż same tytuły wpisów w wątku
  • Abrakadabra
    Przeczytaj komentowany artykuł

    Autor: impresja   Data: 2011-04-19, 17:29:44               Odpowiedz

    Czy codziennie?
    Tak.
    Chętnie mogłabym takie bajki czytać.
    Dziękuję bardzo.
    ().



    • RE: Abrakadabra
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: lorina1   Data: 2014-04-30, 23:11:37               Odpowiedz

      Witam
      Mam pytanie- co dalej z dziewczynka? Karzel zniknal, mieszka sama w jaskini, czasem wychodzi do lasu, bo czuje sie samotna, a tam spotyka inne karly, ktore obiecuja slub, jak na niego zapracuje...
      Chca zeby robila dla nich rozne rzeczy...tylko nie chca jej, nikt na nia nie czeka, nikt nie szuka jej towarzystwa, nikt nie jest nia zanteresowany, tylko czasem ktos chce, zeby cos dla niego robila, i od razu zastrzega sobie ze nie zamierza jej poswiecac uwagi.
      Dodam, ze dziewczynka juz sie zdazyla zestarzec, juz ma swoje lata, juz nie umie tanczyc w sukience..
      Z gory dziekuje za odpowiedz.



    • RE: Abrakadabra
      Przeczytaj komentowany artykuł

      Autor: Eunomia8   Data: 2014-04-30, 23:31:35               Odpowiedz

      Robić u kogoś za darmo jako gosposia a później chciał z niej dziwkę zrobić również charytatywna praca , każdy by stracił cierpliwość. Można by sierotkę na terapię posłać.



      • RE: Abrakadabra
        Przeczytaj komentowany artykuł

        Autor: fatum   Data: 2014-05-01, 09:16:28               Odpowiedz

        Jasne, ze mozna poslac Eunomio.A powiedz szczerze, czy ta bajka terapeutyczna nie ma glebokiej mocy i nadziei?Dla czytelnika?



        • RE: Abrakadabra
          Przeczytaj komentowany artykuł

          Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-01, 21:21:15               Odpowiedz

          Nadzieje na co?
          Wojownicy mają to do siebie że honor i duma jest ponad ich własne życie.
          Według mnie ten karzeł był do oswojenia. Gorzej jak przyjdzie 7 karłów i zrobi z niej surykatkę.
          Nie wiem czemu ona nie zaangażowała go w penetrowanie lasu, wspólne polowania i budowę własnego mieszkania. Mogła też iść dalej, szukać lepszych warunków. Szerze mówiąc ja jestem za zabijaniem przeciwników nie do pokonania a ten karzeł nie jest dla mnie trudnym przeciwnikiem i dążyła bym do sojuszu. Nie dała bym się też wykorzystać na miejscu tej sierotki. W lesie na pewno jest dużo jedzenia wystarczyło by się za nim rozejrzeć itd...
          W zasadzie ja nigdy nie dowiem się jak to jest być sierotką bo urodziłam się wojownikiem.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-01, 21:29:57               Odpowiedz

            Wojownicy to poszukiwacze przygód , dlatego i tak nie zostanie w mieszkaniu tylko będzie szukać skarbów w lesie albo jakiś poddanych osobników.
            Natura wojownika jest trudna i zazwyczaj żyje on sam albo z kimś kto dba o jego interes.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: chellunia   Data: 2014-05-02, 13:36:43               Odpowiedz

            Eunomia,czy Ty czasem nie jesteś wojownikiem na zewnątrz a w środku jesteś kruchusieńka?
            "Wojownik jest ostrożny w szarżowaniu szablą i staje do walki tylko z godnym przeciwnikiem". A karzeł mentalny? Cóż to za dla Ciebie za przeciwnik?



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: tess13   Data: 2014-05-02, 16:45:55               Odpowiedz

            Eunomia, czyli jesteś wojownikiem, duma i honor przede wszystkim a ja prosty waleczny człowieczek co to z tysiącem
            problemów i słabości walczy nieraz tę dumę do kieszeni chowam,
            choć swój honor mam.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 19:51:45               Odpowiedz

            Ja też tess jestem zwykłym chodzącym problemem, ale łatwiej mi zginąć niż stracić moje cnoty.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 20:21:07               Odpowiedz

            Niestety muszę przyznać że moja płeć jest nieprzydatna do mojej osoby, nawet są oboje skłóceni.
            Nie będę jednak w to ingerować bo już być może niewiele życia mi zostało.
            Dla mnie moje możliwości biologiczne są tylko kolejnym problemem.
            Kiedyś to śniłam że jestem jedynym człowiekiem na świecie, że już jest po końcu ludzkości. Poluje, zbieram surowce, przemierzam kontynenty.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: chellunia   Data: 2014-05-02, 20:21:52               Odpowiedz

            A gdyby tak pomalutku zacząć uczyć siebie chronić?Eunomia.Mnie nie oszukasz.Jestem troszeczkę do Ciebie podobna.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 20:26:32               Odpowiedz

            :) Czyli już to gdzieś kiedyś słyszałaś?
            Jak ty się chronisz?
            Niestety kolejna rzecz której nie umiem ;(



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 19:48:08               Odpowiedz

            Oj chyba tak, zgodnie z prawem że w przyrodzie nic nie ginie.
            Im twardsza na zewnątrz tym kruchsza w środku.
            Ostatnio to się w ogóle pokruszyłam w strachu. Siedzę sobie między młotkiem i kowadłem. Gdzieś tam uciekam myślami do superbohaterów którzy mnie wyciągną z tej patowej sytuacji i pewnie sama znowu będę własnym bohaterem.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: tess13   Data: 2014-05-02, 20:36:57               Odpowiedz

            Eunomia im człowiek delikatniejszy i kruchy w sobie tym
            waleczniejszy. Miałam w pracy kolegę...śmiał się i mówił,że twardym trzeba być, można z nim było konie kraść i razem za tę kradzież siedzieć.To był niesamowity wrażliwiec.
            Ja jestem mało przebojowy człowiek, wrażliwiec, że szkoda gadać.
            Przy pierdołach czasem się rozpadam, wariuję. Gdy jest sprawa
            poważna wkoło mnie wariują a ja.. spokój i rozsądek.
            Lubię ludzi, którzy mają coś z natury wojownika a nie czekają
            biernie, czy ktoś ich z ulicy podniesie...



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 20:45:22               Odpowiedz

            Może wyczuł że ciebie kręcą mocne wrażenia, ale ktoś musi za to ponieść konsekwencje. Tak mi się wydaje że w każdym człowieku jest wojownik. Nie każdy jednak daje się przez niego zdominować.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: chellunia   Data: 2014-05-02, 21:36:10               Odpowiedz

            Dawniej manifestowałam swoją opinię przy każdej okazji.
            Im więcej wiem, tym mniej manifestuję.

            Charakter jest potrzebny przy prawie każdej czynności,którą wykonujemy,przy prawie każdej relacji ale nie trzeba za każdym razem krzyczeć:
            Ja Wam dam,ja to wiem,jacy to Wy wszyscy,nie ufam,nie wierzę...
            Im więcej pewności tym większy spokój.

            Eunomia,siłę okaż w działaniu,w dawaniu sobie rady,w kształtowaniu rozwoju,w identyfikowaniu chorych relacji w pielęgnowaniu miłości prawdziwej,w mądrej miłości do rodziców i potencjalnych dzieci,bo to tylko ma sens.

            Bystra jesteś,inteligentna bardzo.Plewy od ziarna ostrożnie oddzielaj,żeby nie zostać z plewami.Będziesz bardzo mądrym człowiekiem.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Eunomia8   Data: 2014-05-02, 22:39:13               Odpowiedz

            Dziękuję za ten kop do przodu.
            Masz rację że mi jakoś ciężko przychodzi myślenie o sobie ale nie chciała bym być mamą, ani surykatką. Mam nadzieję że inni ludzi to uszanują i nikt nie będzie kąbinować. Ludzie zazwyczaj działają w grupach dlatego ja jak z kimś walczę to zazwyczaj z kohortą. Wiesz dlaczego teraz walczę sama?
            Bo spodobał mi się pewien samotny wojownik co rozwalał wszystkich w pijedynkę.



          • RE: Abrakadabra
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: Stokrotkkaa   Data: 2014-05-02, 22:43:02               Odpowiedz

            Tess, odnajduje podobienstwa w sobie z tego co piszesz z ta kruchoscia i wojowniczoscia. Fajne wnioski dziewczyny wysnuwacie i zgadzam sie, ze nie ten silny co przemoc sieje i sila innych nagina do siebie, a ten co w waznej/slusznej sprawie potrafi stawic czola przeciwnosciom, nie tylko we wlasnym imieniu ale i innych.

            Jak bylam w Londynie chodzilam na spotkania do "spiritual church" - tak sie nazywalo miejsce, gdzie regularnie spotykali sie ludzie na seanse reiki, tarota, konsultacje duchowe. Skorzystalam z takich odczytow pare razy i praktycznie za kazdym razem slyszalam, ze jestem wojownikiem. No i jestem, cale zycie bylam. Pracuje obecnie nad lepszym ukierunkowaniem mojej "wojowniczosci", bo tez glupoty czasem odwalam :) Czas przeksztalcic sile w moc, bo o to wlasnie chodzi. Chellunia bardzo ladnie napisala w odpowiedzi Eunomii odnosnie bycia wojownikiem.

            A przypowiesc super.... pokazuje jak wiele wynosimy z domu.



          • RE: Abrakadabra 2016r,bajka nadal cudowna.........
            Przeczytaj komentowany artykuł

            Autor: fatum   Data: 2016-10-31, 17:53:25               Odpowiedz

            Przeczytałam bajkę ponownie i od razu poczułam się bajecznie.Bajki terapeutyczne mają w sobie Wielką moc.Pomagają.Inspirują.Dają nadzieję na lepszy świat.Są po prostu potrzebne.