Wątki na forum
Strona główna forumRegulamin forum
- Co rozumiecie..... (10)
- Coś z Nietzschego (200)
- Terapeuta uzależnień - jak nim zostać? (1)
- Tutaj są rozmowy o wszystkim i o wszys... (1386)
- Problemowe użytkowanie aplikacji randk... (21)
- Dla wszystkich załamanych (80)
- Nie wchodzi się drugi raz do tej samej... (271)
- zerwana więź i ból (4)
- Wszechobecny smutek (25)
- Praca w godzinach nocnych (5)
- Niedojrzałość emocjonalna. (33)
- Stracona nadzieja, zawód, długi, hazar... (6)
- Zwiazek z wdowa (42)
- Liczba sesji (1)
- Ankieta do pracy magisterskiej (1)
- Totalne dno finansowe:/ stres level ha... (9)
- Dorosłe Dzieci Alkoholików (1)
- Chorobliwie niska samoocena (7)
- Czy znajdę tutaj dobre słowo i motywac... (14)
- Zostawienie przez ukochanego (8)
Reklamy
Forum dyskusyjne
Przeczytaj komentowany artykuł
RE: Molestowanie moralne - perwersja moralna czy patol
Autor: Terra Data: 2009-09-09, 18:29:04najlepsze jest to ze jak powiesz o molestowaniu moralnym psychologowi, to agresor sie nigdy nie dowie, ze mowiac potoczne: "konfidencisz".
Ty masz spokoj moralny, psycholog - zaplate.
Agresor atakuje przeciwko nowej linii obrony defensora.
Wizyta u psychologa to jak roszada w szachach.
- Molestowanie moralne - perwersja moralna czy patol - elżbieta100, 2007-08-22, 11:21:04
- RE: Molestowanie moralne - perwersja moralna czy patol - Terra, 2009-09-09, 18:29:04
- RE: Molestowanie moralne - perwersja moralna czy patol - fatum, 2016-11-25, 13:59:19