Forum dyskusyjne

Przeczytaj komentowany artykuł

RE: Każdy chce być ważny i wartościowy - kilka słów o asertywności

Autor: covebo   Data: 2007-08-30, 20:51:34               

O tym co napisala autorka wiedzialem juz 13 lat temu.Mozna o tym poczytac u wszystkich ktorzy zajmuja sie tym tematem od lat.Dla mnie nic nowego procz kilku momentow w ktorych moim zdaniem autorka sie zagalopowala.Kazdy CHCIALBY byc wartosciowy i to jest ok.Nic nie stoi na przeszkodzie, ale czy wazny? To juz pachnie niezdrowym egoizmem.
Rzecz nastepna.Nie wyrazamy sobie nawzajem uznania w pracy bo nie zalezy nam na tym a Pani pisze,ze wszystkim na tym zalezy.Dlaczego? Mam zawod w ktorym pracuje i biore za to pieniadze.Wykonuje go profesjonalnie bo inaczej sie nie da. Uznanie moge wyrazic uczniowi nie profesjonaliscie.Nie stac mnie na pomylki w pracy bo to sa straty finansowe dla firmy i dla mnie.Tutaj nie ma miejsca na sentymenty. Pracuje 8 godzin na najwyzszych obrotach koncze prace i zapominam na 16 godzin o zakladzie i jego wlascicielu i nie obchodzi mnie co bedzie do dnia nastepnego.Gdybym mial zyc 7 dni w tygodniu praca wyladowal bym u czubkow. Praca jest dla ludzi a nie ludzie dla pracy.Asertywnosc wdrazamy po opuszczeniu zakladu.Tak funkcjonuje zachod i krwiozerczy kapitalizm.A uznanie? Tak,wyrazamy,ale nie ma to nic wspolnego z praca.Wlasciciele zakladow potrzebuja profesjonalistow i jest im obojetnie czy bedzie to pan x czy y.A nam jest zupelnie obojetne co sie dzieje z firma i jej wlascicielem.Tutaj o zadnej lojalnosci mowy nie ma.I to tez jest zachowanie asertywne.

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku